Autor |
Wiadomość |
Elvellon |
Wysłany: Sob 12:51, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
" I Want To Break Free" - niepowtarzalna okazja obejrzeć Queen w damskich ciuszkach. Jeden z moich ulubionych teledysków na poprawienie humoru
"Breaktrough" ( no nie zgadniecie - Queen ) - mimo niezbyt szybkiego tempa piosenki teledysk bardzo dynaczmiczny i ogólnie dający fajny zastrzyk energii.
"I`m Going Slightly Mad"- no..to już się zaczyna lekka psychodela. Brian przebrany za pingwina, goryl chodzący za bananami. Teledysk świetnie podkreśla charakter piosenki.
"Who Wants To Live Forever" - wg. mnie mistrzostwo w kręceniu teledysków. Grająca orkiestra + setki świeczek + Queen dają niesamowity efekt. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Sob 12:25, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
"Take on me"- uwielbiam ten teledysk
Polecam jeszcze Where the wild roses grow Nicka Cave'a i Kylie Minogue. Dla ogólnego pomysłu i psychopatycznych min Nicka |
|
|
Aliś |
Wysłany: Sob 11:06, 24 Lis 2007 Temat postu: |
|
Gackt - Last song.
Teledyski są nieodzowną częścią piosenki. Muszą być, każde oczywiście ma opowiadać o historii. Hem, osobiście lubię je, ale... wyznaję zasadę, jak piosnka nawali, to nawet teledysk nie pomoże. |
|
|
Aga |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Nie 12:29, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
A ja po prostu dam linki, ok? Bo je od jakiegoś czasu kolekcjonuję.
Shakespear's Sister - Stay - Klimat, klimat, klimat... I ta Śmierć...
Laura Branigan - Self Control - Przede wszystkim za te aurę mrocznego erotyzmu... mrrrrr
Madonna - Frozen - Pomijając moje osobiste skojarzenia - po prostu piękny teledysk.
Eurythmics - Sweet Dreams (Are Made of This) - klasyka... Ogólnie polecam wszystko Eurythmics, tudzież "Walking on Broken Glass" samej Annie Lennox. I wszystko Annie Lennox, a co tam.
Muse - Knights of Cydonia - klimat, klimat, klimat, ironia, no i ogólnie uwielbiam teledyski z fabułą.
Chage & Asuka - On Your Mark - miniaturowe arcydzieło ze Studia Ghibli, sama piosenka jest tu sprawą drugorzędną.
Erasure - Always - mało kto podziela moją miłość do tego teledysku, więc ostrzegam - to jest straszny kicz, bardzo typowy dla lat osiemdziesiątych. Kto nie trawi takiej stylistyki - niech nie ogląda.
a-ha - Take on Me - Jedziemy dalej z klasyką. Wstyd nie znać. Tekgo samego zespołu Forever not Yours
Nelly Furtado Turn off The Light, Maneater oraz Explode
Teledyski Gorillaz, oczywiście.
Układające się w film teledyski Daft Punk (najbardziej znany to One More Time)
Tori Amos przede wszystkim Crucify i Strange Little Girl
I na razie tyle |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 11:12, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
Teledysk musi być dobrze nakręcony xD W pełni popieram Aether |
|
|
Caoimhe |
Wysłany: Sob 19:55, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wideoklip? Owszem, jeżeli jest uzupełnieniem, takim wypełnieniem brakującego elementu samego utworu. Z klasą, opowiada
muzykę.
Teledysk - po pierwsze musi być dobrze nakręcony.
Dla niektórych może być minusem fakt, że narzuca interpretację, choć nie we wszystkich przypadkach.
Ja ogółem jestem za wideoklipami, jeżeli mają w sobie to "coś". |
|
|
Retia |
Wysłany: Sob 17:09, 03 Lis 2007 Temat postu: Teledyski |
|
Teledyski są według Was zbędne, czy są raczej niedołączaną częścią każdego utworu? Macie swoich faworytów, ulubione kipy? A może w ogóle nie oglądacie?
Mam nadzieję, że temat nadaje się do tego działu |
|
|