Autor Wiadomość
Amber
PostWysłany: Czw 14:32, 28 Sie 2008    Temat postu:

Rozważna i romantyczna Jane Austen. Co tu dużo mówić - nikt tak nie umie pisać romansów jak Jane (inna sprawa, że za wiele z tego gatunku to ja jeszcze nie czytałam ;P)
An-Nah
PostWysłany: Śro 21:01, 27 Sie 2008    Temat postu:

Masę książek o historii i kulturze półwyspu arabskiego i o wyprawach krzyżowych.
Niewiadoma
PostWysłany: Śro 15:35, 27 Sie 2008    Temat postu:

Strefa cyrkowa - Jáchym Topol.
Nudanudanudanudanudanudanuda. Przygnębiająca nuda.
Caoimhe
PostWysłany: Wto 07:54, 26 Sie 2008    Temat postu:

Czytam... I chyba właśnie tak jest ^.^
Ale rozdział w całości poświęcony Asmodeuszowi jakoś to rekompensuje Tongue up (1)
Lira
PostWysłany: Pon 19:21, 25 Sie 2008    Temat postu:

Ej, a Żarna to czasem nie ten przedruk dzieł wszelakich pani Maji Lidii blebleble? xD
Nic mnie tak nie wkurza jak drukowanie czegoś kilka razy, lol.
Caoimhe
PostWysłany: Pon 19:20, 25 Sie 2008    Temat postu:

Żarna niebios
Trinny & Susannah - Księga kobiecych sylwetek


Tongue up (1)
Laiquendi
PostWysłany: Sob 21:24, 23 Sie 2008    Temat postu:

Terry Pratchett, Making Money, które udało mi się wreszcie znaleźć w Krakowie xDxDxD
Val
PostWysłany: Sob 18:37, 23 Sie 2008    Temat postu:

Ivoire napisał:

Barbara Kosmowska, Buba.
Aga mi przypomniala, to czytam po raz n-ty z sentymentu ^^'


A idźże, pewnego czasu próbowałam przeczytać obie Buby i nie wyszło. Nie podoba mi się.
Aktualnie, z braku laku, podręcznik od biologii Rolleyes (1)
nana
PostWysłany: Pią 14:57, 22 Sie 2008    Temat postu:

e tam. nie znasz się XD
a ja pół godziny temu połknęłam całą dwójkę, jestem zUa, sasasasa.
Lira
PostWysłany: Pią 07:11, 22 Sie 2008    Temat postu:

Bo takie książki można czytać tylko i włącznie dla przyjemności.
Nana, zabij, ale Pattison to koszmar. xD
Co nie zmienia faktu, że zgodnie z planem ja do kina idę cztery razy. xD

Ja czytam Breaking Dawn. A w ramach pozbawiania się mózgu na koniec wakacji - cała twórczość Meg Cabot.
nana
PostWysłany: Czw 19:20, 21 Sie 2008    Temat postu:

ze wstydem donoszę, że dokładnie 24 godziny temu zaczęłam czytać i czytałam do godziny 2 w nocy, a przed chwilą skończyłam (ze względu na wypełniony różnymi fajnymi rzeczami dzień) - i naprawdę trafiłam przypadkowo! przez plakat filmowy mojej znajomej na gronie, tytuł filmu wydał mi się znajomy, weszłam na filmweb, sprawdziłam polski tytuł, wstukałam w góglach i BUM! rozczarowanie, pierwsza myśl: "gniot, cholera", ale żeeee będzie z tego film (i z robertem pattinsonem! <3 sasasasa. chyba pójdę przynajmniej ze dwa razy XDD), stwierdziłam, że pewnie pójdę, a jak już iść, to najpierw należy przeczytać książkę, i, nie powiem, wciągnęło (nie)stety - twilight. nie, nie uważam tego za dzieło sztuki, nie powiem, że było to ambitne, że to arcydzieło, wspaniała książka, ale.. ileż to filmów oglądało się wyłącznie dla przyjemności Wink (1) tak też i teraz musiałam postąpić z ową ksiązką pani em. a przynajmniej tak to sobie wytłumaczyć, o ile w mojej podświadomości tkwi inny powód - bo zupełnie przypadkowo się za nią zabrałam.
haha Tongue up (1)

a mój znajomy z nowej szkoły, z mojego osiedla, z mojego starego gimnazjum - mógłby być bratem pattinsona, mwah XDD zbok ze mnie, wiem.
Ivoire
PostWysłany: Sob 17:58, 16 Sie 2008    Temat postu:

Andrzej Sapkowski - Historia i fantastyka
Aga
PostWysłany: Pon 09:43, 11 Sie 2008    Temat postu:

U.K. LeGuin - Wszystkie strony świata
Buberek
PostWysłany: Pon 11:18, 04 Sie 2008    Temat postu:

Ja też przeczytałam wszystkie części, ale w kolejności jaką polecają media. Teraz czytam w kolejności jaką poleca aaautor. xP
Aliś
PostWysłany: Pią 19:51, 01 Sie 2008    Temat postu:

Goethe - 'Cierpienia młodego Wertera' przemieszane z jakąś obyczajówką, której tytuł brzmi 'A jeśli powiem nie' oraz poradnikiem o jakże chwytliwej nazwie 'Sekret'.
A potem za 'Fausta' się biorę XD.
Cammie
PostWysłany: Pią 19:34, 01 Sie 2008    Temat postu:

pozarty Mort, Straz, Straz! i Czarodzicielstwo, teraz pozerana Wyprawa czarownic <33
Aga
PostWysłany: Śro 10:29, 30 Lip 2008    Temat postu:

xDDD *dÓmna* ^^

U.K. LeGuin - Lewa ręka ciemności
Ivoire
PostWysłany: Śro 02:05, 30 Lip 2008    Temat postu:

An-Nah napisał:
"Lód" Dukaja.
Kochać.

Bo dobry jest XDDD

Barbara Kosmowska, Buba.
Aga mi przypomniala, to czytam po raz n-ty z sentymentu ^^'
An-Nah
PostWysłany: Wto 21:23, 29 Lip 2008    Temat postu:

"Lód" Dukaja.
Kochać.
Gość
PostWysłany: Wto 16:45, 22 Lip 2008    Temat postu:

A wg. mnie "Siewca" to przerost zainteresowania tym czymś nad treścią. Nie rozumiem co w tym cudownego. Mi się nie podobało, alecóż.

Die Welle - Rhue Morton
po dojczowemu XD
Aga
PostWysłany: Wto 10:02, 22 Lip 2008    Temat postu:

S. Meyer - Zaćmienie Tongue out (1) i już mi się tu nie kłócić Tongue out (1)
Lori
PostWysłany: Nie 22:23, 20 Lip 2008    Temat postu:

wg. mnie w 3 rozdziale już jest mraśnie ;D
Amber
PostWysłany: Nie 22:13, 20 Lip 2008    Temat postu:

Siewca Wiatru Kossakowskiej

Hm, dopiero jestem w rozdziale drugim, bo czasu jakoś mam mało, ale mi się podoba, o! ^_^
(ech, jak tak dalej pójdzie, to Amber o wampirach zacznie czytać xD)
Gość
PostWysłany: Nie 17:34, 20 Lip 2008    Temat postu:

Lir, to jest RASOWY, CZYSTOKRWISTY GNIOT, kochanie <3
Ale masz prawo sądzić inaczej.
Niemniej pierz też zdania nie zmieni, ba! rozpocznie akcję ZABIĆ STEFĘ, bo Dżdżownica nie ma na antenie kilka miesięcy Sad (2)

Dziesięć Stron Świata - Anna Onichimowska (boże, jak Orihimaru XD Zabić gada!)

Pomysł ciekawy, realizacja marna. Pierwsze opowiadanie zgrzyta gorzej niż kreda po tablicy, ostatnie nienajgorsze. Najgorsze jest to, że nie przekazują klimatu - próbują, ale idzie marnie. No i czas teraźniejszy to jedna, wielka pomyłka.
Lira
PostWysłany: Pią 20:37, 18 Lip 2008    Temat postu:

Możliwe. Ja z reszta kocham tę nieco inną fantastykę, bez własnego świata, hm. xD
An-Nah
PostWysłany: Pią 20:27, 18 Lip 2008    Temat postu:

Nie wiem czy to kwestia wieku. Pierz ma 16 lat, ja 25. Wśród fanek Stefy są i 12 latki, i dziewczyny po 20... Myślę, że to prędzej kwestia gustu. Ja naprawdę preferuję książki, w których fantastyki jest nieco więcej - opisy życia szkolnego nie denerwowały mnie bodajże tylko u Rowling (no dobra, nie liczę klasyki w rodzaju "Szatana z Siódmej Klasy", ale to inna kategoria...) a i tak odetchnęła z ulgą, gdy okazało się że w siódmym tomie ich nie ma.
Lira
PostWysłany: Pią 20:17, 18 Lip 2008    Temat postu:

An, ja się nie focham. Tylko uważam, że Ty i Pierz nieco przesadzacie, ot. Książka jest słaba, ale gniotem nie jest, zdania nie zmienię, Z resztą... Jestem młodsza, może potem zrozumiem. xD

Przeczytałam po raz któryś z kolei Problem Zuzanny Gaimana. I zdania nie zmieniłam, tekst jest jak dla mnie okropny, przerażający, bluźnierczy i... mimo to mnie przyciąga. Szlag!
An-Nah
PostWysłany: Pią 20:04, 18 Lip 2008    Temat postu:

Oj, dziewczyny no... Bez fochów, nie zamierzałam nikogo obrażać.

Wybaczcie, o Stefie zdania dobrego mieć nigdy nie będę. Już dawno przywykłam, że Tolkien niektórych nudzi, ale między Tolkienem a Stefą jest cały ocean dobrych książek.

Nie boję się parasoli Tongue out (1)

Byrona czytam.
Amber
PostWysłany: Pią 19:12, 18 Lip 2008    Temat postu:

Geoffrey Huntington - Czarodzieje Skrzydła Nocy
ha, na początku mi się nie podobało, schematyczne bardzo, ale przyznam, że mnie zaciekawiło i siłą mnie odciągnięto ^^
Ivoire
PostWysłany: Pią 15:55, 18 Lip 2008    Temat postu:

Leszek Szuman, Życie po śmierci - ponadprzeciętnie kwikaśne, ale czasowo potrzebne ^O^
Gość
PostWysłany: Pią 12:13, 18 Lip 2008    Temat postu:

Maaaaaaaajeeeeeeeeeeeeer (tak sie moja Gastfamilie nayzwa. TAK SAMO XD)
Lira
PostWysłany: Czw 20:43, 17 Lip 2008    Temat postu:

Oj, An, gusta są różne, a wakacjami rządzą raczej tego typu lektury. A z resztą co za siekierka? To do Tolkiena? EJ!

Ech.
Chyba też się mało ambitnego czegoś chwycę. Na Meyer przynajmniej nie zasypiałam.

Btw! Żeby Ciebie tak czasem kto tym kijkiem nie wyplenił, co? Albo parasolem. xD
An-Nah
PostWysłany: Czw 19:17, 17 Lip 2008    Temat postu:

Zamienił stryjek siekierkę na kijek Tongue out (1)

Ale z kijka można zrobić kołek i wytłuc wszelką hańbę wampirzego rodu Tongue out (1)
Aga
PostWysłany: Czw 17:39, 17 Lip 2008    Temat postu:

Przestałam czytać Powrót Króla na rzecz: Księżyca w nowiu XDD
Aliś
PostWysłany: Czw 14:48, 17 Lip 2008    Temat postu:

Neil Gaiman - Rzeczy ulotne
Retia
PostWysłany: Czw 13:01, 17 Lip 2008    Temat postu:

Właśnie, jaki epilog? Happy

Aktualnie: Erica Spindler - Naśladowca
An-Nah
PostWysłany: Czw 12:42, 17 Lip 2008    Temat postu:

Epilog tylko przerzuciłam Tongue out (1) I to mi wystarczy. Epilogu nie było.
Retia
PostWysłany: Czw 12:33, 17 Lip 2008    Temat postu:

O ile wyrwać cały epilog, to popieram w stu procentach. Wink (1)
An-Nah
PostWysłany: Czw 10:59, 17 Lip 2008    Temat postu:

"Insygnia Śmierci" przeczytane.

I wiecie co? Moim zdaniem to najlepszy tom cyklu. Świetne zamknięcie cyklu - mroczne, ciężkie, wątki szkolne i obyczajowe ustąpiły miejsca akcji.
Bardzo mi się podobała historia Dumbledore'a i jego niejednoznaczne moralnie, choć w ostateczności służące większemu dobru plany.
Legenda Insygniów i historia tego, jak czarna różdżka zmieniała właścicieli i dlaczego ostatecznie Czarny Pan nie mógł się nią posłużyć - piękna. Istnienie czegoś takiego w serii podejrzewałam cały czas - że poza machaniem różdżkami jest jeszcze inna magia, starsza, potężniejsza, niebezpieczna magia, z której wywodzą się złe moce, a która sama nie jest zła. I osobiście uważam, ze bajka o Śmierci była prawdziwa.
Historia Snape'a - doskonale tłumaczy jego stosunek do Harry'ego.
Poświęcenie Harry'ego na końcu - także coś, czego oczekiwałam, co powinno się było stać i co się stało.
Piękny motyw z wyławianiem miecza z sadzawki.
Wreszcie wyjaśniono przyczyny konfliktów z Goblinami - przykład na to, że świat czarodziejów nie jest idealnym miejscem, któremu najwyżej grożą różni Czarni Panowie - ale który umie tworzyć problemy sam z siebie (zresztą czy ż istnienie Grindelwalda i Voldemorta nie wynikało z negatywnych cech magicznego społeczeństwa?)
Generalnie jestem na tak Happy
Cammie
PostWysłany: Czw 10:33, 17 Lip 2008    Temat postu:

Opowieści z Narnii, wydanie siedem tomów w jednej części Vampire-like teeth Lew, Czarownica i stara szafa i Książę Kaspian już za mną.
Aga
PostWysłany: Nie 18:06, 13 Lip 2008    Temat postu:

Tolkien - Powrót Króla
Caoimhe
PostWysłany: Nie 17:50, 13 Lip 2008    Temat postu:

Blond gejszę zaczynam
Laiquendi
PostWysłany: Nie 12:47, 13 Lip 2008    Temat postu:

Amber napisał:
Naprawdę? Ja tam akurat nie zgadłam, ale może dlatego, że to pierwszy kryminał Christie, jaki czytałam ^^

Nie martw się, ja też nie (i to też była moja pierwsza jej książka) Wink (1) Ale akurat ta książka jest dość specyficzna. O ile w wiekszości pozostałych rzeczywiście nie tak trudno się domyślić, to tutaj rozwiązanie (jak dla mnie przynajmniej) było niespodzianką. Tak jak w "Entliczku pentliczku", ale to zupełnie z innego powodu Happy
Retia
PostWysłany: Sob 11:15, 12 Lip 2008    Temat postu:

Jeśli w ogóle jeszcze mogę, po tak długiej nieobecności :
Alex Shearer - Prędkość Mroku.
Naprawdę dobry, nieco groteskowy thriller. Kupiłam, bo rezenzent z tyłu okładki napomknął coś o klimacie jak z filmów Burtona - oczywiście to kompletny bullshit, ale książka całkiem niezła. Nie żałuję.
Amber
PostWysłany: Sob 10:13, 12 Lip 2008    Temat postu:

Laiquendi napisał:
I nie było już nikogo" to aktualny tytuł "Dziesięciu Murzynków"?

Tak, właśnie tak. Też się w tym gubię Wink (1)

Rain napisał:
Dla mnie Aghatka jest nieco przereklamowana; po przeczytaniu kilku książek jej autorstwa nie trudno jest "zgadnąć" kto zabił.

Naprawdę? Ja tam akurat nie zgadłam, ale może dlatego, że to pierwszy kryminał Christie, jaki czytałam ^^
Laiquendi
PostWysłany: Pią 23:52, 11 Lip 2008    Temat postu:

"I nie było już nikogo" to aktualny tytuł "Dziesięciu Murzynków"? Bo się w tym pogubiłam całkiem..Ja Christie lubię właśnie za tą książkę i "Entliczek pentliczek", bo tam jakoś tak wyjątkowo oryginalnie jak na nią ujęta jest sprawa mordercy Wink (1)
Rain
PostWysłany: Pią 21:46, 11 Lip 2008    Temat postu:

Amber napisał:
Właśnie skończyłam I nie było już nikogo Agathy Christie.
Och, cudowna książka, nie wiedziałam, że tak mnie wciągnie ^^

A teraz się zabieram za jakiś inny kryminał, tytułu i autora nie pamiętam xD


Dla mnie Aghatka jest nieco przereklamowana; po przeczytaniu kilku książek jej autorstwa nie trudno jest "zgadnąć" kto zabił. Ale "I nie było już nikogo" było całkiem, całkiem - jeden z pierwszych kryminałów, po które sięgnęłam.
Aliś
PostWysłany: Pią 20:10, 11 Lip 2008    Temat postu:

ZNACZNIE gorzej, chciałoby się dodać O_O.
An-Nah
PostWysłany: Pią 20:02, 11 Lip 2008    Temat postu:

Lira napisał:
No właśnie. Btw! http://www.stepheniemeyer.com/img/ew_cover.jpg - nie ma nic straszniejszego. NIE MA.


O Borze, Edek wygląda jeszcze gorzej, niż go sobie wyobrażałam...
Amber
PostWysłany: Pią 17:51, 11 Lip 2008    Temat postu:

Właśnie skończyłam I nie było już nikogo Agathy Christie.
Och, cudowna książka, nie wiedziałam, że tak mnie wciągnie ^^

A teraz się zabieram za jakiś inny kryminał, tytułu i autora nie pamiętam xD
Lira
PostWysłany: Pią 16:08, 11 Lip 2008    Temat postu:

No właśnie. Btw! http://www.stepheniemeyer.com/img/ew_cover.jpg - nie ma nic straszniejszego. NIE MA.
Caoimhe
PostWysłany: Pią 15:46, 11 Lip 2008    Temat postu:

Lira napisał:
Czytałam tragiczniejsze. xD Choć jej mąż, Pancho... To dopiero jest strach.


Samo imię na to wskazuje ^^'
Lira
PostWysłany: Pią 15:25, 11 Lip 2008    Temat postu:

Czytałam tragiczniejsze. xD Choć jej mąż, Pancho... To dopiero jest strach.
Aliś
PostWysłany: Pią 14:54, 11 Lip 2008    Temat postu:

Stefa na głąba millenium!
Caoimhe
PostWysłany: Pią 14:10, 11 Lip 2008    Temat postu:

Demi napisał:

STEFA RULZ XDDDDDDDDDDDDDDD


Demiszczu, ona mnie przeraża nawet bardziej od ciebie Vampire-like teeth

Ja czekam na swój Essential X-MEN part 2 Tongue up (1)
Gość
PostWysłany: Pią 12:12, 11 Lip 2008    Temat postu:

Carpe mi sie spodobalo dopiero za trzecim razem XD
tak, tyle razy to czytalam.

STEFA RULZ XDDDDDDDDDDDDDDD
Lira
PostWysłany: Śro 18:30, 09 Lip 2008    Temat postu:

I do mnie też! Ta sama skłonność do wywalania się i krzywdzenia innych. Aczkolwiek ja bym nigdy nie skoczyła z tego klifu, hm. Dlaczego?

Bo w okolicy to się można rzucić tylko do Ślepiotki. Jak znajdziecie coś innego w pobliżu, to dajcie znać. xD

Czytam, a właściwie pożeram Carpe Jungulum, mrau.
Aga
PostWysłany: Śro 18:19, 09 Lip 2008    Temat postu:

Stephenie Meyer - Zmierzch Vampire-like teeth
Bella jest bardzo podobna do mnie XDDDDDDD
Lira
PostWysłany: Sob 15:28, 05 Lip 2008    Temat postu:

Przeczytałam jeszcze raz Opowieści z Narnii i teraz to już wręcz zdycham z uwielbienia do Inklingów. Mrrr. I stanowczo najlepszym bohaterem był Tirian, amen. On przynajmniej nie zwątpił, heh.

Zaczynam Ciemność płonie - Jakuba Ćwieka. Stanowczo - sceneria którą się widuje przynajmniej raz w tygodniu jest dziwna gdy się czyta jej opis. Bardzo dziwna. Zaraz mi ktoś wyskoczy z 657 i już nigdy nie będę mogła wejść do niewinnego autobusu bez ataku śmiechu. Pf.
Aliś
PostWysłany: Pią 19:10, 04 Lip 2008    Temat postu:

haha, ja Mastertona "Zjawę" czytałam.
lol.
Gość
PostWysłany: Pią 17:52, 04 Lip 2008    Temat postu:

Stefan Król to zło O_________________________________o
Ale są gorsze szmiry, Masterton na ten przykład.

Czytaj mangi Tongue out (1)
szarlotka
PostWysłany: Pią 10:32, 04 Lip 2008    Temat postu:

Hmmm, oprócz fantasy powiadasz ;D.

Joanna Chmielewska ponoć pisze zabawne kryminały.
Carly
PostWysłany: Czw 23:16, 03 Lip 2008    Temat postu:

Pewnej bezsennej nocy zrobiła to kobieta zwana Nudą. Przeglądałam półki z książkami i wyciągnęłam Misery. W ogóle to co mam w domu mam prawie w całości przeczytane. Ma ktoś coś do polecenia (poza fantasy)? Bo wybieram się na ratunek do biblioteki.
Gość
PostWysłany: Czw 23:01, 03 Lip 2008    Temat postu:

Carly, KTO CIĘ ZMUSIŁ ;___________________________________;
Carly
PostWysłany: Czw 22:29, 03 Lip 2008    Temat postu:

Misery autorstwa pana Kinga.
Aga
PostWysłany: Pon 20:50, 30 Cze 2008    Temat postu:

Oooo, ja też! ^^ Ged rządzi! Vampire-like teeth
enna
PostWysłany: Pon 20:44, 30 Cze 2008    Temat postu:

Właśnie trawię Czarnoksiężnika z Archipelagu (za radą Zosia XD).
Ivoire
PostWysłany: Pon 20:33, 30 Cze 2008    Temat postu:

Czy mam się śmiać, czy płakać? O___________O
Gość
PostWysłany: Pon 20:09, 30 Cze 2008    Temat postu:

Wampirzego gniota po dojczowemu o zacnym tytule "Blutiger Stundenplan".
KWIK XDDDDD
Caoimhe
PostWysłany: Pon 18:22, 30 Cze 2008    Temat postu:

Listy z pudełka

i przewodnik po Chinach ^^
Aliś
PostWysłany: Pon 18:04, 30 Cze 2008    Temat postu:

Przeczytałam M. Kozak - Nocarz.
Teraz powracam do Nauki Świata Dysku, t. 1.
Aga
PostWysłany: Pon 15:53, 30 Cze 2008    Temat postu:

NakedCity napisał:
pani jeziora, sapkowskiego

muah, od tygodnia prawie wiedzmina mloce i jest dobrze


Też bym sobie Wiedźmina przeczytała... Wink (1)

Znowu zaczęłam czytać Le Guin - Czarnoksiężnik z Archipelagu ^^ (a tego Zmierzchu za Chiny nie przeczytam Vampire-like teeth)
Ivoire
PostWysłany: Pon 15:22, 30 Cze 2008    Temat postu:

Ale fanfiction jakieś tam podstawy historyczne musi mieć, tak myślę ^^'
A zresztą kwestia wampiryzmu na ziemiach Rzeczpospolitej jest naprawdę interesująca.

Jacek Dukaj, Lód.
Gość
PostWysłany: Pon 09:33, 30 Cze 2008    Temat postu:

Zoś, ty bardziej się wdrabniasz w to niż autor O___________________O
Chore.
NakedCity
PostWysłany: Pon 08:41, 30 Cze 2008    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Ivoire
PostWysłany: Sob 17:36, 28 Cze 2008    Temat postu:

Szukam dokumentów dotyczących problemu wampiryzmu w Polsce w pierwszej połowie osiemnastego wieku (lepiej nie pytać, po co mi to). Jak dotąd jest ciekawie ^w^
Rain
PostWysłany: Sob 16:45, 28 Cze 2008    Temat postu:

Cyfrowa Twierdza - Dan Brown.
Cammie
PostWysłany: Sob 10:17, 28 Cze 2008    Temat postu:

Boży bojownicy zaczęłam i, szczerze powiedziawszy, już mi się podoba wręcz szaleńczo <33

+ coś jeszcze, ale nie pamiętam tytułu Muted
nana
PostWysłany: Pią 23:49, 27 Cze 2008    Temat postu:

miłość w czasach zarazy.
w życiu nie pomyślałabym, że marquez pisze TAKIE książki. <3
Aliś
PostWysłany: Śro 08:05, 25 Cze 2008    Temat postu:

"Nauka Świata Dysku", cz. 1. No, a w międzyczasie planuję rozpocząć "Nocarza".
NakedCity
PostWysłany: Śro 00:06, 25 Cze 2008    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Sigma
PostWysłany: Pon 13:24, 23 Cze 2008    Temat postu:

Rain napisał:
J.D. Salinger - Buszujący w zbożu

jak ja lubię Buszującego! *_*

a ja aktualnie Da(u)n Brown - Anioły i demony.
bo akurat się nawinęło.
Lira
PostWysłany: Pon 12:50, 23 Cze 2008    Temat postu:

Kupiłam sobie i planuję przeczytać po kolei:
Terry Pratchett - Potworny regiment
Andrzej Pilipiuk - Oko Jelenia 1 i 2
Andrzej Ziemiański - Toy wars.
Rain
PostWysłany: Nie 17:38, 22 Cze 2008    Temat postu:

J.D. Salinger - Buszujący w zbożu
Aga
PostWysłany: Sob 15:27, 21 Cze 2008    Temat postu:

Lira napisał:
Aga, toć 9 miałaś. xD


Ale ja chcę wszystkie ^^

Andrzej Ziemiański - Daimonion
Cammie
PostWysłany: Sob 15:18, 21 Cze 2008    Temat postu:

"Kochanice króla"
W sumie polecam - a zwłaszcza tym, których interesuje angielski dwór za czasów Henryka VIII. Może i momentami nużące (bo opisywane były kolejno wiosny, lata, jesienie, zimy i Boże Narodzenia od roku 1522 do bodaj 1536 i naprawdę czasami przysypiałam) i nie zaszkodziłoby, gdyby z tych siedmiuset stron trochę odjąć, ale w sumie warto przeczytać. Nic wspaniałego, ale raczej zapada w pamięć.
Lira
PostWysłany: Nie 15:25, 15 Cze 2008    Temat postu:

Aga, toć 9 miałaś. xD
Aga
PostWysłany: Nie 10:37, 15 Cze 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
SoLL, tom 9.

Też chcę!!! Tongue out (1)

Tolkien - Dwie Wieże
Aliś
PostWysłany: Sob 12:31, 14 Cze 2008    Temat postu:

SoLL, tom 9.
Ivoire
PostWysłany: Sob 12:25, 14 Cze 2008    Temat postu:

W dalszym ciągu przeżuwam KMP.
Rafał Dębski, Czarny pergamin i Mary Shelley, Frankenstein albo Nowy Prometeusz.
Ivoire
PostWysłany: Wto 16:15, 10 Cze 2008    Temat postu:

Ło, gratuluję ^^

Lovecraft, Ex Oblivione.
Kronika Miasta Poznania, numer czwarty z 2001 roku - Pensje, gimnazja, licea w ramach przygotowywania wykazu męskich szkół gimnazjalnych czynnych w latach trzyciestych ^^
Lira
PostWysłany: Wto 04:54, 10 Cze 2008    Temat postu:

Chyba coś z II Wojny. Oczywiście pomijając fakt, że na tym się nie znam ni w ząb, to skoro z pierwszej miałam miejsce 24 na jakieś sto, albo i więcej, to nie jest źle. xD

Dobry Omen, jeszcze raz!
Ivoire
PostWysłany: Pon 12:17, 09 Cze 2008    Temat postu:

Tak, a jaki to konkurs? XDD
Lira
PostWysłany: Pon 05:09, 09 Cze 2008    Temat postu:

Zoś - raczej to akcja "nie daj się zabić rodzicom, czytaj coś co można podciągnąć pod naukę na konkurs". xD
Aliś
PostWysłany: Nie 21:06, 08 Cze 2008    Temat postu:

Żadna, ale to żadna książka nie wzruszyła mnie do łez, jak to się stało z "Cieniem wiatru", który obecnie kończę.

SoLL, tom 7 przeczytałam wczoraj; jutro prawdopodobnie przyjdzie na SoLL, tom 8.
Ivoire
PostWysłany: Pią 18:21, 06 Cze 2008    Temat postu:

Lira napisał:
Ragnarok 1940 - jeszcze raz od początku.

O, też bierzesz udział w akcji Dokarm Mortkę? Ja na razie czekam na zezwolenie dyrekcji Marcinka na uczestnictwo w jego zajęciach w przyszłym roku szkolnym XDD

Moje wypociny, tak, tak.
Lira
PostWysłany: Pią 08:04, 06 Cze 2008    Temat postu:

Ragnarok 1940 - jeszcze raz od początku.

I coś na konkurs z historii, jakieś trzy wyjątkowo nudne dla mnie książki.
An-Nah
PostWysłany: Czw 09:01, 05 Cze 2008    Temat postu:

Anne Rice "Skrzypce"
Jak rzekłam - wzięło mnie na Ryż. Ale nie żałuję. Książka wciągnęła, przeczytałam ją błyskawicznie. Stylistycznie zajeżdża kiczem, ale to bardzo przyjemny kicz. A i psychika bohaterów (kobieta obwiniająca się o śmierć swoich bliskich i duch genialnego skrzypka) ciekawa. Ogólnie chyba się z Ryżem przeprosiłam Happy
("Wywiad z Wampirem" i "Godzina Czarownic" niedługo do mnie dotrą Happy )
Lira
PostWysłany: Czw 06:05, 05 Cze 2008    Temat postu:

Optymistycznie stwierdzam, że to-to Meyer nie jest aż tak tragiczne. Ambitne to nie jest, ale do wzięcia na plaże w sam raz. Albo od słońca już mi się w mózgu miesza. Tongue up (1) Zdarzyło mi się czytać gorsze i bzdurniejsze rzeczy jedynie nazywane książkami. Cóż, poza ogólnym idiotyzmem nie jest tak źle, czyta się nawet łatwo i przez to przyjemnie. Tylko nie wiedzieć czemu zamiast Bella czytam Bela i mi już chyba tak zostanie. xD

O i imię jej męża mnie dobiło. Pancho stanowczo za bardzo mi się z poncho kojarzy.
Katrin
PostWysłany: Śro 16:59, 04 Cze 2008    Temat postu:

Męczę "Pułapkę Dantego".
An-Nah
PostWysłany: Pon 18:24, 02 Cze 2008    Temat postu:

Wessałam "Raj Utracony" Miltona. Kochać, czcić, wielbić. Za Lucyfera, za opis życia Adama i Ewy w raju (i za piękny opis seksualności pierwszych ludzi), za aniołów, za język (tłumaczenie Słomczyńskiego, którego cenię jako tłumacza), za parę smakowitych cytatów, które podkreśliłam sobie profanując ołówkiem książkę, za całokształt.
Poppy
PostWysłany: Pon 11:56, 02 Cze 2008    Temat postu:

A ja właśnie zaczęłam "Mdłości" Sartre'a Happy
Ivoire
PostWysłany: Nie 16:56, 01 Cze 2008    Temat postu:

Skończyłam gniota, skończyłam gniota!
I dochodzę do wniosku, że jeżeli wyemigruję do Stanów, bez problemu wydam jakąś książkę, bez względu na tematykę *tańczy*
szarlotka
PostWysłany: Sob 21:24, 31 Maj 2008    Temat postu:

powolutku się dobieram do "Wichrowych wzgórz"...
An-Nah
PostWysłany: Sob 20:57, 31 Maj 2008    Temat postu:

Przeczytałam "Carmillę" Josepha Sheridana Le Fanu, czyli ciąg dalszy nadrabiania zaległości moich (koszmarnych) z literatury "gotyckiej" i książek o wampirach. Ale muszę powiedzieć, że to nadrabianie zaległości jest przyjemne... Taaa, An się gotyzuje w to lato Happy
Aliś
PostWysłany: Czw 13:16, 29 Maj 2008    Temat postu:

Naprzemiennie z "Cieniem wiatru" czytam "Wampira Lestata" (dzięki, Pierzu!) i ebooka Stefy Meyer, zatytułowany "Zmierzch".

'Uroda mojego przyjaciela napawała mnie teraz sutkiem.' Ożesz fak XDDD nie wiem, czy to wina przepisywacza, czy samej autorki, ale KFIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIK!
Wybaczcie, nie mogłam się powstrzymać XD.
Katrin
PostWysłany: Wto 20:15, 27 Maj 2008    Temat postu:

szarlotka napisał:
Aliś napisał:
Dorwałam "Cień wiatru"!
I prawdopodobnie od niego zacznę <3.

*_* cudooo


Oooooo tak! Uwielbiam ją Wink (1)
An-Nah
PostWysłany: Wto 15:45, 27 Maj 2008    Temat postu:

"Sztuka Krakowa"
Czyli An uczy się nadal.
szarlotka
PostWysłany: Pon 22:57, 26 Maj 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
Dorwałam "Cień wiatru"!
I prawdopodobnie od niego zacznę <3.

*_* cudooo
Poppy
PostWysłany: Pon 18:00, 26 Maj 2008    Temat postu:

A ja teraz jednocześnie "Lato miłości" Helen Cross (kończę) i "Kobietę zawiedzioną" Simone de Beauvoir (zaczynam). Happy
Aliś
PostWysłany: Pon 17:17, 26 Maj 2008    Temat postu:

Dorwałam "Cień wiatru"!
I prawdopodobnie od niego zacznę <3.
An-Nah
PostWysłany: Pon 15:17, 26 Maj 2008    Temat postu:

"Wokół Gotycyzmów"

Zbiór absolutnie genialnych tekstów poświęconych różnym wcieleniom literatury gotyckiej i zapożyczonym z niej motywom.
Pożyczyć od Carrie, kochać, chcieć własną.
Cammie
PostWysłany: Pon 15:10, 26 Maj 2008    Temat postu:

Bogowie, honor, Ankh-Morpork, mrrrrr!

Kocham Pterry'ego, ubóstwiam *o*
Ivoire
PostWysłany: Pon 12:21, 26 Maj 2008    Temat postu:

Bachelorette napisał:
Mały słownik łacińsko-polski

A ja Słownik medyczny łacińsko-polski i polsko-łaciński - nie mam w szkole, to muszę się sama dokształcać C:
Poza tym zaczęłam wieczorem Nadnaturalistę Eoina Colfera i mam wybitną schizę - jedna z głównych bohaterek ma na imię Mona. Taak, Demi wybitnie wykrzywiłą moja biedna psychikę...
No i Stefy ciąg dalszy.
Caoimhe
PostWysłany: Pon 10:29, 26 Maj 2008    Temat postu:

Mały słownik łacińsko-polski
Rolleyes (1)
Apsalar
PostWysłany: Nie 19:33, 25 Maj 2008    Temat postu:

Pani Jeziora
Mrok, który nas poprzedza
Ivoire
PostWysłany: Nie 13:05, 25 Maj 2008    Temat postu:

Laiquendi napisał:
Ivoire napisał:
Jack Vance, Ostatni zamek.

O czym to?


Ludzie wybyli z Ziemi na trzy tysiące lat, siedemset lat temu lordowie z Altair przypomnieli sobie o starej planecie i zdecydowali się tam powrócić. Założyli dziewięć warowni: Wyspę Morza, Maraval, Delorę, Alume, Halcyon, Tuang, Poranne Światło, Janeil oraz Hagedorn, tytułowy Ostatni Zamek. Dlaczego ostatni? Niewątpliwie ma z tym coś wspólnego rebelia Meków, z którą musi się uporać główny bohater, Xanten. Książka wzorowo porusza takie tematy jak duma, honor czy wolność, nic zatem dziwnego, że została uhonorowana nagrodami Hugo i Nebula.

Garth Nix, Kluczy do Królestwa część czwarta - Książę Czwartek;
Andre Norton, Na łów nie pójdziemy oraz, ku pokrzepieniu serc, Stefa.
Sigma
PostWysłany: Nie 09:14, 25 Maj 2008    Temat postu:

Robert Rankin - Nostradamus zjadł mi chomika
Caoimhe
PostWysłany: Nie 07:54, 25 Maj 2008    Temat postu:

Cień Poego
Laiquendi
PostWysłany: Czw 16:36, 22 Maj 2008    Temat postu:

Ivoire napisał:
Jack Vance, Ostatni zamek.

O czym to?
Ivoire
PostWysłany: Śro 22:39, 21 Maj 2008    Temat postu:

Jack Vance, Ostatni zamek.
Gość
PostWysłany: Śro 21:03, 21 Maj 2008    Temat postu:

Misery, Stefana Króla.
Prób przekonania demi, że Stefan żałosny nie jest - ciąg dalszy.
Bezimienna
PostWysłany: Śro 15:09, 21 Maj 2008    Temat postu:

Byłem numerem... historie z Auschwitz.
Cammie
PostWysłany: Wto 20:33, 20 Maj 2008    Temat postu:

Przeczytałam ten "Zm...", no! I mózg mi paruje, a moje pozytywne wrażenia już opisałam, geez.
Masochizm się odezwał, szlaag.
Ivoire
PostWysłany: Pią 19:48, 16 Maj 2008    Temat postu:

Kronika miasta Poznania: Szpitale
Gość
PostWysłany: Pią 18:30, 16 Maj 2008    Temat postu:

Ragnaroku Mortki tom drugi XD
Biancamella
PostWysłany: Pią 17:51, 16 Maj 2008    Temat postu:

Saga o Ludziach Lodu

Znowu...
An-Nah
PostWysłany: Czw 19:59, 15 Maj 2008    Temat postu:

John Milton "Raj Utracony" (Jestem na początku, ale mniam, zdecydowanie mniam) na przemian z "Dziejami Krakowa" (An się uczy)
Ivoire
PostWysłany: Czw 19:48, 15 Maj 2008    Temat postu:

Kot w stanie czystym Pratchetta.
Imieninowy prezent od Lenka <3
Caoimhe
PostWysłany: Czw 16:21, 15 Maj 2008    Temat postu:

Właśnie skończyłam Cień wiatru.
Ivoire
PostWysłany: Nie 11:39, 11 Maj 2008    Temat postu:

Coś mnie wzięło i znowu zabrałam się za Coś się kończy, coś się zaczyna Sapkowskiego.
W ramach beznadziejnej próby znalezienia pomysłu ^^'

Jak rysować i malować, Brian Bagnall.
Cammie
PostWysłany: Nie 11:25, 11 Maj 2008    Temat postu:

Rok 1984 - Orwell
Niewiadoma
PostWysłany: Sob 18:07, 10 Maj 2008    Temat postu:

Podręcznik do Psychologii AS ^.^
Nie dostanę się, a skąd, ale taaaak bardzo chcę, że musiałam sobie kupić, już, już!
Apsalar
PostWysłany: Sob 11:58, 10 Maj 2008    Temat postu:

Ostatnie życzenie i stwierdzam, że Sapkowski to nie jest mój typ... a przynajmniej jak do tej pory (150któraś strona)

EDIT: no dobra, jestem przy końcu i zaczyna mnie intrygować... ;]
Lira
PostWysłany: Sob 11:57, 10 Maj 2008    Temat postu:

Jak i wyzej. Ale to-to już dziwne serio jest.
Aga
PostWysłany: Sob 11:38, 10 Maj 2008    Temat postu:

Stanisław Lem - Szpital przemienienia
Ivoire
PostWysłany: Pią 19:21, 09 Maj 2008    Temat postu:

Ian McEwan, Pokuta
An-Nah
PostWysłany: Pią 17:41, 09 Maj 2008    Temat postu:

"Lolitę"
Strzępy stylu Nabokova przykleiły się do wnętrza mojej czaszki, ale przynajmniej nie blokują tych strzępów, które mi z własnego stylu pozostały.
Rewelacyjna książka.
Lira
PostWysłany: Pią 13:57, 09 Maj 2008    Temat postu:

S. Lem - Powrót z gwiazd. Całkiem niezła. Tylko mnie bohater wkurza. Bo się wszędzie gubi.
Euterpe
PostWysłany: Pią 13:53, 09 Maj 2008    Temat postu:

Diunę.
Lira
PostWysłany: Czw 15:53, 08 Maj 2008    Temat postu:

Wygrzebałam z szafy dziesięć (10!) książek Lema. Czytam.
Caoimhe
PostWysłany: Czw 14:56, 08 Maj 2008    Temat postu:

Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón

Na weekend. Na odstresowanie.
Na nowo odkrywam szkolną bibliotekę :wink:
Ivoire
PostWysłany: Śro 21:12, 07 Maj 2008    Temat postu:

An-Nah napisał:
a przez zachwyty Belli nad cudownie zimnymi ustami Edwarda dostaję teraz śmiechwaki, co jest o tyle nie wskazane, że próbuję opisać scenę w której pewna osoba wampira całuje...

Wiesz, osobiście nie mam nic przeciwko związkom ludzi z wampirami, ale toto powyżej bynajmniej normalne nie jest (może pokusiłabym się nawet o zahaczenie o taki termin jak nekrofilia) XDD

A Zoś dorwał się do Kroniki Miasta Poznania, dokładniej numeru trzeciego z 1996 roku o jakże interesującym tytule Karol Marcinkowski i jego czasy.
Ha! *evil grin*
An-Nah
PostWysłany: Śro 20:52, 07 Maj 2008    Temat postu:

Z Mirveką, która towarzyszyła mi w Empiku żałowałyśmy, że ilość sprzedanych egzemplarzy nie świadczy o poczuciu humoru populacji ludzkiej.
Gość
PostWysłany: Śro 20:46, 07 Maj 2008    Temat postu:

O tak, Stefa jest genialną masażystką XD
Ona minęła się z powołaniem!
An-Nah
PostWysłany: Śro 20:33, 07 Maj 2008    Temat postu:

Cóż, Stefa jest mocno w guście Sophi, która uznaje, że wymasowana przepona jest kluczem do szczęśliwego nieżycia.
Gość
PostWysłany: Śro 20:17, 07 Maj 2008    Temat postu:

Cóż, An...

Pabel z szafy wylazł, gdy to skończyłam ;>
An-Nah
PostWysłany: Śro 20:01, 07 Maj 2008    Temat postu:

Przeczytałam "Zaćmienie" Stephanie Meyer
Sophia dostała śmiechawki, Aleksiej się zgorszył, Sariel stwierdził, że mu Meyer na honor nastąpiła, Travis złożył podanie o zmianę nazwiska, a Regina czyta Stockera.
A poważnie? Cóż, jest dzieło Meyer nadal komedią stulecia. Ponad pięćset stron składa się z drętwych dialogów o niczym, właściwa akcja zostaje zepchnięta na plan dalszy, a rozterki moralne bohaterów sprowadzają się do tego samego co wcześniej. Co mnie rozbawiło najbardziej? Bella która nie zna się na modzie (w pierwszym tomie dobierała koleżankom suknie!). Sam obwiniający wampiry o to, że porzucił Leah (cały ten wywód o zakochujących się od pierwszego wejrzenia wilkołakach był bez ładu i składu). Alice z jedynej sensownej postaci zmieniająca się w imprezowiczkę. Żałosne próby przemycenia morału o zachowaniu czystości przed ślubem (Edward jest staroświecki, a Bella, "dziewczę nowoczesne", w końcu mu ulega. Pretekstem jest oczywiście krwiożerczość wampira).
Bella nijaka i żałosna jak zawsze. Edek mdły do bólu. Jedynie Jacoba lubię, ale tylko dla tego, że nienawidzi Edka. Opisów jak na lekarstwo, indiańskie legendy drewniane i bez mistyki, a przez zachwyty Belli nad cudownie zimnymi ustami Edwarda dostaję teraz śmiechwaki, co jest o tyle nie wskazane, że próbuję opisać scenę w której pewna osoba wampira całuje...
Dodatkowo zastanawiałam się, co by było, jakby Stefa w WoDa grała... Bo na przykład cała afera z nowoprzebudzonymi Sabatem mi pachnie... Jeśli miała kiedyś jakiegoś znajomego WoDziarza, to ja biedakowi współczuję szczerze.
szarlotka
PostWysłany: Wto 17:30, 06 Maj 2008    Temat postu:

N. Gaiman "Gwiezdny pył"
Dziwne toto...
An-Nah
PostWysłany: Wto 12:38, 06 Maj 2008    Temat postu:

Właśnie skończyłam "Obrońców Królestwa" i stwierdzam, że nienawidzę Kossakowskiej... Ilekroć skończę jakąś jej książkę, odczuwam niedosyt i chcę więcej.
Apsalar
PostWysłany: Wto 12:30, 06 Maj 2008    Temat postu:

U mnie to jest. I widziałam w Krakowie.
Euterpe
PostWysłany: Wto 08:17, 06 Maj 2008    Temat postu:

Bestia napisał:
Skończyłam czytać Krew Elfów


A ja za cholerę nigdzie nie mogę dostać. Nawet w księgarni nie mają, no!
Bestia
PostWysłany: Pon 21:47, 05 Maj 2008    Temat postu:

Mały Książę i bajka terapeutyczna? Toż to się kupy nie trzyma... to nawet dla dzieci nie jest!

Skończyłam czytać Krew Elfów (i do końca nie zachwyciło). Czas na: Monitorowanie osiągnięć szkolnych jako metoda doskonalenia edukacji :...:
Laiquendi
PostWysłany: Pon 20:22, 05 Maj 2008    Temat postu:

A ja dorwałam Stracie królów
An-Nah
PostWysłany: Pon 18:36, 05 Maj 2008    Temat postu:

"Mały Książę" to "Mały Książę", podciąganie tego na siłę pod jakieś dziwne kategorie w rodzaju "bajki terapeutycznej" (straszny nowomodny wynalazek, jakby stare baśnie nie miały funkcji "terapeutycznych"...)...

"Obrońców Królestwa" w przerwie w historii Francji, która, nawiasem mówiąc, także fascynująca jest
Aga
PostWysłany: Pon 18:07, 05 Maj 2008    Temat postu:

Magdalena Kozak - Renegat ^^ Tongue up (1)Tongue up (1)Tongue up (1)
nana
PostWysłany: Pon 17:43, 05 Maj 2008    Temat postu:

z pamiętnika poznańskiego nauczyciela.
bo muszę na jutro napisać oskarżenie o śmierć michasia, fak -.-
Aliś
PostWysłany: Pon 15:16, 05 Maj 2008    Temat postu:

to jest powiastka filozoficzna ewentualnie baśń współczesna!

*sza, aliś jakiś czas temu poprawiła i zdała na 4 trzy lata nauki w gimnazjum*
Ivoire
PostWysłany: Pon 15:05, 05 Maj 2008    Temat postu:

Bo to jest bajka terapeutyczna? XDD
Caoimhe
PostWysłany: Pon 14:57, 05 Maj 2008    Temat postu:

Małego Księcia

Przypomina mi jakąś bajkę terapeutyczną... Happy
Aga
PostWysłany: Pią 16:19, 02 Maj 2008    Temat postu:

Wyprawa - Tolkien
nana
PostWysłany: Czw 19:36, 01 Maj 2008    Temat postu:

a jaaaa "mistrza i małgorzatę", namówiona przez kolegę na bardzo ambitne czytanie.
Lira
PostWysłany: Czw 16:59, 01 Maj 2008    Temat postu:

Szukałam kontynuacji. Dowiedziałam się, że napisana jest jeszcze tylko jedna książka, po angielsku, a pięć czeka na napisanie. I jak tu się nie załamać?

Staram się z Wilczym Gniazdem Komudy. Ale mi nie idzie...
Apsalar
PostWysłany: Czw 15:21, 01 Maj 2008    Temat postu:

znów Ferdydurke, bo mi się Zrodzony skończył
do Co widziały wrony koleżanka robiła plakat na dyplom
Aliś
PostWysłany: Czw 11:56, 01 Maj 2008    Temat postu:

a ja "Co widziały wrony" Ann-Marie McDonald.
Apsalar
PostWysłany: Czw 11:39, 01 Maj 2008    Temat postu:

Z mgły zrodzony... właściwie nie powinnam, a jednak... Sanderson ma taką niesamowitą wyobraźnię, chociaż i tak wiem, jak się skończy... no i powinnam się uczyć... a wręcz pochłaniam... ech, moje poczucie obowiązku już dawno się zepsuło...
An-Nah
PostWysłany: Czw 11:12, 01 Maj 2008    Temat postu:

Wampirzę się dalej: przed chwilą przeczytałam "Wampira" Johna Polidoriego. Pierz klasyczny, mrrrrr.
Zabieram się za "Historię Francji".
Euterpe
PostWysłany: Wto 17:53, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Miecz przeznaczenia Sapkowskiego. A w przerwach Z mgły zrodzony Sandersona.
Ivoire
PostWysłany: Wto 16:55, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Dlaczego nie? A książeczkę oddasz, kiedy wrócisz z Majorki ^^
Gość
PostWysłany: Wto 16:52, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Skończony, hm. Oddam jak się spotkamy jakoś, kiedyś.
Szkolna biblioteka, co? Grrrrrrrr.
Wykorzystam cię i przez twoje łapki wyporzyczę inne książeczki o Poznaniu, masz coś przeciwko? :>
Ivoire
PostWysłany: Wto 16:46, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Szkolna biblioteka, sasa. A jak sobie radzisz z Trzeciakowskimi?
Gość
PostWysłany: Wto 16:36, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Zoś, gdzie ty te książki dorywasz Sad (2)

A ja będę czytać gniota XD Ale dopiero w samolocie, przyjemności w umiarze, tak XD
Ivoire
PostWysłany: Wto 15:34, 29 Kwi 2008    Temat postu:

Skończyłam Świętoszka Moliera, teraz wybieram zdjęcia do skanowania z albumu Magdaleny Warkoczewskiej Dawny Poznań. Widoki i fotografie miasta z lat 1618-1939.
An-Nah
PostWysłany: Pon 20:16, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Jadwiga Dackiewicz "Faworyty Władców Francji"
Ogólnie nie podoba mi się taki "gawędziarski" styl, ale generalnie ciekawe toto Happy I jakie pomysłogenne Happy
Apsalar
PostWysłany: Pon 20:08, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Trudi Canavan Nowicjuszka praktycznie już skończyłam... no ale o lekturach pisać nie będę;]
Cammie
PostWysłany: Pon 18:51, 28 Kwi 2008    Temat postu:

Adam Przechrzta - Pierwszy krok
szarlotka
PostWysłany: Sob 19:57, 26 Kwi 2008    Temat postu:

F. Doestch "Złodzieje nieba"
Sigma
PostWysłany: Sob 17:55, 26 Kwi 2008    Temat postu:

Godziny Michaela Cunninghama.
nie ma to jak prezentacja maturalna ;]
Biancamella
PostWysłany: Pią 21:45, 25 Kwi 2008    Temat postu:

"Stary człowiek i morze" Hemingwaya (dobrze napisałam? *v*)
Gość
PostWysłany: Pią 20:55, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Lovecraft! Ryż go lubi XD
Ivoire
PostWysłany: Pią 20:39, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Nu, pierze raczej od tego nie umrą. Książka nie kołek, a marny pisarzyna nie Owca (hm, chociaż gdyby odwrócić kolejność... nevermind) *tuli Pierza*

Opowiadania H.P. Lovecrafta.
Gość
PostWysłany: Pią 19:51, 25 Kwi 2008    Temat postu:

;__________________________________;

Biedne pierze. Tu Nocarz, tam Edek ze zmierzchu... *angst mode on*
Aga
PostWysłany: Pią 13:30, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Magdalena Kozak - Nocarz
Już mi się podoba XD
Caoimhe
PostWysłany: Czw 18:00, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Zgadzam się z Demi Tongue up (1) Ogółem Pachnidło nie zrobiło na mnie piorunującego wrażenia.

Skończyłam Puckę Janiny Katz i Utalentowaną Nikity Lalwani.

Nie wrzeszczę z wrażenia, przeczytałam w pociągu z Krakowa do Laskowic - taka wiocha niedaleko Świecia - i muszę przyznać, że mało mi z tej lektury w głowie zostało. Kiedy ja trafię na dobrą książkę? :cry:
Gość
PostWysłany: Czw 17:54, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Cam, zgodzę się, co do "Pachnidła".
I nadal uważam, że autor miał trudne dzieciństwo XD
Bestia
PostWysłany: Czw 14:13, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Cam, to może coś z serii In death J.D. Robb? Pierwsza część to Dotyk Śmierci. W sumie to całkiem fajne kryminały, przyjemnie się czyta... Może nie najambitniejsze, ale dla rozrywki, jak nie ma co czytać - warto Happy (choć to też kwestia gustu).
Aga
PostWysłany: Czw 09:00, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Ponowna próba przeczytania "Prawdy" Pratchetta. xD
Cammie
PostWysłany: Czw 07:12, 24 Kwi 2008    Temat postu:

Ni, w zasadzie cokolwiek, cokolwiek ^^ Cam zabrakło funduszy, by latać po księgarniach za czymś z fantastyki, a, dla odmiany, z fantastyki w głównej bibliotece przemyskiej nic ciekawego nie będzie - wszystko wypożyczone jest od dawna, mała szansa, bym akurat na coś trafiła, a Pterry leży na dziale dziecięcym, gdzie ja nie mam karty i nie będę miała w najbliższym czasie, bo zgubiłam legitymację ==

Ja "Pachnidło" męczyłam, styl przeciętny i taki nijaki, początek był nużący i fabuła przewidywalna, no i właściwie, hm, nawet mnie nie ciekawiło, tym bardziej nie wciągnęło. A pomysł IMHO fajny, ale i tak nie był dobrze wykorzystany dobrze, stracony, sniff .__.
I zakończenie, ponoć zaskakujące etc. etc., mnie nawet nie ruszyło i nadal nie mogę dojść do tego, co w nim może być ciekawego i szokującego Sad (2) Ale ja to ja, hm.

edyta: powtórzenie i pożartee słowo Sad (2)
Ivoire
PostWysłany: Śro 21:07, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Krzysztof Martens, Szkoła wistu.
Gość
PostWysłany: Śro 18:35, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Ja po przeczytaniu "Pachnidła" stwierdziłam, że Patrick miał problemy w rodzinie.
An-Nah
PostWysłany: Śro 18:07, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Patrick Susskind "Pachnidło"
Nie spodziewałam się wiele po taj książce - i nie myliłam się niestety. Typowy materiał na bestseller - trochę przywodziło mi na myśl książki Coleho, bo choć jednak było lepsze, to nadal napisane było w sposób nie pozostawiający czytelnikowi miejsca na własne domysły. Pomysł ciekawy, sposób prowadzenia fabuły przypominał mi trochę, nie wiem właściwie czemu, "Diable Eliksiry" E.T.A. Hoffmana - ale styl ma Susskind mocno, mocno przeciętny. I jak mówię - wszystko, co się w "Pachnidle" dzieje, jest tak oczywiste, że aż boli. Czytadło i to, jak dla mnie, z niższej półki.
A może ja się rozbestwiłam, czytając jak dotąd po niemiecku właściwie wyłącznie ambitną literaturę współczesną i klasyków?

I oczywiście cały czas podręczniki do "Maga", mrrrr...
Aliś
PostWysłany: Śro 13:14, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Holly Black - Danina
dziwne toto...
Lira
PostWysłany: Śro 10:55, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Cam, dobiję Cię, mnie to chwyciło koło 10. ^^^

Podręcznik do historii. Tzn. tylko teksty źródłowe. Reszty mi się nie chce.
Laiquendi
PostWysłany: Śro 10:20, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Jakub Ćwiek, Kłamca 2. No jak nie ma co, to zawsze muszą jakąś babę wcisnąć :/ Dobrze, że ta cała Jenny chociaż znośna jest.
Bestia
PostWysłany: Śro 09:54, 23 Kwi 2008    Temat postu:

Cam, a coś bardzo ambitnego czy może być lekki kryminał z domieszką komedii i romansu? Tongue up (1)

A ja wciąż siedzę w Krew Elfów... I nadal mnie nie zachwyca...
Cammie
PostWysłany: Wto 22:13, 22 Kwi 2008    Temat postu:

Nie mam nic innego, jak trzeci i czwarty tom SoLL - trzeci za mną, czwarty w trakcie i powiem wam, że wcale mnie to nie chwyciło ==

Polećcie mi coś, szlaag, bo nie mam co czytać --
szarlotka
PostWysłany: Nie 18:06, 20 Kwi 2008    Temat postu:

J.R.R. Tolkien- Silmarillion
Ivoire
PostWysłany: Nie 11:40, 20 Kwi 2008    Temat postu:

No, ja teraz też XDD
Neil Gaiman, Gwiezdny Pył
Aga
PostWysłany: Nie 10:26, 20 Kwi 2008    Temat postu:

Ivoire napisał:
Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl


Mwahah, ja już przeczytałam xD
L. J. Braun - Kot który czytał wspak
Hm. Kryminał <lol2>
Ivoire
PostWysłany: Sob 19:07, 19 Kwi 2008    Temat postu:

Ewa Białołęcka, wiedźma.com.pl
Lira
PostWysłany: Sob 12:26, 19 Kwi 2008    Temat postu:

E tam, mnie się podoba i już. Rekrut jest fajny. ^^^

Czytam jeszcze raz, lol. xD
Gość
PostWysłany: Sob 10:57, 19 Kwi 2008    Temat postu:

A mi się nie podobało. Za bardzo śmierdziało amerykańskim wampajerem =='
Laiquendi
PostWysłany: Pią 22:14, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Mnie się i Nocarz i Renegat podobały. Czekam tylko na tę nieszczęsną trzecią część. Czekam, czekam i doczekać się nie mogę :/

Jakub Ćwiek, Kłamca. Uwielbiam Lokiego *__* I maniakalnego Michała xD W poniedziałek biegnę po drugą część Happy
Gość
PostWysłany: Pią 21:50, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Renegat <- ZŁOOOOOOOO >_________________________________________<
Lira
PostWysłany: Pią 21:08, 18 Kwi 2008    Temat postu:

Renegat. Mrau.

Doszłam do wniosku, że najlepsza fantastyka, to nasza fantastyka. I tak pół Fabryki
Słów wylądowało na mp4. xD
An-Nah
PostWysłany: Czw 09:32, 17 Kwi 2008    Temat postu:

Przeczytane:

Philip Pullman "Mroczne Materie" - świetnie wykreowany świat i płaskie jak kałuża, nienaturalne postaci. Właściwie nie wiadomo, dla kogo to ma być książka, bo rozważania religijne są jak na książkę dla dzieci za śmiałe (nie jestem prokościelna, chodzi raczej o to, że młodsza osoba może tego po prostu nie zrozumieć...), sporo okrucieństwa, a z drugiej strony papierowi bohaterowie dorośli przy nieźle wykreowanych postaciach dzieci, sztywne, nienaturalne dialogi... I naprawdę nie wiem, jak zamierzają wybrnąć autorzy ekranizacji - co wytną? Pierwszy film już został pocięty i wyłagodzony, a przecież potem jest "gorzej". Tak czy inaczej, film cierpi na mniej-więcej to samo, na co cierpi książka. Żal.

Thomas Mann "Czarodziejska Góra" - klasyka Happy Książka ciężka - też dosłownie, bo miałam wydanie liczące dobre 1000 stron drobnym maczkiem Happy Dodatkowo niemiecki oryginał. Cóż, mnie się podobało. Dłuższej recenzji nie będzie, bo z klasyką problem taki, że albo człowiek jej nie czyta w ogóle, albo czyta ją z przymusu, a jeśli bierze się za nią z własnej woli, to z reguły mu się ona podoba.

Aktualnie mam "Pachnidło" Susskinda, także w oryginale. Dodatkowo dogrzebałam się do internetowego zbioru tekstów religijnych i pochłaniam apokryfy biblijne. Dodatkowo podczytuję "Guide to the Technocracy" Happy
Sigma
PostWysłany: Pon 07:14, 14 Kwi 2008    Temat postu:

Dżuma Camusa i Tango Mrożka ;]
Lira
PostWysłany: Nie 14:30, 13 Kwi 2008    Temat postu:

Książka drugi raz doprowadziła mnie do płaczu, a jestem w połowie. Chyba jestem przewrażliwiona. Ale ogólnie to mi się podoba, tylko sam początek masakrycznie przeidealizowany.
Bestia
PostWysłany: Sob 17:14, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Sapkowski Krew Elfów. Zastrzelcie mnie, ale szczególnie wciągająca książka nie jest (a przynajmniej dla mnie). Ot zwykła przygodówka fantasy. Ale jestem w połowie, więc zobaczymy, jak będzie dalej.
Lira
PostWysłany: Sob 16:44, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Upadek Lucyfera. Leży sobie na blacie. Smutny. Sam. I nie mogę się dorwać zanim nie skończę czegoś innego. Masakra.
Aga
PostWysłany: Czw 08:38, 10 Kwi 2008    Temat postu:

Rafał Dębski - Kiedy Bóg zasypia
Hm...
Ivoire
PostWysłany: Śro 20:52, 09 Kwi 2008    Temat postu:

Andre Norton, Brama kota.
Euterpe
PostWysłany: Pon 14:44, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Poskromienie złośnicy.
Lira
PostWysłany: Nie 18:31, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Pana Rafała Dębskiego. Wilki i Orły. Chwilowo jest dobrze.
Gość
PostWysłany: Nie 13:29, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Klasyka jest klasyką, prawda? XD
Mi się nie podobają elementy religijne tego dzieła, ale jest gut Happy
Aliś
PostWysłany: Nie 12:48, 06 Kwi 2008    Temat postu:

A znośna? XD
Gość
PostWysłany: Nie 12:46, 06 Kwi 2008    Temat postu:

O, klasyka XDDD
Aliś
PostWysłany: Nie 12:31, 06 Kwi 2008    Temat postu:

Skończyłam "Achaję", tom 2.
Teraz przechodzę do "Draculi" Stokera.
Lori
PostWysłany: Sob 21:40, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Chemia śmierci.
Niewiadoma
PostWysłany: Sob 21:38, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Biesy. Dostojewskiego. Mniam.
Aga
PostWysłany: Pią 13:39, 04 Kwi 2008    Temat postu:

Terry Pratchett - Prawda XD
Laiquendi
PostWysłany: Czw 18:59, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Jan Potocki, Rękopis znaleziony w Saragossie
Ivoire
PostWysłany: Czw 18:55, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Demi, chcesz - masz! Tylko skończ Trzeciakowskich XDD
Cammie
PostWysłany: Czw 18:49, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Kosiarz Pratchetta.
Gość
PostWysłany: Czw 18:21, 03 Kwi 2008    Temat postu:

też chcę >______________________________________________________>
Ivoire
PostWysłany: Czw 08:25, 03 Kwi 2008    Temat postu:

Marceli Motty, Przechadzki po mieście, tom pierwszy.
A w drugiej ręce mapka XIX-wiecznego Poznania, na której dorysowuję coraz to nowe szczegóły XDD
szarlotka
PostWysłany: Śro 20:10, 02 Kwi 2008    Temat postu:

"Lux perpetua" A. Sapkowski
jestem ciekawa, jak Sapek zakończył cykl o Alkasynie xD
Pandora
PostWysłany: Pon 20:30, 31 Mar 2008    Temat postu:

"Lód". Dukaj. Cudo.
szarlotka
PostWysłany: Nie 19:29, 30 Mar 2008    Temat postu:

A. Mickiewicz "Pan Tadeusz"
--'
Ivoire
PostWysłany: Nie 12:31, 30 Mar 2008    Temat postu:

A cóż to za konsztachty? XDD
Gobelin z wampirem napisała pani Suzy McKee-Charnas (swoją drogą powieść ta otrzymała nominację do Nebuli).

Zoś czyta alisiową miniaturkę Melancholijna wiosna XDD
Gość
PostWysłany: Nie 12:08, 30 Mar 2008    Temat postu:

Mhaaah >3
An-Nah
PostWysłany: Nie 12:01, 30 Mar 2008    Temat postu:

I tak jak będziesz w Krakowie ściągnę cię do siebie na sesję Tongue out (1)
Pandora zapewne też.
Gość
PostWysłany: Nie 11:47, 30 Mar 2008    Temat postu:

Ja przez zuego MG mam uraz do RPG =_______=
An-Nah
PostWysłany: Nie 11:40, 30 Mar 2008    Temat postu:

No bo trzeba zacząć, mówię Happy Nie zrozumiesz póki nie zagrasz, pod warunkiem, oczywiście, że trafi ci się dobry MG, a z tym bywa kiepsko.
Gość
PostWysłany: Nie 11:32, 30 Mar 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
Tuś, ale uważaj, bo... niektóre informacje w necie są bardzo... stereotypowe i krzywdzące dla pierzy.


NIEKTÓRE?
Net jest masakryczny.

Pisząc o pierzach opieraj się na własnym pomyśle, nie ściągaj kanonu od kogoś, bo kanonu dla pierzy nie ma. Muszą pić krew, reszta to wybór twojej wyobraźni ^w^

Demi WoDowe wampiry nie podchodzą, zwłaszcza grupa ściekowa (biedne Nosferatu ;<) Jedyna wersja WoDy jaką mogę pić to Zmierzch Tongue out (1) Ale szlag wie, co by było gdybym zaczęła grać w RPG O_O [pewnie mania].
An-Nah
PostWysłany: Nie 10:49, 30 Mar 2008    Temat postu:

Tylko na World of Darkness (Wampira: Maskaradę) uważaj. Bo klasyka i w ogóle, ale wampiry tam jednak są specyficzne i na przykład Demi nie podchodzą. Drugi problem polega na tym, że samo przeczytanie informacji o tym, że taki system RPG istnieje nie da wiele, żeby się wczuć jednak trzeba zagrać. Anyway, jeśli grać nie zamierzasz, WoDem się nie sugeruj.
Aliś
PostWysłany: Nie 09:29, 30 Mar 2008    Temat postu:

Tuś, ale uważaj, bo... niektóre informacje w necie są bardzo... stereotypowe i krzywdzące dla pierzy.
Caoimhe
PostWysłany: Nie 08:59, 30 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Nie wiem jakie masz gusta, moje są wysublimowane i dziwne. Niemniej, uważam, że najlepszego pierza, jak dotąd, stworzył Sapkowski. Regis jest naprawdę wspaniały, wampirzy, inteligentny, nie irytuje i nie odrzuca. Jeżeli nie czytałaś Wiedźmina ze spokojem możesz zacząć dopiero od Chrztu ognia, bo ja tak zaczynałam i się nie gubiłam bardzo (czego się nie zrobi dla udanego krwiopijcy...)


Dzięki wam :wink:
A co do Regisa - właśnie skończyłam całą wiedźmińską sagę i wychwalam.
Chciałam napisać coś o wampirach, ale skoro literatura w tej dziedzinie raczej leży, to poszukam informacji w internecie Happy
Gość
PostWysłany: Nie 01:33, 30 Mar 2008    Temat postu:

Pierz nie wie, co rzec, bo porywających książek o wampirach nie ma.
Najmniej irytująca jest klasyka, czyli Wywiad i Dracula. Jadalny może okazać się Ryż, ale tylko niektóre tomy, ponieważ kobieta chrzani pomysły wątkami seksualnymi (opisanymi beznadziejnie). Z Ryża polecę Posiadłość Blackwood i Wampira Lestata (przy czym tego drugiego czytać pierwiej). Ale większość książek o pierzach to, moim skromnym zdaniem, szmiry. Nie wiem jakie masz gusta, moje są wysublimowane i dziwne. Niemniej, uważam, że najlepszego pierza, jak dotąd, stworzył Sapkowski. Regis jest naprawdę wspaniały, wampirzy, inteligentny, nie irytuje i nie odrzuca. Jeżeli nie czytałaś Wiedźmina ze spokojem możesz zacząć dopiero od Chrztu ognia, bo ja tak zaczynałam i się nie gubiłam bardzo (czego się nie zrobi dla udanego krwiopijcy...)
An-Nah
PostWysłany: Sob 21:18, 29 Mar 2008    Temat postu:

To bardziej do Pierza, Pierz więcej czytał niż ja, ja wampiry kocham, ale jestem jednak w ich wypadku trochę za mocno na WoDzie skoncentrowana... No ale Rice mogę polecić - może to i wybitne literacko nie jest, ale jednak "Wywiad" to klasyk. I "Gobelin z Wampirem" pani, której nazwiska sobie nie mogę niestety przypomnieć.


BTW Pierzu, wejdź na Skype to się uśmiejesz Happy
Caoimhe
PostWysłany: Sob 16:30, 29 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
An, mieniące się brokatem wampiry są zUe, ewidentnie XD


Pewnie jakaś mutacja z Blog27 Tongue out (1)

Też czytałam tą książkę... I się załamałam.
An, Pierzu, możecie mi podrzucić jakąś dobrą książkę o wąpierzach ? :wink:
Gość
PostWysłany: Sob 14:35, 29 Mar 2008    Temat postu:

An, mieniące się brokatem wampiry są zUe, ewidentnie XD
An-Nah
PostWysłany: Sob 14:15, 29 Mar 2008    Temat postu:

"Zmierzch" Stephanie Meyer...

...eeee...

To już nie kwestia "ukradzionego" tytułu, ale książka mi się nie podobała. Naparstek krwi wampira rozpuszczone w wiadrze obyczajówki - zupełnie nie moje proporcje. Czytanie tego, jak bohaterka wybierała koleżankom suknie pod kolor oczu albo pod kolor włosów zupełnie mnie nie bawi (ja wiem, ze to była jedna scena... ale to była jedna ze scen, których mogło w tej książce nie być...)... Bohaterów nie polubiłam. Bella jest nijaka do bólu, taka brygidka, wcielenie kompleksów nastolatki. Komunikat: Możesz być niezdarą, a i tak spotkasz swojego księcia. Edward miał być wcieleniem marzeń o tajemniczym idealnym nieco mrocznym amancie, ale już po dwudziestu stronach zrobił się rozlazły (Sariel stwierdził, że jest żałosny). Strasznie romansidło dla nastolatków, ugrzecznione na siłę (Chcieliby ale nie mogą bo... autorka sobie tak wymyśliła). Nawet te świecące na słońcu wampiry nie są tu najgorsze.
A Bella używa dziwnych wyszukiwarek... na pewno nie google Tongue out (1)
Laiquendi
PostWysłany: Pią 21:11, 28 Mar 2008    Temat postu:

Taaak, moja ulubiona Wink (1)
Jej, ale męczyło mnie, co by było, gdyby Vimes spotkał Vetinariego...
Lira
PostWysłany: Pią 19:40, 28 Mar 2008    Temat postu:

Słoooodkie były. xD *nuci ostatnią zwrotkę*
Laiquendi
PostWysłany: Pią 19:35, 28 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Straż Nocna.
KOCHAM VETINARIEGO.
Aż sama miałam ochotę na bez.

Prawda? xD
Ja przez dwa dni chodziłam i dopasowawszy jakąś koślawą melodyjkę nuciłam piosenkę o małych aniołkach Wink (1)
Cammie
PostWysłany: Pią 19:20, 28 Mar 2008    Temat postu:

Pułapka Dantego - Arnaud Delalande
Malowany welon - William Summerset
Lira
PostWysłany: Pią 16:52, 28 Mar 2008    Temat postu:

Straż Nocna.
KOCHAM VETINARIEGO.
Aż sama miałam ochotę na bez.
Gość
PostWysłany: Pią 16:48, 28 Mar 2008    Temat postu:

Dawkins ;3
Aga
PostWysłany: Pią 16:03, 28 Mar 2008    Temat postu:

Ewa Białołęcka - Wiedźma.com.pl XDDD
Ivoire
PostWysłany: Czw 19:44, 27 Mar 2008    Temat postu:

No cóż, nie tylko ty XDD
Praca siostrzyczki o Aborygenach. O wizerunek rodziny trzeba dbać, w końcu w tym kraju mieszka tylko dziewięć osób o tym samym nazwisku...
Gość
PostWysłany: Czw 18:52, 27 Mar 2008    Temat postu:

Kochom Gałczyńskiego! Kochom!
Ivoire
PostWysłany: Czw 10:29, 27 Mar 2008    Temat postu:

Wiersze K.I. Gałczyńskiego na zmianę z baśniami Andersena.
Infantylizm górą, ale i tak muszę wybrać się do biblioteki ^^'
Aliś
PostWysłany: Czw 06:41, 27 Mar 2008    Temat postu:

a ja czytam Achaję tom II.
Sigma
PostWysłany: Śro 20:47, 26 Mar 2008    Temat postu:

Lalka mi się nawet podobała, ale i tak nie przeczytałam całej.

Co czytam? Stos streszczeń z 20-lecia międzywojennego, bo jutro test O.o
Lauren
PostWysłany: Wto 18:01, 25 Mar 2008    Temat postu:

Mdli mnie, jak widzę "Lalkę". Ale szkoła zmusza, bo to niemal zawsze jest na maturze, a profesor zapowiedział sprawdzian ==.
Ivoire
PostWysłany: Wto 17:14, 25 Mar 2008    Temat postu:

Krzysztof Kwaśniewski, Poznańskie legendy i nie tylko.
Cammie
PostWysłany: Sob 15:49, 22 Mar 2008    Temat postu:

Ruda Sfora przeczytana, na kolejce Złodziej czasu
Aliś
PostWysłany: Pią 08:06, 21 Mar 2008    Temat postu:

Zmieniłam zdanie - jednak dalej molestuję "Achaję", tom 1.

Ulq jest genialny, ale Grimmkowi też nie ubywa z tego! XD
Laiquendi
PostWysłany: Pią 00:06, 21 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
Dokańczam "Na glinianych nogach" i zła jestem na siebie, że jednak nie wzięłam ze sobą "Bogowie, honor, Ankh-Morpork"

A mówiłam, żebyś wzięła ile chcesz? Tongue out (1) Ech, NGN, zaraz mi się przypomina motyw trucia Patrycjusza i środki zaradcze Vimesa- lekarz od koni, krasnolud w windzie i co za tym idzie- nieśmiertelny tekst o musztardzie xD

Byakuya niepopularny jest? Jakże to... Arystokratyczny chłód, wyniosłość, a równocześnie pełna nieprzewidywalność, toż to typ postaci, który wręcz ubóstwiam *_* A do Arrancarów doszłyśmy, choć nie wszystkich. Na razie naszym ulubieńcem jest Ulquiorra, zawsze nam się dosyć twórcze myślenie włącza, kiedy się pojawia Wink (1)
Lauren
PostWysłany: Czw 19:29, 20 Mar 2008    Temat postu:

Nie, po horror raczej nie. Z czystej ciekawości, można powiedzieć xDDD.
Gość
PostWysłany: Czw 16:51, 20 Mar 2008    Temat postu:

Zależy po co Kinga sięgnęłaś. Bo jak po jakiś "horror" to pokwikasz XD
Znaczy ja kwikam. ŻĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄL.

[ed]A ja arrancarów nie lubię. I tak w Bleachu widzę tylko Ichisia. I Hollowka <3
Gość
PostWysłany: Czw 15:30, 20 Mar 2008    Temat postu:

Właśnie, Byakuy cholernie popularny.
A King to żąąąąąąąąl O_O

A ja czytam o dziewiętnastowiecznym Poznaniu, niah ;3
Lauren
PostWysłany: Czw 15:12, 20 Mar 2008    Temat postu:

Przymierzam się do Kinga, ale jutro zacznę, ewentualnie dziś wieczorem, bo nie lubię, jak mnie sto rzeczy odrywa do książki. xDDDD
Ojej, czyżby Byaku zdobywał popularność? xDDDDDDD
Aliś
PostWysłany: Czw 14:16, 20 Mar 2008    Temat postu:

Zaczynam czytać "Co widziały wrony".

Btw, Stokrotko, ciebie też Bleach i Byakuy wciągnął? XDDDD
Stokrotka
PostWysłany: Czw 14:05, 20 Mar 2008    Temat postu:

Dokańczam "Na glinianych nogach" i zła jestem na siebie, że jednak nie wzięłam ze sobą "Bogowie, honor, Ankh-Morpork". Coż, no w każdym razie 'dystans' do "Straży Nocnej" nieco się zmniejszył.

Niedawno też skończyłam książkę "Smok jego królewskiej mości". Może nie jest specjalnie porywająca ani emocjonująca, ale czyta się ją całkiem przyjemnie. Możne posłużyć jako odpoczynek od wielce intelektualnych i głęboko filozoficznych knig. Wink (1)
I po prostu nie da się nie lubić Temeraire!
Laiquendi
PostWysłany: Czw 00:04, 20 Mar 2008    Temat postu:

Co do Siewcy, to nawet ja Hiję polubiłam xD Ale nadal twierdzę, że "Obrońcy Królestwa" są od Siewcy nawet lepsi.

Jej, a ja nawet mam "Amerykańskich Bogów" tak ładnie wydanych w twardej okładce... I osobiście ubóstwiam tę książkę Happy

Skończyłam "Straż Nocną" Pratchetta, tym razem po polsku. I mimo że po polsku, zakochałam się w niej na nowo *_* Zdecydowanie jedna z moich ulubionych książek z ŚD
All the little angels rise up, rise up...
An-Nah
PostWysłany: Śro 21:07, 19 Mar 2008    Temat postu:

Bluźnisz, Domku, bluźnisz. Me "Amerykańskich Bogów" kocha
Niewiadoma
PostWysłany: Śro 20:37, 19 Mar 2008    Temat postu:

(Ależ ja dawno nie miałam książki w ręce!)

Gaimana, czy jak mu tam. Amerykańskich Bogów dorwałam. (Strata pieniędzy, powiadam wam.)
Aliś
PostWysłany: Śro 20:21, 19 Mar 2008    Temat postu:

"Hamlet" Szekspira.
An-Nah
PostWysłany: Śro 19:50, 19 Mar 2008    Temat postu:

"Siewcę Wiatru"

Kochać.

I wiecie co? Ja się parę razy spotkałam, nie wiem, czy i nie na tym forum, ze stwierdzeniem, że ogólnie fabuła "Siewcy" i fabuła "Zakonu Krańca Świata" są o tym samym, że bohaterowie są de facto identyczni i że ogólnie Kossakowska się powtarza.
No to ja stwierdzam, ze ja chyba mam inny egzemplarz "Siewcy" i inny egzemplarz "Zakonu" niż rzeczone osoby. Bo widzę analogie między Daimonem i Bergiem, ale za cholerę nie powiedziałabym, że panowie są klonami. Ten sam typ postaci, i owszem, ale jakoś to żadnego w moich oczach nie umniejsza. Obu kocham. A co. No dobra, jako heretyczka powiem, że Berga bardziej. Ale Daimon też jest mrrrrr.

A poza tym "Siewca" jest super. I Asmodeusz jest super. I Lampka. i Dżibril. I Drago. I Hazar. I Sophia. I Hija też (jak ktoś coś złego na Hiję powie, to pogryzę).

I zaraz skończę czytać T.T
Carly
PostWysłany: Śro 16:12, 12 Mar 2008    Temat postu:

Bestia napisał:
Alice Sebold Nostalgia Anioła. Hm... Do tej pory bardzo spokojne, nostalgiczne... Jak dla mnie - za bardzo. Książka niezła, ale nie moje klimaty.


Czytałam Nostalgię i, o ile dobrze pamiętam, to te początkowe rozdziały są najbardziej nostalgiczne.
Aga
PostWysłany: Śro 09:06, 12 Mar 2008    Temat postu:

Mwahaha. Achaja - tom 3! XD
Lira
PostWysłany: Wto 19:31, 11 Mar 2008    Temat postu:

Wiedźma.com.pl

Lubię Białołęcką. xD
Bestia
PostWysłany: Wto 18:55, 11 Mar 2008    Temat postu:

Alice Sebold Nostalgia Anioła. Hm... Do tej pory bardzo spokojne, nostalgiczne... Jak dla mnie - za bardzo. Książka niezła, ale nie moje klimaty.
Pandora
PostWysłany: Wto 17:36, 11 Mar 2008    Temat postu:

D.Grosman "Kto ze mną pobiegnie". Przyjemne czytadło, dość młodzieńcze i całkiem odświeżające, jak na razie.
Euterpe
PostWysłany: Pon 20:43, 10 Mar 2008    Temat postu:

Cień wiatru boski, w zupełności się zgadzam.
A Biafry nikt nie zastąpi, nigdy, o.! (:

Dorwałam się do siódmego Pottera (szkolna biblioteka kupiła nowe książki^^). Ale jakby tak nie mam czasu go przeczytać. Przeklęta matematyka...
Sigma
PostWysłany: Pon 19:31, 10 Mar 2008    Temat postu:

Mistrz i Małgorzata
szarlotka
PostWysłany: Pon 18:53, 10 Mar 2008    Temat postu:

Aga napisał:
Aliś napisał:
*wrzeszczy do Lir*
DOTARŁAM DO SIRIUSA! I podoba mi się on, mrrrr.


Biafra jest lepszyyyyyyyy!!! xDDDDDDD


Biafraaaaa *___*. Czczę. Wielbię.

Czy znajdzie się bardziej uroczy drań od niego??? :lol: :lol: :lol:
Aga
PostWysłany: Pon 08:20, 10 Mar 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
*wrzeszczy do Lir*
DOTARŁAM DO SIRIUSA! I podoba mi się on, mrrrr.


Biafra jest lepszyyyyyyyy!!! xDDDDDDD
Lori
PostWysłany: Sob 16:06, 08 Mar 2008    Temat postu:

wizyta starszej pani.
Aliś
PostWysłany: Sob 12:17, 08 Mar 2008    Temat postu:

*wrzeszczy do Lir*
DOTARŁAM DO SIRIUSA! I podoba mi się on, mrrrr.
Aga
PostWysłany: Sob 09:44, 08 Mar 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
Achaję, tom I.

A ja czytam tom 2. Happy
szarlotka
PostWysłany: Pią 21:44, 07 Mar 2008    Temat postu:

Euterpe napisał:
Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón

*___* świetna książka

Czytam jakiś dramat Czehowa.
Euterpe
PostWysłany: Pią 19:54, 07 Mar 2008    Temat postu:

Cień wiatru - Carlos Ruiz Zafón
Aliś
PostWysłany: Pią 16:02, 07 Mar 2008    Temat postu:

Achaję, tom I.
Caoimhe
PostWysłany: Pią 15:55, 07 Mar 2008    Temat postu:

Chrzest Ognia, Wieżę Jaskółki i Panią Jeziora AS'a
Bo z Empiku dotarły książki. Wreszcie mogę dokończyć sagę :wink:
Lira
PostWysłany: Czw 20:05, 06 Mar 2008    Temat postu:

Hal Duncan, Atrament.

Terry Pratchett, Straż Nocna.
Sigma
PostWysłany: Czw 15:49, 06 Mar 2008    Temat postu:

opowiadania Borowskiego O.o

a poza tym biuletyny informacyjne o wyższych szkołach. Ehhh.
Cammie
PostWysłany: Śro 22:19, 05 Mar 2008    Temat postu:

Siewcę
(geez, kocham Empik, u mnie by pewnie pół roku sprowadzali o.O)
Ivoire
PostWysłany: Śro 20:41, 05 Mar 2008    Temat postu:

Maria i Lech Trzeciakowscy, W dziewiętnastowiecznym Poznaniu: Życie codzienne miasta 1815-1914
Carly
PostWysłany: Wto 17:07, 04 Mar 2008    Temat postu:

Fiodor Dostojewski Zbrodnia i kara
Cammie
PostWysłany: Pon 21:15, 03 Mar 2008    Temat postu:

Historyk - Elizabeth Kostova
(mam tę ksiażkę ponad rok - kiedyś się zabrałam i utknęłam na 150 stronie, tak bardzo mi styl nie podchodził, mhah, ateraz w miarę płynnie mi się czyta xDD)
szarlotka
PostWysłany: Sob 22:36, 01 Mar 2008    Temat postu:

Neil Gaiman "Chłopaki Anansiego"
Ivoire
PostWysłany: Sob 21:00, 01 Mar 2008    Temat postu:

Neil Gaiman - Nigdziebądź.
Aga
PostWysłany: Czw 19:14, 28 Lut 2008    Temat postu:

Andrzej Ziemiański - Achaja - tom 1
Ivoire
PostWysłany: Pon 09:12, 25 Lut 2008    Temat postu:

Sigmund Freud, Massenpsychologie und Ich-Analyse. Die Zukunft einer Illusion.
Lori
PostWysłany: Sob 19:11, 23 Lut 2008    Temat postu:

hura, niech żyje polska, t. 1
Aga
PostWysłany: Sob 18:52, 23 Lut 2008    Temat postu:

Jane Mysen - Wybranka Bogów tom 1 - Przepowiednia.

(podobno niezłe)
szarlotka
PostWysłany: Pią 21:55, 22 Lut 2008    Temat postu:

V. Nabokov "Lolita"
Carietta
PostWysłany: Śro 21:35, 20 Lut 2008    Temat postu:

Moje, pożyczę, jak sama skończę. Happy I też napadnę Twój księgozbiór, a co Tongue up (1)
An-Nah
PostWysłany: Śro 21:17, 20 Lut 2008    Temat postu:

Twoje? Pożyczysz?

*i tak przymierza się do obrabowania Carrie biblioteczki*
Carietta
PostWysłany: Śro 21:14, 20 Lut 2008    Temat postu:

"Wokół gotycyzmów". Zaskakująco ciekawy zbiór szkiców o grozie jako takiej i jej miejscu w kulturze Happy
An-Nah
PostWysłany: Śro 20:45, 20 Lut 2008    Temat postu:

Bo Murakami fajny jest! I Oshima tyż, a co Happy (A teraz sobie przypominam, że jak "Kafkę" czytałam, zabiła mnie ta postać...)

Christina Viragh "Im April"
Historia jednego miejsca w Szwajcarii na przestrzeni sześciuset lat. Ciekawe, przyjemnie napisane, ciekawie poprowadzona narracja, ale w porównaniu z poprzednią książką (Sasa Stanisic "Wie der Soldat das Grammofon Repariert") która mi koleżanka z niemieckiej biblioteki podsunęła - już nie to samo (oba dzieła są promowane przez Instytut Goethego w ramach programu "Buecher ueber die man spricht").
Pandora
PostWysłany: Śro 16:44, 20 Lut 2008    Temat postu:

Murakamiego ciąg dalszy. Muszę powiedzieć, że postać Oshimy zabiła mnie totalnie XD.
humb
PostWysłany: Śro 12:10, 20 Lut 2008    Temat postu:

Męczę "Wiedźmina". Jestem w drugim tomie, ale opisy Sapkowskiego oraz jego często czarny humor już mnie rozbrajają.
Pandora
PostWysłany: Wto 20:30, 19 Lut 2008    Temat postu:

Murakami- Kafka nad morzem. Jak na razie bardzo przyjemna lektura, choć niepokoi mnie jeden motyw. Nieważne- póki co jest podany tak, iż go trawię XD.
Aga
PostWysłany: Wto 14:23, 19 Lut 2008    Temat postu:

Garth Nix - Abhorsen
maddie
PostWysłany: Pon 22:31, 18 Lut 2008    Temat postu:

Czuję się zaszczycona, bo przeczytałam bez streszczenia w jedną i pół nocy i dwanaście kaw. Wcześniej książki dostać nie mogłam :/
Gość
PostWysłany: Pon 20:31, 18 Lut 2008    Temat postu:

"Syzyfowe Prace" można przecyztać tylko przez streszczenie O_O
Są takie rzeczy, których inaczej nie można poznać.
maddie
PostWysłany: Pon 18:43, 18 Lut 2008    Temat postu:

Streszczenie lektur gimnazjalnych, a dokładnie trzeci raz "Syzyfowe Prace" jutrzejszy test nie daje o sobie zapomnieć :/
Lira
PostWysłany: Pon 17:55, 18 Lut 2008    Temat postu:

Paragraf 22. Czarujące.
Gość
PostWysłany: Sob 21:06, 16 Lut 2008    Temat postu:

Pierwszy tom.
Dwa pozostałe z biblioteki, te starsze.
Ivoire
PostWysłany: Sob 21:00, 16 Lut 2008    Temat postu:

Reegis! ^w^
Demi, a które masz wydanie Mrocznych Materii? To najnowsze?
Gość
PostWysłany: Sob 20:26, 16 Lut 2008    Temat postu:

Cammie napisał:
Demi napisał:
Dobrze, że mam Sapka od długiego czasu za sobą XD
Ja przeczytałam daaaawno temu, co nie znaczy, że do niego nie wracam XD Bo wracam dość często, mrrr.


Ja do fragmentów Tongue out (1)
Z Regisem.
Ivoire
PostWysłany: Sob 20:19, 16 Lut 2008    Temat postu:

Zoś przeczytał Liżąc Ostrze Jakuba Ćwieka i Zew księżyca Andre Norton, a teraz kwika nad opowiadaniami o Conanie Howarda XDD
Cammie
PostWysłany: Sob 19:09, 16 Lut 2008    Temat postu:

Demi napisał:
Dobrze, że mam Sapka od długiego czasu za sobą XD
Ja przeczytałam daaaawno temu, co nie znaczy, że do niego nie wracam XD Bo wracam dość często, mrrr.
Gość
PostWysłany: Sob 18:41, 16 Lut 2008    Temat postu:

Dobrze, że mam Sapka od długiego czasu za sobą XD
Esz, co wampiry robią z ludźmi, seria przeczytana tylko dla Regisa...

A teraz Pieśń o Rolandzie ._.' Dobrze, że to ma tylko 21 stron eBooka XP
Cammie
PostWysłany: Pią 22:55, 15 Lut 2008    Temat postu:

Pachnidło i Klejnot i wachlarz pożarte, kolejny raz Krew elfów, ajajaj. Większość nagle czyta Wiedźmina, mnie chwyciło też, więc Potop poczeka, trudno.
Gość
PostWysłany: Pią 21:22, 15 Lut 2008    Temat postu:

Lir, Pullman nic nie może za to, jak go tłumaczą.
BO TŁUMACZĄ TRAGICZNIE.
Lira
PostWysłany: Pią 20:56, 15 Lut 2008    Temat postu:

A mi się nie podoba styl Pullmana, jak dla mnie wybitnie zbyt usypiający, po jednym tomie zasnęłam snem sprawiedliwej. xD

Nocarz i Ruda Sfora. Mr.
Gość
PostWysłany: Pią 20:39, 15 Lut 2008    Temat postu:

Nigdy nie piszę, co aktualnie czytam, esz, wychodzi na to, że nic nie czytam XD
No dobra, nabijemy licznik XD

Pullman - Magiczny Nóż
Aga
PostWysłany: Pią 19:25, 15 Lut 2008    Temat postu:

A. Sapkowski - Pani Jeziora xD
Katrin
PostWysłany: Pią 15:20, 15 Lut 2008    Temat postu:

Jak wyżej xDD ech kończę dopiero 1 tom z 3 ... ech.
Lauren
PostWysłany: Czw 22:09, 14 Lut 2008    Temat postu:

"Potop" Sienkiewicza.
Ivoire
PostWysłany: Czw 21:24, 14 Lut 2008    Temat postu:

Ernest Hemingway, 49 opowiadań.
szarlotka
PostWysłany: Czw 20:52, 14 Lut 2008    Temat postu:

M. Bułhakow "Mistrz i Małgorzata"
B. Prus "Faraon"
Tolkien "Dzieci Hurina" i "Silmarillion"
Ivoire
PostWysłany: Wto 16:29, 12 Lut 2008    Temat postu:

Miroslav Žamboch, Bez litości.
Aliś
PostWysłany: Wto 15:58, 12 Lut 2008    Temat postu:

"S@motność w Sieci" przeczytałam. Zakochałam się. Genialne.
"Wiedźmin: Ostatnie życzenie" teraz sobie doczytuję.
Caoimhe
PostWysłany: Wto 15:55, 12 Lut 2008    Temat postu:

Latarnika


cienkie toto i - zgodnie z powyższym :wink: - łatwostrawne.
Lira
PostWysłany: Pią 15:19, 08 Lut 2008    Temat postu:

Wilcze gniazdo - Jacek Komuda.

Saga o Królestwie Światła.
Od nowa. Cała.
Aga
PostWysłany: Pią 14:57, 08 Lut 2008    Temat postu:

Garth Nix - Lirael
Ivoire
PostWysłany: Śro 18:19, 06 Lut 2008    Temat postu:

Skończyłam z Lampartem Andre Norton, zaczęłam Miecz Aniołów Piekary.

[EDIT]
Guy Gavriel Kay - Tigana.
[/EDIT]
maddie
PostWysłany: Śro 14:51, 06 Lut 2008    Temat postu:

Książka do angielskiego mojego młodszego brata oraz Magic English.Zastanawiam się, dlaczego tam są te angielskie tradycje, a w żadnej z moich nie ma o nich ani słowa. Zniżam się do poziomu siedmiolatka ten konkurs chyba na mnie tak działa.
Lira
PostWysłany: Śro 13:16, 06 Lut 2008    Temat postu:

Umberto Eco - Sześć przechadzek po lesie fikcji. Hm.
Aliś
PostWysłany: Pon 19:05, 04 Lut 2008    Temat postu:

Lauren, w Bleachu były dwie dodatkowe scenki - jedna ze Stickiem (gdzie tak jakby był chory) i jedna z Unohaną i Kotetsu. Śmiać się czy płakać?
X____X
Lauren
PostWysłany: Pon 19:03, 04 Lut 2008    Temat postu:

Cytat:
I tam NIC nie było o tym, czego szukałam. Zaledwie dwie scenki w anime ominęli...! x___X

O.O Nie wiem, czy się cieszyć, czy nie (żadnej dodatkowej scenki z Byakuyem? Bu.).
Rozkoszuję się mangą Nany. Mówcie co chcecie, ale mimo, że Takumi bywa bydlakiem, to i tak go uwielbiam. Mam do faceta słabość. A nowy HP czeka na półce do ferii, podobnie jak King i Kossakowska. Podręcznik z chemii to niemal jedyna rzecz, jaką ostatnio czytam. No, oprócz biologii ==.
Aliś
PostWysłany: Pon 18:51, 04 Lut 2008    Temat postu:

Ha, skończyłam czytać od początku mangę Bleacha.
I tam NIC nie było o tym, czego szukałam. Zaledwie dwie scenki w anime ominęli...! x___X
Euterpe
PostWysłany: Pon 18:03, 04 Lut 2008    Temat postu:

Misja Błazna - Robin Hobb
Ivoire
PostWysłany: Nie 19:52, 03 Lut 2008    Temat postu:

Demi, ja z zamawianiem przez internet problemów nie mam, zresztą za miesiąc jadę do Londynu, najwyżej kupię sobie oryginał. Co do Avy, od czerwca jej nie widziałam ^^'
Gość
PostWysłany: Nie 19:13, 03 Lut 2008    Temat postu:

Zoś - chcesz Gaimana? Ja mam jedną książkę, w Empiku na Placu Wolności zawsze był, można zamówić, poza tym. No i Ava ma.
Aliś
PostWysłany: Nie 19:08, 03 Lut 2008    Temat postu:

Ha, a ja dorwałam go w Bibliotece Publicznej! To się nazywa mieć farta!
Poza tym w moim mieście Gaiman istnieje w praktycznie malutkich ilościach. Bardzo chętnie bym pożyczyła, ale pierw sama muszę przeczytać <333
A w międzyczasie pomiędzy podręcznikiem do historii, Gaimanem czytuję mangę Bleacha od początku. Bo w końcu chciałam ruszyć tyłek do roboty.
Ivoire
PostWysłany: Nie 16:15, 03 Lut 2008    Temat postu:

Ostatnio zauważyłam, że w Poznaniu Gaiman nie istnieje - w czterech Empikach nie znalazłam ani jednej z jego książek!
Czytam właśnie instrukcję obsługi tableta *_________*
maddie
PostWysłany: Nie 15:48, 03 Lut 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
czytam Neil Gaiman - Amerykańscy bogowie


Aliiiiiś, pożycz mi, bo nigdzie tego nie mogę dostać. *ładnie prosi*
Laiquendi
PostWysłany: Nie 14:00, 03 Lut 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
czytam Neil Gaiman - Amerykańscy bogowie

Uwielbiam *_*!
Aliś
PostWysłany: Nie 09:38, 03 Lut 2008    Temat postu:

czytam Neil Gaiman - Amerykańscy bogowie
Cammie
PostWysłany: Nie 09:16, 03 Lut 2008    Temat postu:

Hm, skończyłam Pottera, kończę Pachnidło, zaczynam Makbeta i Potop.
szarlotka
PostWysłany: Sob 23:18, 02 Lut 2008    Temat postu:

kończę "Pamiętnik powstania warszawskiego" Mirona Białoszewskiego
zaczynam "Pana Tadeusza" A. Mickiewicza
Aga
PostWysłany: Sob 09:50, 02 Lut 2008    Temat postu:

Krew elfów skończyłam i czytam "Czas pogardy" też Sapkowskiego xDDD (spodobało mi się ^^)
Caoimhe
PostWysłany: Czw 13:42, 31 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
A. Sapkowski - Krew elfów ^^

ja TEŻ 8)

i hardego pocztera i insygnia śmieci :lol:
tzn. Harry'ego Pottera i Insygnia Śmierci Tongue out (1)
Aga
PostWysłany: Wto 13:30, 29 Sty 2008    Temat postu:

A. Sapkowski - Krew elfów ^^
Laiquendi
PostWysłany: Nie 23:19, 27 Sty 2008    Temat postu:

Ja polską wersję czytałam chyba jakieś dwa tygodnie, o ile nie więcej, bo było w stanie mnie od niej odciągnąć wszystko, łącznie z Chobits oglądanymi na youtube...Neutral

Robert Jordan Czarna wieża, podejście kolejne...Nie wiem, ile wytrzymam Koła czasu, ale przeraża mnie, że od jakichś ostatnich siedmiu tomów czytam z tyłu okładki, że zbliża się Ostatnia Bitwa. Cały ten cykl mógłby być krótszy o jakieś trzy czwarte, ale nie! Mam wrażenie, że ta Ostatnia Bitwa nastąpi, kiedy bohaterowie z nudów zaczną wybijać się nawzajem Neutral
Aliś
PostWysłany: Nie 22:10, 27 Sty 2008    Temat postu:

ha, skończyłam 3 tom Sagi, teraz powracam do Tolkiena. Mru.
Ivoire
PostWysłany: Nie 20:18, 27 Sty 2008    Temat postu:

Liruś, a jadłaś posiłki całą rodziną, sprzątałaś kotu w kuwecie, wychodziłaś z psem na spacery? Jasne, na upartego można szybciej... ale nie z moją matką w pobliżu =="
Lira
PostWysłany: Nie 15:58, 27 Sty 2008    Temat postu:

Zoś, ja nie więcej niż 8 godzin. xD

Cesarz.
Ivoire
PostWysłany: Nie 14:33, 27 Sty 2008    Temat postu:

Dwa dni? Ja angielską wersję przeczytałam w jakieś dziesięć godzin (z przerwami na jedzenie i tak dalej) ^^

Po raz enty Andrzej Sapkowski, Lux perpetua. Bo mi się nudzi, o!
Cammie
PostWysłany: Nie 12:34, 27 Sty 2008    Temat postu:

Carly napisał:
J.K Rowling - Harry Potter i Insygnia Śmierci

Staram się powstrzymywać przed całodniowym czytaniem, żeby nie pożreć całej książki w dwa dni. xD

Ja tak samo ^^^ Nie mam zamiaru przeczytać całej od razu, mhah, ale nie wiem, czy mi się uda XDD
Carly
PostWysłany: Nie 00:15, 27 Sty 2008    Temat postu:

J.K Rowling - Harry Potter i Insygnia Śmierci

Staram się powstrzymywać przed całodniowym czytaniem, żeby nie pożreć całej książki w dwa dni. xD
Dziwna jestem, wiem.
Lira
PostWysłany: Sob 16:16, 26 Sty 2008    Temat postu:

j.w. jestem koło 300 strony.
Starczy do jutra?

Już nie starczyło. xD
Aga
PostWysłany: Sob 16:12, 26 Sty 2008    Temat postu:

J. K. Rowling - Harry Potter i Insygnia Śmierci XD
Laiquendi
PostWysłany: Czw 00:46, 24 Sty 2008    Temat postu:

Mhah, na Władcę... się szykuję, jak przyjadę do domu po sesji xD (w przerwach nauki do poprawki z chemii zapewne...)

Dzięki, Aliś Tongue up (1)
Aliś
PostWysłany: Czw 00:18, 24 Sty 2008    Temat postu:

Zaczęłam od Władcy Pierścieni, Lai (:
Póki co - część I.

Ach, trzymam kciuki, kochana. Zdasz, zobaczysz xD
Laiquendi
PostWysłany: Czw 00:04, 24 Sty 2008    Temat postu:

Ja właśnie przez nią przechodzę Tongue up (1) Jestem w połowie "Niedokończonych opowieści", potem mam zamiar się zabrać za "Silmarillion", ale niestety ogólny proces został brutalnie przerwany przez zjawisko zwane sesją :/
Aliś
PostWysłany: Śro 21:00, 23 Sty 2008    Temat postu:

przymierzam się do Wielkiej Powtórki z Tolkiena.
maddie
PostWysłany: Śro 20:51, 23 Sty 2008    Temat postu:

ZielonyKapturek napisał:
Ha! Pamiętnik Księżniczki 9! J.P. Reynolds Abernathy IV powiedział Mii, że ją kocha! Ach! Czemu nie urodziłam się księżniczką w USA?!


Ja tam go nie lubię. Za dużo kukurydzy ^^ Dziewiątki nie czytałam :/ Michael wróci?

Aktualnie czytam książkę do historii, z klasy pierwszej, z której w poniedziałek mam sprawdzian.
An-Nah
PostWysłany: Śro 18:41, 23 Sty 2008    Temat postu:

"Szczurzycę" Grassa przebrnęłam, podobało się, będę szukać więcej Grassa Happy Ale nie teraz.
aktualnie czytam "Nowy Wspaniały Świat" (dewiancka propaganda...)
szarlotka
PostWysłany: Wto 21:24, 22 Sty 2008    Temat postu:

ZielonyKapturek napisał:
Ha! Pamiętnik Księżniczki 9! J.P. Reynolds Abernathy IV powiedział Mii, że ją kocha! Ach! Czemu nie urodziłam się księżniczką w USA?!

:lol: :lol: :lol: O matulu czemu nie wypożyczyłam tego?

A. Sapkowski "Narreturm"
A. Rice "Wampir Lestat"
C.R. Zafon "Cień wiatru"
M. Białoszewski "Pamiętnik z powstania warszawkiego"
A. Mickiewicz "Pan Tadeusz"
J.R.R. Tolkien "Dzieci Hurina" i "Silmarillion"
+ wiersze Baczyńskiego, Słowackiego, Barańczaka, Norwida i parę pojedyńczych opowiadań
ZielonyKapturek
PostWysłany: Wto 21:05, 22 Sty 2008    Temat postu:

Ha! Pamiętnik Księżniczki 9! J.P. Reynolds Abernathy IV powiedział Mii, że ją kocha! Ach! Czemu nie urodziłam się księżniczką w USA?!
Ivoire
PostWysłany: Wto 20:36, 22 Sty 2008    Temat postu:

Jonathan Stroud, Amulet z Samarkandy.
Euterpe
PostWysłany: Wto 18:09, 22 Sty 2008    Temat postu:

Nie Ty jedna. Ja Ferdydurke czytałam całkiem niedawno. (:

I w końcu zabrałam się za zaległe notki na blogach. Za duuużo zaległych notek. No.
It.
PostWysłany: Wto 17:58, 22 Sty 2008    Temat postu:

Ferdydurke- W. Gombrowicz.
Bosz uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam. Mam spaczony gust, ale uwielbiam rozproszkowanego Józia.
Później czeka mnie Inny Świat i Dżuma. GUpi Itek cieszy się z lektur.
Aliś
PostWysłany: Wto 11:08, 22 Sty 2008    Temat postu:

M. Sandemo - Saga o Ludziach Lodu, tom 3.
Euterpe
PostWysłany: Nie 13:53, 20 Sty 2008    Temat postu:

Ostatnie życzenie - A. Sapkowski
A przed chwilą skończyłam Makbeta.
NakedCity
PostWysłany: Nie 08:17, 20 Sty 2008    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Aliś
PostWysłany: Sob 10:35, 19 Sty 2008    Temat postu:

Samuel Becket - Sen o kobietach pięknych i takich sobie
Aga
PostWysłany: Sob 10:06, 19 Sty 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
zaczęłam, no, no xD
i Tengel mnie wzrusza *grin*


Ciekawam co o Tarjeim powiesz Wink (1)

Wczoraj zaczęłam czytać "Miecz przeznaczenia" też Sapkowskiego Happy
Sigma
PostWysłany: Pią 19:49, 18 Sty 2008    Temat postu:

a ja Czarownicę z Portobello

a za Sagę o Ludziach Lodu mam zamiar się zabrać po Czarownicy ^^
Lira
PostWysłany: Pią 17:43, 18 Sty 2008    Temat postu:

Mam Achajkę, całą, mhahaha!
Aliś
PostWysłany: Pią 13:39, 18 Sty 2008    Temat postu:

zaczęłam, no, no xD
i Tengel mnie wzrusza *grin*
Niewiadoma
PostWysłany: Pią 12:11, 18 Sty 2008    Temat postu:

Wariaci. Nic tylko czytają.

A ja czytam Odrodzenie Węża. Bezimiennej, kojarzycie? ;D Nadrabiam zaległości.
Aga
PostWysłany: Pią 12:09, 18 Sty 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
M. Sandemo - Saga o Ludziach Lodu, tom 1.


Aaaaliś, kohom Cię XD

Ostatnie życzenie - A. Sapkowski
Aliś
PostWysłany: Czw 23:16, 17 Sty 2008    Temat postu:

M. Sandemo - Saga o Ludziach Lodu, tom 1.
Ivoire
PostWysłany: Czw 20:59, 17 Sty 2008    Temat postu:

Więc lećmy, trzy wiedźmy,
Przez zgniłe mgły lećmy!


A Zoś czyta Zabić drozda.
ZielonyKapturek
PostWysłany: Czw 20:34, 17 Sty 2008    Temat postu:

Przymierzam się do Makbeta.

Precz paskudna plamo!
Lira
PostWysłany: Czw 15:04, 17 Sty 2008    Temat postu:

Cesarz Kapuścińskiego.
maddie
PostWysłany: Śro 20:02, 16 Sty 2008    Temat postu:

Neil Gaiman Chłopaki Anansiego
Blue
PostWysłany: Śro 19:51, 16 Sty 2008    Temat postu:

Wampir Vittorio Anne Rice
Zadania z fizyki
I przymierzam się do Kordiana Słowackiego
An-Nah
PostWysłany: Śro 18:52, 16 Sty 2008    Temat postu:

No i się za tego Grassa zabrałam... I jak dwa lata temu przebrnąć nie mogłam (za zkomplikowany styl jak na moją ówczesną znajomość języka), tak teraz już połowę pochłonęłam.
It.
PostWysłany: Śro 16:28, 16 Sty 2008    Temat postu:

Niewiadomku mogę się podzielić jak chcesz adolfowskim dziełem. XD
Zobaczysz jak fajnie jest czytać. ^^
Lira
PostWysłany: Śro 14:00, 16 Sty 2008    Temat postu:

A.D. XII, Kiedy Bóg zasypia i Achaja.
Ivoire
PostWysłany: Wto 19:06, 15 Sty 2008    Temat postu:

Józek Stasiuka.
Nie ma to jak interpretacja...
Aga
PostWysłany: Wto 17:54, 15 Sty 2008    Temat postu:

[offtop] Gdyby nie Lir, to niczego bym nie czytała Happy [/offtop] i właśnie czytam Sapkowskiego, Nixa i... Szekspira Wink (1)
Niewiadoma
PostWysłany: Wto 17:45, 15 Sty 2008    Temat postu:

<offtop>Ludzie, ileż wy czytacie! Aż mi się głupio robi. Jeśli przeczytam książkę na miesiąc, to jest wielkie święto! Jestem pokoleniem telewizji-internetu-także-w-komórce. A to pech.</offtop>
It.
PostWysłany: Wto 16:06, 15 Sty 2008    Temat postu:

Poezje Baczyńskiego, to do prezentacji maturalnej.
No i nie zapominajmy o "Mein Kampf" A.Hitlera. Jak już wpadło mi w łapki. XD
Aga
PostWysłany: Wto 15:53, 15 Sty 2008    Temat postu:

Garth Nix - Sabriel.
An-Nah
PostWysłany: Pon 12:44, 14 Sty 2008    Temat postu:

Z braku kompa i z powodu przerażenia Grassem jednak, wciągnęłam wczoraj całą "Ysabel" Guy'a Gavriela Kay'a i rozczarowałam się, niestety. Kay napisał tym razem młodzieżówkę, bardzo dobrą młodzieżówkę, ale jednak "Ysabel" daleko do "Tigany", "Sarantyńskiej Mozaiki", "Lwów al-Rassanu" czy "Fionavarskiego Gobelinu". Choć do tego ostatniego było bardzo przyjemne nawiązanie Happy

Ale jak szukacie prezentu dla koleżanik/siostry/kuzynki która zaczytuje się "Potterem" czy też jest, o zgrozo, miłośniczką "Eragona", to polecam szczerze "Ysabel" - bo to chyba najambitniejsza jednak młodzieżowa fantasy, jaką miałam ostatnio w łapkach (a i warstwę historyczną Kay jak zawsze opracował popisowo)
Caoimhe
PostWysłany: Pon 08:55, 14 Sty 2008    Temat postu:

Sapka.
Wiedźmin. Miecz przeznaczenia.
Wreszcie doszło :wink:
Ivoire
PostWysłany: Nie 21:43, 13 Sty 2008    Temat postu:

Zielona, właśnie dlatego przydasz się Pierzowi XD
A ja jutro idę do biblioteki po Był raz na zawsze król.
Cammie
PostWysłany: Nie 21:41, 13 Sty 2008    Temat postu:

Mi się Duma... podobała ogólnie, no, poza tym, że była tak dziwnie... rozciągnięta, agrh.

Skończyłam Trzech Muszkieterów, kończę Klejnot i wachlarz, zaczynam Pachnidło :3
ZielonyKapturek
PostWysłany: Sob 20:58, 12 Sty 2008    Temat postu:

Hm, przeczytałam Austen alles bis auf 'Emmy' gdyż nie dostałam <dziękuję Zofio za poprawę + dodanie, iż chciałam wyrazić emocje Tongue out (1)> i nie chodzi o romantyzm, tylko o czasy! <o tempora! o mores!> Moja dusza się urodziła w XIX wieku, pech sprawił, że ciało nie Tongue out (1).
An-Nah
PostWysłany: Sob 20:22, 12 Sty 2008    Temat postu:

"Szczurzyca" Grassa w oryginale, podejście drugie. I mam nadzieję przeczytać całość do końca lutego.
NakedCity
PostWysłany: Sob 20:18, 12 Sty 2008    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Aliś
PostWysłany: Sob 20:16, 12 Sty 2008    Temat postu:

ja gdzieś zatrzymałam się na środku "Rozważnej..." i, podobnie jak Lai, nie miałam siły przebrnąć.
Ivoire
PostWysłany: Sob 19:43, 12 Sty 2008    Temat postu:

Mi się tam podobała głównie Marianna.
Jej teksty są po prostu porażające.
Laiquendi
PostWysłany: Sob 19:34, 12 Sty 2008    Temat postu:

Dumę i uprzedzenie bardzo lubię, naprawdę. Ale bardziej za Darcy'ego oświadczyny numer 1 niż numer 2, bo dzięki temu nie było tak cukierkowo. A zakończenie było urocze xD

Ale za to przez Rozważną i romantyczną nie mogłam już jakoś przebrnąć...
Ivoire
PostWysłany: Sob 14:03, 12 Sty 2008    Temat postu:

A Rozważna i romantyczna? Dziewczyny, postać Marianny jest borska XDD
Jej wypowiedzi są takie... marysuistyczne (powiedział Zoś z braku innego określenia).

Cytat:
Ich entschuldige die Regierung von forum, aber ich musste das schreiben mit grossen eee... Worten?

Ich entschuldige die Regierung dieses Forum, aber ich musste das mit großen Buchstaben schreiben, um meine Überraschung auszudrücken?
Niewiadoma
PostWysłany: Sob 12:30, 12 Sty 2008    Temat postu:

Niewiadoma nie ma w sobie nic z romantyczki. Może dlatego, kiedy czyta Dumę niedobrze jej się robi.
Aliś
PostWysłany: Sob 12:00, 12 Sty 2008    Temat postu:

"Duma..."? Ejże! Możliwe, że nudna, niemniej jednak... ja mam do niej dziwny sentyment. A wyznanie Darcy'ego uczuć do Lizzie traktuję jako jedne z najpiękniejszych wyznań miłosnych. Oj, romantyczka ze mnie na sto-dwa.
Niewiadoma
PostWysłany: Pią 23:32, 11 Sty 2008    Temat postu:

Bo-jest-dołująco-nudna. Aż płakać się chce.
ZielonyKapturek
PostWysłany: Pią 23:11, 11 Sty 2008    Temat postu:

DUMA I UPRZEDZENIE ZIGNOROWANA?! <Ich entschuldige die Regierung von forum, aber ich musste das schreiben mit grossen eee... Worten? Ivoire, popraw błędy>

Czemu ?!

I R&J są perwersyjni w nocy poślubnej, ach, ta drabinka Tongue up (1)
Niewiadoma
PostWysłany: Pią 18:36, 11 Sty 2008    Temat postu:

No, strasznie perwersyjni, aż się wierzyć nie chce XP

Of Mice and Men
The Crucible
Czyli powtarzamy do egzaminów. (Jak zwykle tylko te pozycje, które mi pasują. A Dumę i Uprzedzenie zignorowałam ^.^)
Lori
PostWysłany: Pią 18:29, 11 Sty 2008    Temat postu:

"Magazyn fantastyczny", "Science fiction" i "Metal Hamerra" ;]

a Romek i Julka są perwersyjni Tongue out (1) "miecz w pochwę". na przykład ;d
Aga
PostWysłany: Pią 14:45, 11 Sty 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
ależ, ależ! "Faraon" jest całkiem sympatyczny! o.O


Dobra, "Faraona" już nie muszę czytać... Teraz pora na "Romea i Julię"! Happy
Lauren
PostWysłany: Czw 21:50, 10 Sty 2008    Temat postu:

"Zakon Krańca Świata" Kossakowskiej. Berga lubię, ale mimo wszystko wolałam Razjela i Daimona z "Siewcy..." xD.
"Faraon"? Wstyd się przyznać, ale przebrnęłam chyba przez dwa rozdziały, ale to było ze trzy lata temu.
Ivoire
PostWysłany: Czw 20:50, 10 Sty 2008    Temat postu:

Tak ^^
ZielonyKapturek
PostWysłany: Czw 18:59, 10 Sty 2008    Temat postu:

Imię Róży i Hamleta <Ivoire, macie I.R. jako lekturę?>
Bestia
PostWysłany: Czw 17:57, 10 Sty 2008    Temat postu:

Ruda Sfora
Caoimhe
PostWysłany: Czw 16:41, 10 Sty 2008    Temat postu:

Nigdziebądź - wreszcie dostałam swój egzemplarz z Empiku :wink:
Ivoire
PostWysłany: Czw 15:59, 10 Sty 2008    Temat postu:

Imię Róży.
Aliś
PostWysłany: Czw 13:51, 10 Sty 2008    Temat postu:

ależ, ależ! "Faraon" jest całkiem sympatyczny! o.O
Aga
PostWysłany: Czw 08:00, 10 Sty 2008    Temat postu:

Niech mi ktoś streści "Faraona" xD albo jakiegoś kopa, żeby mnie zmusić do czytania Happy. Już zaczynam się bać, co będzie jak będę musiała "Nad Niemnem" przeczytać. O-o.
Euterpe
PostWysłany: Pon 17:53, 07 Sty 2008    Temat postu:

Ridley Pearson - Twórca aniołów
I Perfekcyjną niedoskonałość Dukaja, bo nie mogłam się powstrzymać.
szarlotka
PostWysłany: Pon 17:51, 07 Sty 2008    Temat postu:

Lew Tołstoj "Opowiadania o miłości"
Laiquendi
PostWysłany: Nie 23:53, 06 Sty 2008    Temat postu:

Aliś napisał:
"Mistrz i Małgorzata" jest genialne! Strasznie lubiłam Behemota :3


O, jako i ja Tongue up (1)!

Mały powrót do korzeni, czyli po Czerwonej gorączce Pilipiuka, wzięłam się za Tolkiena Niedokończone opowieści :roll:
Aliś
PostWysłany: Nie 22:13, 06 Sty 2008    Temat postu:

LaVie napisał:
i powrót do "Mistrza i Małgorzaty" najukochańszej!


"Mistrz i Małgorzata" jest genialne! Strasznie lubiłam Behemota :3
LaVie
PostWysłany: Nie 21:41, 06 Sty 2008    Temat postu:

LaVisiowego drążenia klasyków ciąg dalszy, czyli Dziady III, Potop (wciąż xD) i powrót do "Mistrza i Małgorzaty" najukochańszej! Aha, no i "Życie pana de Moliere", też Bułhakowa Tongue up (1)
Lira
PostWysłany: Nie 20:48, 06 Sty 2008    Temat postu:

Przeczytałam Achaję, nabazgrałam takiego krótkiego cosia i siedzę zadowolona, łał. xD
Aga
PostWysłany: Pią 16:26, 04 Sty 2008    Temat postu:

Faraon... Nieeeee! Film w zupełności mi wystarczył!
Ivoire
PostWysłany: Pią 11:55, 04 Sty 2008    Temat postu:

Faktycznie, niezbyt miła perspektywa - ale czego się nie zrobi dla porządnej lektury? ^^

Guy Mannering - Waltera Scotta.
Lori
PostWysłany: Czw 22:08, 03 Sty 2008    Temat postu:

Latarnik. Znaczy, twierdzę, że czytam. Jestem na etapie "wypożyczyłam już!".

A "Siewca" to najlepsza ksiunszka i już, o!
An-Nah
PostWysłany: Czw 21:16, 03 Sty 2008    Temat postu:

Ivoire, nie kradnie się książek własnemu MG do Neuroshimy, jeszcze się zemści i naśle jakiegoś mutanta albo maszynkę Molocha, a przy wyrzutach, jakie mam ostatnio nie jest to wskazane...

Za to mam fajną książkę o fotografii Happy Czytam ją i grzebię w ustawieniach mojej nowej zabawki Happy
Ivoire
PostWysłany: Czw 19:10, 03 Sty 2008    Temat postu:

Ostatni kontynent.

Powoli zaczynam się nudzić.
Niewiadoma
PostWysłany: Czw 18:15, 03 Sty 2008    Temat postu:

Biografię Stinga, ha!
szarlotka
PostWysłany: Czw 18:12, 03 Sty 2008    Temat postu:

Achaja tom III
Ivoire
PostWysłany: Czw 17:42, 03 Sty 2008    Temat postu:

An, zabierz mu, zabierz!
Ja zawsze podbieram, przecież i tak oddam następnego dnia.

Rękopis... po raz trzeci.
Aliś
PostWysłany: Śro 22:04, 02 Sty 2008    Temat postu:

Gatta napisał:
"Świeca Wiatru"


Ło. Nowy gatunek, Gatta? Happy
An-Nah
PostWysłany: Śro 21:02, 02 Sty 2008    Temat postu:

Gatta, a ja cierpię, Pandora ma "Siewcę" ale jej facet czyta... a on czyta długo...

A ja poczytuję książkę o robieniu zdjęć Happy
Gatta
PostWysłany: Śro 20:59, 02 Sty 2008    Temat postu:

Pochłonęłam "Zakon Krańca Świata" i nie powiem przyjemnie się czytało. Choć "Siewca Wiatru" i tak pozostaje moim nr 1 pani Kossakowskiej.

Ps. Zwale na przeziębienie, dziękować na wytknięcie błędu Happy
Niewiadoma
PostWysłany: Śro 19:48, 02 Sty 2008    Temat postu:

Wywiad z wampirem.
Wybitnie nie w moim guście. Niemniej - wydało się te sześć funtów i troszkę żal rzucić w kąt...
Lauren
PostWysłany: Czw 17:29, 27 Gru 2007    Temat postu:

Kończę "Siewcę Wiatru" Kossakowskiej.
Ivoire
PostWysłany: Czw 16:40, 27 Gru 2007    Temat postu:

Rękopis znaleziony w smoczej jaskini Sapkowskiego.
Aga
PostWysłany: Czw 16:39, 27 Gru 2007    Temat postu:

Niedługo kończę czytać ''M jak Magię'' Neila Gaimana xD
maddie
PostWysłany: Sob 16:05, 22 Gru 2007    Temat postu:

Równo-umagicznienie Pratchetta.
Aga
PostWysłany: Sob 15:51, 22 Gru 2007    Temat postu:

Właśnie pożyczyłam od Lir ''Kłamcę'' Jakuba Ćwieka xD
NakedCity
PostWysłany: Sob 12:54, 22 Gru 2007    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Aliś
PostWysłany: Sob 12:15, 22 Gru 2007    Temat postu:

druga część Sapka - Czas Pogardy
szarlotka
PostWysłany: Pią 21:27, 21 Gru 2007    Temat postu:

"Wywiad z Wampirem" A. Rice
Aliś
PostWysłany: Pią 21:09, 21 Gru 2007    Temat postu:

nadal macam Sapka - Krew Elfów
Gość
PostWysłany: Pią 16:46, 21 Gru 2007    Temat postu:

Aktualnie? Kolega próbuje mnie przekonać, że King nie jest żałosny. Nie udaje mu się to. Oooj, nie.

King - Chudszy
Ivoire
PostWysłany: Pią 16:16, 21 Gru 2007    Temat postu:

Ruda sfora.
Prezent gwiazdkowy od mojego wychowawcy, polonisty.
Lira
PostWysłany: Pią 15:56, 21 Gru 2007    Temat postu:

Achaja, Czarnoksiężnik z Archipelagu, Hamlet, Księga jesiennych demonów, Liżąc ostrze, Makbet, Opowieści z Wilżyńskiej Doliny, Piekło i szpada, Romeo i Julia, Wywiad z wampirem, A.D. III tom drugi.

Na raz.
Kocham mieć wolne.
Katrin
PostWysłany: Pią 12:29, 21 Gru 2007    Temat postu:

Dorota Terakowska - "Poczwarka".
LaVie
PostWysłany: Śro 21:42, 19 Gru 2007    Temat postu:

Niewiadoma napisał:
King - Misery ^.^


Absolutnie popieram wybór. Niesamowicie skonstruowana książka, sama się boję, czytając ją *_*
Laiquendi
PostWysłany: Śro 21:23, 19 Gru 2007    Temat postu:

NakedCity napisał:
aktualnie sie odmóżdżam - pratchett: "night watch", któryś raz już i za każdym razem wyłapuję co rusz to nowe rzeczy.

Oj tak, ja to czytałam już chyba ze trzy razy i nie przestaje mnie czymś zaskakiwać. W sumie mam tak z większością tych książek, ale NW jest dodatkowo specyficzne pod względem fabularnym Happy
W najbliższym czasie mam zamiar się zabrać znowu za Thud i cóż...czekam na "Making Money" w Polsce (a przynajmniej gdzieś niedaleko mnie) i na- tym razem- dobre wieści o Pterrym, ech...
Niewiadoma
PostWysłany: Śro 16:35, 19 Gru 2007    Temat postu:

King - Misery ^.^
Ja mam lekarstwo. Nie czytaj!
Jej, kiedy ja ostatnio przeczytałam jakąkolwiek lekturę? Z dwa lata temu. Obecnie mam profesora, który czyta nam je na głos w klasie. (A my śpimy i ćwiczymy porozumiewanie się telepatycznie.)
NakedCity
PostWysłany: Śro 00:24, 19 Gru 2007    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
maddie
PostWysłany: Wto 20:15, 18 Gru 2007    Temat postu:

Opowiadania Czechowa. Kończę "Kameleona", została mi jeszcze "Śmierć urzędnika", "Wańka", "Dzień na wsi" i "Kasztanka".Tak tradycyjnie zaczynam czytać lekturę na dzień przed zaczęciem omawiania. Ma ktoś na to jakieś lekarstwo?
szarlotka
PostWysłany: Wto 19:04, 18 Gru 2007    Temat postu:

Achaja cz. 2
Andrzej Ziemiański
Ivoire
PostWysłany: Wto 18:51, 18 Gru 2007    Temat postu:

Skończyłam Zdradę Tristana Ludluma.
Euterpe
PostWysłany: Pią 21:33, 14 Gru 2007    Temat postu:

A ja właśnie skończyłam pierwszy tom Norweskiego dziennika i z braku tomu drugiego zaczęłam Ostrze elfów Nika Pierumowa.
szarlotka
PostWysłany: Pią 20:07, 14 Gru 2007    Temat postu:

zaczynam- Jerzy Pilch "Moje pierwsze samobójstwo"
kończę- J.R.R. Tolkien "Władca Pierścieni- Powrót Króla"
Katrin
PostWysłany: Pią 15:56, 14 Gru 2007    Temat postu:

"Pachnidło" Wink (1))
Euterpe
PostWysłany: Czw 21:18, 13 Gru 2007    Temat postu:

Norweski dziennik Andrzeja Pilipiuka.
I podręcznik do geografii, ale to można pominąć. (:
Carly
PostWysłany: Pon 08:47, 10 Gru 2007    Temat postu:

Podręcznik do historii. xD
szarlotka
PostWysłany: Sob 23:36, 08 Gru 2007    Temat postu:

Folwark zwierzęcy


xD

"W moich ramionach zawsze była Lolitą."
An-Nah
PostWysłany: Pon 17:56, 03 Gru 2007    Temat postu:

Komedie Szekspira hurtem nadal (Przeczytałam "Burzę", "Dwóch panów z Werony", "Wesołe kumoszki z Windsoru" i "Miarkę za miarkę" a w tomie mam jeszcze "Komedię omyłek", "Wiele hałasu o nic" i "Stracone zachody miłości").

A w okienku Adobe Acrobata mam otwarte podręczniki do WoDa... pewna wampirzyca z klanu Tzimizce podgryza mnie mocno...
NakedCity
PostWysłany: Pon 16:45, 03 Gru 2007    Temat postu:

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Aliś
PostWysłany: Pon 15:59, 03 Gru 2007    Temat postu:

Przebrnęłam przez Mistrza i Małgorzatę, nie powiem lekko nie było (szczególnie na początku, potem reszta z górki), aktualnie czytam Nigdziebądź, w niedalekiej przyszłości zabieram się za Exodusa - Arkadiusza Sanna i w międzyczasie Antygonę. Wszystko w tym, ewentualnie przyszłym tygodniu.
Lira
PostWysłany: Pon 15:53, 03 Gru 2007    Temat postu:

Przez tydzień ogłupiałam się Meg Cabot. Tragiczne, ale nic innego mój mózg nie przetrawił.

Czarny pergamin Rafała Dębskiego. Książka całkiem niezła - najlepsze zakończenie. Pieśni Horacego i Balladyna Słowackiego. Cudo.
Aga
PostWysłany: Pią 16:14, 30 Lis 2007    Temat postu:

No, w końcu dałam się wciągnąć "Syzyfowym pracom", nie jest złe, ale nuuudne Happy
Ivoire
PostWysłany: Pią 09:28, 30 Lis 2007    Temat postu:

A to wszystko dzięki zacnemu Giertychowi i jego podopiecznym - taak, uczniowie rzeczywiście mają za mało lektur; wiecie co, dodajmy im jeszcze kilkanaście!

Aktualnie Mistrza i Małgorzatę mam już z głowy. Zaczytuję się w pierwszym tomie Wisha i cały czas męczę Lenisława o wspólny wypad do biblioteki.
Niedobór lektur rzuca mi się na mózg.
Sigma
PostWysłany: Czw 22:37, 29 Lis 2007    Temat postu:

ja już nawet nie czytam nic poza lekturami xD od biedy mi się uda coś dorwać XD ale to rzadko x] ja z tygodnia na tydzień przerabiam lekturę za lekturą ;]
Carly
PostWysłany: Czw 21:58, 29 Lis 2007    Temat postu:

Dziady A. Mickiewicza.
Pomyśleć, że cały czas czeka na mnie sterta książek pożyczonych od sąsiadki w czasie, gdy zalewa mnie fala lektur szkolnych.
Sigma
PostWysłany: Czw 20:24, 29 Lis 2007    Temat postu:

niestety Reymonta nawet ze słodyczami, herbatą, kakao i lodami bym nie przetrawiła xD nie ma takiej opcji xD

ja zabrałam się w końcu porządnie za to Przedwiośnie i stwierdzam, że jak narazie mi się podoba ^^
Ari.
PostWysłany: Czw 20:04, 29 Lis 2007    Temat postu:

A ja Syzyfowe prace przeczytałam i myślę, że byłabym skłonna uznać, że mi się podobały, ale... Nie czytałam zbyt dokładnie, czasu nie mogłam wygospodarować. Może kiedyś się jeszcze zagłębię, ale na pewno nie teraz, kiedy tony powieści czekają na mnie na półkach.
Innych utworów Żeromskiego nie znam. Cóż.
An-Nah
PostWysłany: Czw 19:47, 29 Lis 2007    Temat postu:

Żeromski jest fajny, pod warunkiem, że czyta się go na własną rękę, z własnej woli.
Sienkiewicz jest fajny zawsze.
Na Reymonta jest jeden niezawodny sposób: duuużo słodyczy.

"Malazańska księga poległych" Stevena Eriksona mruga do mnie.
Sigma
PostWysłany: Czw 16:28, 29 Lis 2007    Temat postu:

Syzyfowych prac nie przeczytałam xD utknęłam na 16 stronie i nie dałam rady więcej xD nie tknę ich nigdy xD
Żeromski nie jest aż tak katastrofalny w liceum... gorzej przy Sienkiewiczu i Reymoncie xD
LaVie
PostWysłany: Czw 15:45, 29 Lis 2007    Temat postu:

Żeeerom to szaatan, do dziś mi się "Syzyfowe prace' po nocach śnią...
Sigma
PostWysłany: Śro 22:51, 28 Lis 2007    Temat postu:

A ja czytam "Kiedy byłem dziełem sztuki" Erica-Emmanuela Shmitta. Tak jakoś.
A ponad to "Przedwiośnie" Żeromskiego i mam zamiar nareszcie dokończyć "Ludzi bezdomnych" również Żeromskiego ^^
ehh... szkoła ;]
Laiquendi
PostWysłany: Wto 12:03, 27 Lis 2007    Temat postu:

Mmm, "Zbrodnia to niesłychana..." Tongue up (1) Kocham "Ballady i romanse", przebrnęłam przez całe jeszcze w podstawówce.

Cytadela Autarchy Tongue up (1) Z tomu na tom jestem coraz bardziej pełna podziwu dla Wolfe'a.

Adam Mez Renesans islamu Ot, tak, hobbystycznie Wink (1)
Caoimhe
PostWysłany: Wto 09:34, 27 Lis 2007    Temat postu:

Lilije Mickiewicza
Bezimienna
PostWysłany: Pon 22:14, 26 Lis 2007    Temat postu:

Książka do historii dla klasy drugiej liceum oraz książka do biologii dla tej samej klasy. Bezia nadrabia zaległości. xD
A z lektury poważniejszej -> "Giaur" Georga Byrona, "Korad Wallenrod" - Mickiewicza i w między czasie "Kordian" Słowackiego.
szarlotka
PostWysłany: Pon 20:15, 26 Lis 2007    Temat postu:

"Achaja" tom 1
An-Nah
PostWysłany: Pon 19:28, 26 Lis 2007    Temat postu:

Fritz Leiber "Zobaczyć Lankmar i umrzeć" - opowiadania typu "sword and sorcery", które okazały się zaskakująco przyjemną lekturą.
Prócz tego komedie Szekspira (potrzebna mi była "Burza", ale w bibliotece nie mieli jej osobno).
Prócz tego regularnie męczona antologia "Deutschland Erzaehlt".
Prócz tego "Jakob der Leugner" Jurka Beckera, którego maltretujemy na zajęciach - swoją drogą, rewelacyjna książka, po raz pierwszy tak wciągnęła mnie książka o getcie żydowskim w czasie II Wojny Światowej.
Lira
PostWysłany: Sob 21:13, 24 Lis 2007    Temat postu:

Lilla Weneda - Słowackiego. *___*
Aga
PostWysłany: Sob 18:50, 24 Lis 2007    Temat postu:

O, słyszałam o tej książce xD Chyba sobie kupię Happy
LaVie
PostWysłany: Sob 18:47, 24 Lis 2007    Temat postu:

Przed chwilą w autobusie zaczęłam 'Kłamstwa Locke'a Lamore'. Opinia początkowo niezła, czekam jednak do końca ;]
Laiquendi
PostWysłany: Sob 12:16, 24 Lis 2007    Temat postu:

Giaur *__* Podpisuję się pod powyższym :roll:
LaVie
PostWysłany: Sob 00:06, 24 Lis 2007    Temat postu:

GIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAUUUUUUUUUUUUUUR!

NAJLEPSZY!

NIECH ŻYJE BOHATER BYRONIIICZNYYYY!!!
Cammie
PostWysłany: Pią 18:51, 23 Lis 2007    Temat postu:

szarlotka napisał:
maddie napisał:
J.D Salinger - Buszujący w zbożu


czytałam ^^!


I ja, i ja, z trzy lata temu XD
szarlotka
PostWysłany: Pią 18:49, 23 Lis 2007    Temat postu:

maddie napisał:
J.D Salinger - Buszujący w zbożu


czytałam ^^!
maddie
PostWysłany: Pią 18:42, 23 Lis 2007    Temat postu:

J.D Salinger - Buszujący w zbożu
szarlotka
PostWysłany: Pią 18:23, 23 Lis 2007    Temat postu:

J.R.R. Tolkien- "Władca Pierścieni Dwie Wieże"
Lauren Weisberger "Diabeł ubiera się i Prady"
Bezimienna
PostWysłany: Pon 20:07, 19 Lis 2007    Temat postu:

Harlan Coben - "Nie mów nikomu" i "Jedyna szansa".
George Byron - "Giaur"
Caoimhe
PostWysłany: Pon 14:44, 19 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
Nigdziebądź. *___*

A ja chciałabym się za to wziąć.
Lira
PostWysłany: Sob 18:31, 17 Lis 2007    Temat postu:

Nigdziebądź. *___*
Katrin
PostWysłany: Sob 17:55, 17 Lis 2007    Temat postu:

Quo Vadis - Henryk Sienkiewicz
Ostatnio znalazłam u brata na półce książkę "Pani mecenas ucieka", bardzo ciekawa lektura xD
szarlotka
PostWysłany: Sob 13:44, 17 Lis 2007    Temat postu:

"Ogniem i mieczem"

Henryk Sienkiewicz
Ivoire
PostWysłany: Sob 12:47, 17 Lis 2007    Temat postu:

Maria Stuart.
Biografia, a nie żadne pseudohistoryczne romansidło.
Caoimhe
PostWysłany: Pią 22:43, 16 Lis 2007    Temat postu:

Wiedźmina *--*AS'a
Zmierzch - Stephenie Meyer
szarlotka
PostWysłany: Czw 19:15, 15 Lis 2007    Temat postu:

William Wharton- Werniks

*____*
Lira
PostWysłany: Czw 18:58, 15 Lis 2007    Temat postu:

A.D. XIII.
KOCHAM!
Carly
PostWysłany: Czw 17:13, 15 Lis 2007    Temat postu:

Dziady część III. W zanadrzu mam jeszcze Pana Tadzia.
Szkoła mnie zabije.
Aliś
PostWysłany: Wto 06:47, 13 Lis 2007    Temat postu:

Też czytam Mistrza!
Lori
PostWysłany: Pon 21:46, 12 Lis 2007    Temat postu:

A ja dzisiaj zaczęłam "Księgę jesiennych demonów".
Lira
PostWysłany: Pon 20:47, 12 Lis 2007    Temat postu:

Ach, kocham Mistrza i Małgorzatę. Jeden z niewielu klasyków, bez których nie wyobrażam sobie swojej biblioteki. xD
Ivoire
PostWysłany: Pon 20:43, 12 Lis 2007    Temat postu:

Mistrz i Małgorzata.
Lira
PostWysłany: Pon 20:30, 12 Lis 2007    Temat postu:

Wilki w ścianach, Nigdziebądź Gaimana, Ruchomy zamek Hauru Diany Wynne Jones i Kłamcę 2 Jakuba Ćwieka.

Zabieram się za Księgę jesiennych demonów.
szarlotka
PostWysłany: Czw 19:27, 08 Lis 2007    Temat postu:

"Monsum" Wilbur Smith

literatura marynistyczna ^^
Aga
PostWysłany: Czw 10:43, 08 Lis 2007    Temat postu:

Zaczęłam "Piołun i Miód" Białołęckiej *___* (Promień nie jest fajny Tongue out (1))

Edit: loool xD dzięki An!
Lori
PostWysłany: Nie 22:36, 04 Lis 2007    Temat postu:

Skończyłam "Mistrzynię sztuki śmierci", teraz chyba wezmę się za niedokończone "Więzy krwi" (;
An-Nah
PostWysłany: Pią 16:28, 02 Lis 2007    Temat postu:

Ursula K. LeGuin "Malafrena"
Aga
PostWysłany: Pią 12:49, 02 Lis 2007    Temat postu:

Taaaaak!!! Tongue up (1) Ale za Promieniem dalej nie przepadam xD
Aliś
PostWysłany: Pią 12:13, 02 Lis 2007    Temat postu:

Li jest kochana Happy
Aga
PostWysłany: Pią 11:38, 02 Lis 2007    Temat postu:

Oj, tak xD Jak przeczytałam "Naznaczonych błękitem" też mnie wciągnęło, dlatego dalej czytam Happy A wszystko dzięki Li xD
Aliś
PostWysłany: Czw 23:52, 01 Lis 2007    Temat postu:

A ja zaczynam "Kamień...", o. I mnie jak cholera wciągnęło XD
Aga
PostWysłany: Czw 16:51, 01 Lis 2007    Temat postu:

Już prawie kończę "Kamień na szczycie" - Ewy Białołęckiej xD
An-Nah
PostWysłany: Śro 23:39, 31 Paź 2007    Temat postu:

Boya. W ilości hurtowej.

W domu "Słówka", w czytelni Biblioteki Jagiellońskiej "O Krakowie".
Gość
PostWysłany: Śro 21:28, 31 Paź 2007    Temat postu:

"Memnoszydło"* po polsku.

*gniot zwany "Memnoch Diabeł". Kto tłumaczył ten tytuł O___o?
szarlotka
PostWysłany: Śro 21:21, 31 Paź 2007    Temat postu:

"Miasto i psy" Vargas Llosa
"N cz M?" Agatha Christie
Gatta
PostWysłany: Wto 22:20, 30 Paź 2007    Temat postu:

Przeczytałam "Gildę Magów" Trudi Canavan, 500 stron z hakiem zajęło mi niecałą niedzielę, więc można rzecz, że bardzo wciągająca. Czyta się lekko i przyjemnie.
Laiquendi
PostWysłany: Pon 22:59, 29 Paź 2007    Temat postu:

Oczywiście Happy Tylko o ile zarówno te oba poprzednie jak i "Cytadelę Autarchy" można dostać bez problemu, to akurat na trzecią część nie mogłam do tej pory trafić Neutral
An-Nah
PostWysłany: Pon 19:15, 29 Paź 2007    Temat postu:

Lai, a poprzedni tom czytałaś?
Laiquendi
PostWysłany: Pon 18:32, 29 Paź 2007    Temat postu:

Ivoire napisał:
Dobijam do konca Monstrous Regiment PTerry'ego.

Kiedy skoncze, napisze wiecej XD


Jej, uwielbiam MR! Ależ ja to dawno temu czytałam...Ech, w ogóle to PTerry mi się skończył, przeczytałam "Wintersmitha", przeczytałam "Thud!" i zawisłam w oczekiwaniu. Muszę poszukać Johnny'ego Maxwella...

Gene Wolfe, "Miecz liktora", którą to szczęśliwie wygrzebała mi koleżanka w krakowskiej taniej książce Happy
Ari.
PostWysłany: Pon 17:05, 29 Paź 2007    Temat postu:

Poczwarkę Terakowskiej. Zapowiada się znakomicie.
Ivoire
PostWysłany: Pią 23:44, 26 Paź 2007    Temat postu:

Dobijam do konca Monstrous Regiment PTerry'ego.

Kiedy skoncze, napisze wiecej XD
Pandora
PostWysłany: Czw 18:58, 25 Paź 2007    Temat postu:

Przebiłam się przez "Rockowy Armagedon". Książka IMHO średnia.

I dobita ostatnim rozdziałem. Nienawidzę łzawych, przesłodzonych na dodatek happy endów. Bleee...
Ivoire
PostWysłany: Czw 14:16, 25 Paź 2007    Temat postu:

Mi tam jest strasznie żal krytyków. No bo co można napisać o takim badziewiu?
An-Nah
PostWysłany: Czw 09:36, 25 Paź 2007    Temat postu:

A poza tym, przeciętny dziennikarz przeciętnej gazety naprawdę nie ma o fantastyce pojęcia... Pół biedy jeszcze, jeśli nie uważa jej za gorszy gatunek literatury...
Cammie
PostWysłany: Czw 09:32, 25 Paź 2007    Temat postu:

W Nowej Fantastyce nie widziałam. Z tego, co pamiętam, z tych różnych gazet chyba tylko w Wyborczej chłodno o Eragonie napisali, reszta wręcz przeciwnie.
Gdyby nie kampania, nikt by się o Paolinim nie dowiedział. Pieniądze mogą wiele, zbyt wiele =='
An-Nah
PostWysłany: Czw 09:24, 25 Paź 2007    Temat postu:

Nie wiem, w Nowej Fantastyce recenzje były raczej chłodne...

A reszta...? Pieniądze na kampanię promocyjną?
Aga
PostWysłany: Czw 09:15, 25 Paź 2007    Temat postu:

Zaczęłam czytać "Dwie Wieże" Tolkiena xD
Rain
PostWysłany: Śro 15:37, 24 Paź 2007    Temat postu:

Co masz na myśli mówiąc, że umierasz ze śmiechu? xD

Zabieram się za Quo vadis O.o
Aliś
PostWysłany: Śro 15:13, 24 Paź 2007    Temat postu:

Eragon i ómieram ze śmiechu <hahaha>
szarlotka
PostWysłany: Śro 14:30, 24 Paź 2007    Temat postu:

"Pani Jeziora" i "Władca pierścieni tom I"
Pandora
PostWysłany: Pon 18:33, 22 Paź 2007    Temat postu:

Czytam "Rockowy Armagedon" George M.M. Martina. Jest...dziwny.

Tzn. to taka lekka i przyjemna lektura, ale główny bohater mnie dobija. Naprawdę.

Nie lubię idealistów. Nie lubię zakichanych egocentryków. I naprawdę NIE LUBIĘ hipisów =_=. Ale pomysł na zespół fajny XD...
Aga
PostWysłany: Pon 14:45, 22 Paź 2007    Temat postu:

Cały czas "Naznaczeni Błękitem" Białołęckiej xD

<Odwal się, p r o s z ę! xD>
Laiquendi
PostWysłany: Nie 19:32, 21 Paź 2007    Temat postu:

A mnie się "Pan Tadeusz" podobał...

"Obrońcy Królestwa" Kossakowskiej, na przemian ze "Światem według Garpa" Irvinga.
Rain
PostWysłany: Nie 17:34, 21 Paź 2007    Temat postu:

Wszystko co Wołoszańskiego.
szarlotka
PostWysłany: Nie 14:11, 21 Paź 2007    Temat postu:

"Wieża jaskółki" A. Sapkowski
"Nie opuszczaj mnie" ???
Carly
PostWysłany: Nie 12:18, 21 Paź 2007    Temat postu:

Carlos Ruiz Zafón - Cień wiatru
An-Nah
PostWysłany: Nie 11:19, 21 Paź 2007    Temat postu:

A rymy są częstochowskie... Tongue out (1)

Hans Jonas "Religia Gnozy"

Gnostycyzm fajny jest, bardzo fajny Happy
Aliś
PostWysłany: Nie 10:03, 21 Paź 2007    Temat postu:

[offtop]
*tuli humb*
Pan Tadeusz to... zUa książka, zUa!
[/offtop]
humb
PostWysłany: Nie 09:46, 21 Paź 2007    Temat postu:

Pan Tadeusz... *zgon* xD.
szarlotka
PostWysłany: Sob 22:32, 20 Paź 2007    Temat postu:

w połowie "Nie opuszczaj mnie". Dziwna książka... I na 20 str. "Władcy Pierścieni" I xD
Bezimienna
PostWysłany: Sob 19:46, 20 Paź 2007    Temat postu:

Ja też jestem na samym początku, ale postanowiłam się pochwalićTongue out (1)
Cammie
PostWysłany: Sob 19:22, 20 Paź 2007    Temat postu:

Bezimienna napisał:
"Fausta" Goethego

Ja też, ja też. Ale jestem gdzieś przy samym początku, więc uznałam, że się nie liczy xDD
Aliś
PostWysłany: Sob 19:12, 20 Paź 2007    Temat postu:

Chwilowo Wyznania Gejszy i Eragorn, z którego to się non stop śmieję.
Za to Wyznania kocham *_*
Bezimienna
PostWysłany: Sob 19:12, 20 Paź 2007    Temat postu:

Ja obecnie jestem na etapie "Michał jakiśtam" Ewy Nowak, "Fausta" Goethego, a potem wracam do Ewy i zabieram się za "Drugi". Nie wiem, co będzie dalej Tongue out (1)
Retia
PostWysłany: Sob 19:10, 20 Paź 2007    Temat postu:

Baranek, Christopher Moore. :lol:
Cammie
PostWysłany: Sob 18:44, 20 Paź 2007    Temat postu: Co aktualnie czytasz?

Tropem tematu w muzyce, postanowiłam założyć ten.
Pochwalcie się - co teraz czytacie?
Ja aktualnie pierwszy tom Trzech muszkieterów, Klejnot i wachlarz Kresa, dalej Głos Boga Soboty (czasu nie mam, więc rzadko czytam tę książkę) i właściwie tyle.
A Wy?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group