Jak często bywasz w teatrze? |
raz w tygodniu |
|
0% |
[ 0 ] |
raz w miesiącu |
|
0% |
[ 0 ] |
raz na kilka miesięcy |
|
50% |
[ 3 ] |
raz w roku |
|
33% |
[ 2 ] |
nie lubię teatru i nie bywam |
|
16% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 6 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sigma
Profan słów
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z teatru
|
Wysłany: Czw 20:57, 29 Lis 2007 Temat postu: Teatr |
|
|
A o teatrze to nic nie ma?
To będzie
Co sądzicie o teatrze? Lubicie wizyty w tym magicznym miejscu czy niekoniecznie?
I jaka sztuka zapadła wam w serce/pamięć/duszę?
Ja osobiście kocham teatr. Kocham scenę i ten klimat teatru, jego charakter. Bo każdy teatr ma inną osobowość, każda scena jest inna, ale każda magiczna.
No i przede wszystkim nie ma dubli, powtórek czy oszustwa. Albo zagra się dobrze, albo źle.
Moim zdaniem teatr jest bardziej prawdziwy niż cokolwiek innego {no, może poza tańcem}. Bo mimo, że aktor odgrywa kogoś innego, to tak naprawdę jest sobą i poprzed grę, pokazuje własną duszę...
ot, tyle ode mnie narazie ;p
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aliś
Gumochłon w posiadaniu Cam
Dołączył: 23 Gru 2006
Posty: 1937
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bezludnej wysepki. Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 07:26, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Lubię teatr, ale póki co, nie mam możliwości bywania w PRAWDZIWYCH teatrach z PRAWDZIWEGO zdarzenia. Takie są... ech... skutki mieszkania na wsi. ECH!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caoimhe
Zawzięty grafoman
Dołączył: 27 Paź 2007
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Daleka Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 12:24, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Teatr cenię nawet bardziej od kina.
Tylko, że nie mam możliwości bycia na wszystkich spektaklach, na których by mi zależało ==''
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cammie
Jej Gniotowatość/adminowata żonka Pierza
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1850
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódka mi tonie Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 13:55, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Aliś napisał: | Lubię teatr, ale póki co, nie mam możliwości bywania w PRAWDZIWYCH teatrach z PRAWDZIWEGO zdarzenia. |
Dokładnie. Niby w Przemyślu coś jest, ale... No właśnie. Więc bywam w teatrze (PRAWDZIWYM, nie na np. przedstawienie, na które wychodzę z klasą et.)raz na... pół roku? Rok? Nie wiem, trudno powiedzieć, to nie ode mnie zależy.
Ostatnio zmieniony przez Cammie dnia Pią 17:01, 30 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lira
Przegnita Selerzyca
Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 1124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mroczne i złe K-ce Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 14:13, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Bywam dosyć często, ale jedynie z klasą. Wątpię, żebym mogła sama wieczorem pojechać do centrum na spektakl. BTW - w okolicy są przynajmniej trzy (te pamiętam z nazwy), no i GCK. A i są to całkiem niezłe teatry. Najbardziej w pamięć zapadła mi ostatnia - Pan Paweł, ale to pewnie z racji tego, ze niedawno. xD
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Wackowata parówufa
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 1166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ...mam tyle CDA? Płeć: kobieta
|
Wysłany: Pią 16:19, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O boru! Pana Pawła, to NIGDY nie zapomnę! OMG!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|