Autor |
Wiadomość |
Ivoire |
Wysłany: Śro 21:25, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
Słyszałam o tym filmie, więc żadnych wampirów raczej nie będę wytykać XD
Hm, skoro tak polecasz, chyba faktycznie się na niego wybiorę. |
|
|
Pandora |
Wysłany: Śro 19:53, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
To ja tak nie w temacie, ale na teoretycznie główny temat- ciekawe filmy- teraz dołączyło do nich "I Am Legend"- naprawdę świetnie zrealizowany film, muszę teraz dorwać książkę. No i chyba najlepsza (dla mnie) rola Willa Smitha. Film naprawdę poruszający.
Acha- i nie wierzcie tym wszystkim $% co piszą, że to coś o wampirach *że CO?!?* albo bandach zombie i "fajny horror" albo "fajny film akcji". Niestety, przypuszczalnie, albo ni w ząb nie kumali tego, co było mówione, albo przewijali tę całą "nudną gadaninę". Film skupia się na psychice głównego bohatera, coraz szybciej staczającej się... Fantastyczne! |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Wto 21:09, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
A masz zdjęcie? Z chęcią obejrzę.
Imię Róży. |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Wto 20:53, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja mam codziennie jak widzę moją koleżankę z klasy, w krótkiej spódniczce i widzę jej genialnie zgrabne, chude nogi. A za nią, ciągnący się rozanielony szereg męskich spojrzeń. To dopiero boli, a nie martwa od ponad 40 lat kobieta . |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Nie 14:47, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
A widziałyście zdjęcia szesnastoletniej Vivien Leigh?
Miałam po tym doła, oj, miałam. |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Nie 13:54, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
ZielonyKapturek napisał: | Bo nie wygląda jak mysz, ale generalnie z wyglądu bliżej mi do Audrey <hm, chociaż ona miała taaakie szczupłe nogi!> piękna była też Eva Gardner, Vivien Leigh (och, Przeminęło z wiatrem! Tak, tak!) ach, można by jeszcze wiele wymieniać |
Katharine Hepburn *____*. Nie dość, że piękna, to cholernie utalentowana ^^. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Nie 13:08, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
I jeszcze Ingrid Bergman. A Lauren Bacall miała genialny głos |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Nie 11:10, 13 Sty 2008 Temat postu: |
|
Bo nie wygląda jak mysz, ale generalnie z wyglądu bliżej mi do Audrey <hm, chociaż ona miała taaakie szczupłe nogi!> piękna była też Eva Gardner, Vivien Leigh (och, Przeminęło z wiatrem! Tak, tak!) ach, można by jeszcze wiele wymieniać |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Sob 22:49, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ale ty wolisz panią MM XDD |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Sob 21:07, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hm, kiedy jeszcze oglądałam telewizję, to nr 1 był Cartoon Network, Scooby Doo, Atomówki, Dexter... kreskówki odmóżdżające teraz tylko oglądam filmy . Z Audrey of course too |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Sob 13:45, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
Chyba? TCM jest niezaprzeczalnie najlepszym kanałem telewizyjnym na tym pokręconym świecie. Obok bajek Disney'a jest jedną z niewielu rzeczy, która jest w stanie chociaż troszkę poprawić mi humor XD |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pią 22:58, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ivoire napisał: | Albo te wszystkie Piły. Są po prostu śmieszne.
Ja tam wolę klasyki z Audrey Hepburn, o filmach niemych nie wspominając ^w^ |
Zakończyłam moją przygodę z Piłami na numerze 1, naprawdę nie wiem, jaki sens następnych.
Ach, uwielbiam filmy z Audrey ! Zresztą, jakbym miała wybierać to chyba moim ulubionym kanałem jest TCM |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Pią 22:10, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Przepraszam, już się poprawiam - w zakresie ok. 97,8 - 99,7 % wstyd mi za Hollywood . |
|
|
Niewiadoma |
Wysłany: Pią 17:40, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
ZielonyKapturek napisał: | aż mi czasem wstyd za Hollywood. |
CZASEM ci żal Hollywood? |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Pią 16:30, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Albo te wszystkie Piły. Są po prostu śmieszne.
Ja tam wolę klasyki z Audrey Hepburn, o filmach niemych nie wspominając ^w^ |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Pią 12:19, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ale remake Posejdona jest uroczy, especially Emmy Rossum, ach A sequele to tylko dręczenie kury złotojajki, by przyciągnąć tłumy znanym i lubianym tytułem -.-'' aż mi czasem wstyd za Hollywood. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Czw 21:48, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Niestety. Esz, gdzie się podziały te wszystkie ciekawe filmy?
BTW oglądałam wczoraj Barbarellę. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Czw 21:42, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Zdecydowanie się zapisuję. I przeciwko remake'om. Zresztą połowa kinowego repertuaru na ten rok to bezsensowne sequele i jeszcze mniej sensowne remake'i. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Czw 21:31, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
W filmach, w filmach. Mam dość bezsensownych zerówek typu Egzorcysta: Początek czy Hannibal. Po drugiej stronie maski... o Ringu nawet nie wspominając.
A Disney niezaprzeczalnie rządzi! |
|
|
Lira |
Wysłany: Czw 21:27, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Mam nadzieję, że to tylko w filmach. xD
A filmy Disneya kocham! Pamiętam, że jak byłam mała, to ryczałam jak tata chciał jakąś kasetę koledze dać. ^^^ |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Czw 21:15, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dokładnie! Załóżmy jakieś stowarzyszenie przeciwko sequelom. Prequelom zresztą też XD |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Czw 20:32, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Hm, do dziś moje życie jest do bani, bo nie wiem czemu Mufasa musiał zginąć... co by było jakby nie zginął?! Simba by nie wyrósł na mężnego lwa, tylko kocią ciotę?! Po co ten wątek?! E tam, chłamstwo, a Śpiąca Królewna i proszę zostań tu, nie wracaj do snu, na jawie mi mów, jak w każdym ze snów, że kochasz mnie roxx
I w Mulan 2 była tylko JEDNA fajna piosenka. Sequel'e suxx. |
|
|
Niewiadoma |
Wysłany: Czw 18:19, 10 Sty 2008 Temat postu: |
|
Kiedy byłam mała, wypłakiwałam sobie oczy na Królu Lwie T.T |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Śro 23:46, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Oj, BB jest świetny ^^
Uwielbiam te klimaty. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 23:05, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja kocham Disneya, czczę, wielbię, sławię, niach!
Ale wiecie, co... Nie za klasyka.
Za Brother Bear tak zwanego, jakkolwiek głupio ten tytuł brzmi.
Jak mi źle, albo się czegoś boję, to to włączam i siup! Od razu lepiej. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Śro 21:17, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
A jak ładnie brzmi w wykonaniu Zielonego Kapturka... |
|
|
Blue |
Wysłany: Śro 21:05, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Tia, kontynuacje są beznadziejne... Ostatnio oglądałam Mulan 2... Beznadziejna... A pierwsza część była naprawdę bardzo fajna.
[Edit] Poza tym w tych pierwszych częściach nawet muzyka jest lepsza. Np. "Kolorowy wiatr" z Pocahontas, to moja ukochana piosenka z dzieciństwa... No i nadal bardzo ją lubię ;] |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Śro 20:58, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
A Pocahontas 2?
Straszne, naprawdę. Realia historyczne dostały w łeb i poszły się powiesić. |
|
|
Euterpe |
Wysłany: Śro 20:56, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Bajek Disney'a nie można nie kochać. No nie można.
A Mulan w szczególności.
Kontynuacji zwykle nie oglądam. Zwykle. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Śro 20:54, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | Kocham bajki Disneya.
"Król lew", "Pocahontas", "101 Dalmatyńczyków", "Mulan", "Piękna i Bestia" etc... Wkurzają mnie tylko kontynuacje tych bajek, ale to chyba jak wszystkie kontynuacje, są ciągnięte na siłę ;/ |
Mnie za to zabił po prostu Kopciuszek 2, jak można było w ogóle wpaść na taki pomysł? o.O |
|
|
Blue |
Wysłany: Śro 19:38, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Niewiadoma napisał: | High School Musical strasznie mnie śmieszy. Grupka wymalowanych, wschodzących gwiazdek, które skaczę dookoła i cieszą się z byle głupoty. |
Nie oglądałam tego cudeńka, ale przez przypadek natknęłam się na opowiadanko na podstawie tego wspaniałego filmu... XD Rozbrajający był ten gniotek, ale niestety zgubiłam gdzieś link...
Kocham bajki Disneya.
"Król lew", "Pocahontas", "101 Dalmatyńczyków", "Mulan", "Piękna i Bestia" etc... Wkurzają mnie tylko kontynuacje tych bajek, ale to chyba jak wszystkie kontynuacje, są ciągnięte na siłę ;/
Ostatnio z koleżankami, zrobiłyśmy sobie ambitną, sylwestrową noc z filmem "American Pie" wszystkie części po kolei. Totalnie głupi film, i żeby go oglądać trzeba mieć naprawdę poważny atak głupawki. |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Śro 19:07, 09 Sty 2008 Temat postu: |
|
Też chcę na to iść, Amy Adams jest prześliczna <ale kolokwialna gadka >
Ale faktem jest, że już nie robią tak uroczych bajek jak kiedyś... Kopciuszek, Śnieżka, Śpiąca Królewna, Piękna i Bestia, ach! |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Wto 23:17, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ale te Disney'a ^^
Swoją drogą strasznie się cieszę, że ponownie otworzyli dział animacji. A Enchanted będzie u nas już za dziesięć dni, jej! |
|
|
ZielonyKapturek |
Wysłany: Wto 21:27, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
A ja oglądałam Ratatuj i byłam zachwycona! Kocham bajki! > |
|
|
Katrin |
Wysłany: Czw 09:51, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
Łoo, oglądałam ostatnio: "Kod da Vinci", "Szansa na sukces", "Dlaczego nie!" xD wszystkie filmy fajne xD |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Śro 23:54, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
Jej, ja się poważnie uszkodziłam jak z koleżanką w ramach odmóżdżenia oglądałyśmy Miłość w rytmie hip-hopu w telewizji (swoją drogą jakże to łapie za serce, aż sie popłakałam, naprawdę ). Obawiam się, że High Schoola połączonego z naszymi pomysłami mogę nie przeżyć xD |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 20:39, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
Cytat: | (...) "High School Musical", który był żałosną przeróbką Grease. |
Dokładnie.
Ale przewspaniały motyw wyboru pomiędzy drużyną, miłością, śpiewaniem, aaach! Wzruszyłam się ;_; Autentycznie ;_; Zwłaszcza ta koszykówka, to po prostu... Za serce łapie.
A widzieliście drugą część? Anderłord to przy tym bardzo mały kwik. |
|
|
Niewiadoma |
Wysłany: Śro 19:58, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
High School Musical strasznie mnie śmieszy. Grupka wymalowanych, wschodzących gwiazdek, które skaczę dookoła i cieszą się z byle głupoty. Jej, czyż to nie urocze? *zabić*
Ostatnio moim najnaj jest Romeo + Juliet. Cudocudo! (Chociaż kiedy oglądałam po raz pierwszy, chichotałam przez dobre 20 minut, zanim przyzwyczaiłam się do kontrastu między dialogami wyjętymi żywcem ze sztuki, a uwspółcześnioną scenografią.) |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Wto 18:24, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
No tak, w sumie w "Wielkim śnie" nie raz lało jak z cebra, ale chyba jednak nie o to chodziło A na określenia "jak w noir" już się kilka razy nacięłam, w większości ten klimat ograniczał się do ponurej pogody...Naprawdę, "Kto wrobił Królika Rogera" jako pastisz miało w sobie o wiele więcej noirowego klimatu niż to, na co zazwyczaj trafiałam No, ale z drugiej strony ten film też jest świetnie zrobiony |
|
|
LaVie |
Wysłany: Wto 17:43, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
Oglądałam! Nawet grałam motyw przewodni z kwartetem!
Kiedyś, pamiętam, trafiłam na jakiś thriller z Kennethem Branaghem, który reklamowano 'klimat jak noir' i chodziło im o to, że im bardziej akcja pędziła naprzód, tym pogoda się psuła, burza się rozpętywała etc w sumie zabieg ciekawy, tylko końcówka rozczarowująca. |
|
|
maddie |
Wysłany: Wto 16:47, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
szarlotka napisał: | a co sądzicie o "Szkole uczuć"? Dużo moich koleżanek przy tym filmie ryczało, ale nie wiedzieć czemu, mnie jakoś ta historia nie ruszyła... |
Mnie też nie. Kiepski remake Love Story, przykro mi. Z resztą większość takich filmów to niewypał, popatrzmy choćby na nową miłość mojej szkoły "High School Musical", który był żałosną przeróbką Grease.
Ostatnio widziałam "śmierć na pogrzebie". Całkiem niezła komedyjka, dopracowana w każdym razie. Rozbił mnie motyw przewodni i ostatnia scena. ("Dałam wujkowi Valium, żeby usnął") W kilku momentach myślałam, że zaraz zlecę z krzesła. |
|
|
NakedCity |
Wysłany: Wto 00:06, 04 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. |
|
|
LaVie |
Wysłany: Pon 21:15, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
NakedCity napisał: | wstawka o detektywie z Animatrixa etc. |
Och, uwieeeelbiam, chyba najbardziej klimatyczne z całej serii Animatrixa! Klimat wylewa się uszami |
|
|
NakedCity |
Wysłany: Pon 16:04, 03 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Nie 18:02, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Post-neo-noir? Wiem, moja ignorancja nie zna granic, ale pierwsze słyszę. I o co w tym cudactwie chodzi (z przykładami poproszę, z przykładami )? |
|
|
NakedCity |
Wysłany: Nie 14:05, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Nie 13:18, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wszystkie trzy, które wymieniłeś, udało mi się obejrzeć bodajże na TCM, więc może kiedyś i "Pustka" się trafi. Ale noirami jestem absolutnie zafascynowana i oczarowana. Trudno teraz o filmy z tak złożoną fabułą, które naprawdę trzeba uważnie oglądać od początku do końca, trudno o aktorstwo na tak wysokim poziomie (duet Bogart-Bacall był w ogóle fenomenalny), o taką, hm...emocjonalność.
W sumie nigdy nie myślałam o "Fight Club" jako noirze, może rzeczywiście trochę...Ale "Blade Runner", owszem, bardzo pasuje |
|
|
NakedCity |
Wysłany: Nie 01:11, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Nie 00:13, 02 Gru 2007 Temat postu: |
|
O, czyżbym przestała być odosobniona w moim umiłowaniu do filmów noir?
Ale "Pustki" niestety nie widziałam...Mogę mieć tylko nadzieję, że jakiś kanał filmowy się zlituje |
|
|
NakedCity |
Wysłany: Sob 22:44, 01 Gru 2007 Temat postu: |
|
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum. |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Wto 19:35, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
a co sądzicie o "Szkole uczuć"? Dużo moich koleżanek przy tym filmie ryczało, ale nie wiedzieć czemu, mnie jakoś ta historia nie ruszyła... |
|
|
Bezimienna |
Wysłany: Pon 22:23, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
"Powiększenie" Antonioniego - jedno z największych kinowych dzieł sztuki. Mogłabym oglądać w kółko. Rozmyślanie nad tym, po której stronie leży prawda.
Po obejrzeniu Zakonu byłam tak rozczarowana, że zaczęłam krzyczeć na mojego (byłego) chłopaka. xD |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Pon 20:10, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
"Piknik pod Wiszącą Skałą" - klasyka kina absolutnie warta polecenia. Jeśli ktoś o filmie nie słyszał - historia tajemniczego zaginięcia trzech uczennic i ich nauczycielki w Australii w 1900 roku. |
|
|
maddie |
Wysłany: Pią 21:57, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
Mnie się Zakon nieszczególnie podobał. Choć muszę pochwalić przejścia między poszczególnymi scenami, natomiast scena w Ministerstwie... masakra. |
|
|
szarlotka |
|
|
Rain |
Wysłany: Wto 18:24, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
Tak, zgodzę się, że Luna i Bella były genialne. Co do Radcliffe'a to nigdy go nie lubiłam, jakoś za pulchny na twarzy był jak na Harry'ego, przynajmniej w moim odczuciu. Dalej mnie nie przekonuje i chyba tak już zostanie.
A Lily... w ogóle nie rozumiem, dlaczego twórcy filmów HP omiają tematy rodziców Harry'ego? |
|
|
Carly |
Wysłany: Pon 17:18, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam się z pozytywną oceną Zakonu. Jedyne, co mi brakowało to nieobceność Lily w wspomnieniu Smarka, dubbing i może kilka innych drobnych szczególików. Bella i Luna absolutnie fenomenalnie dobrane. Świetnie oddały charakter postaci. |
|
|
Pandora |
Wysłany: Nie 19:08, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Zgadzam się z pozytywną oceną Zakonu, ale nie zgadzam się ze stwierdzeniem:
Cytat: | Radcliffe niestety stracił na urodzie, ale rozsypującą się psychikę Harry'ego oddaje znakomicie. |
Co kto lubi, An...dla mnie wreszcie przestał być dzieckiem i zaczyna wyglądać tak jakoś bardziej męsko >:3. Rzecz gustu, jak widać.
Dodam od siebie wszystkie 3 części Resident Evil. Warto zobaczyć. |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Nie 13:06, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
Byłam wczoraj na "Zakonie Feniksa"
I wiecie co? Bardzo mi się film podobał.
Był o wiele spójniejszy, niż poprzednia część. Tym razem scenarzysta i reżyser nie próbowali nawet uwzględniać wątków pobocznych - wręcz przeciwnie, obcięli je równo i często bez litości, ale film zyskał na tym zdecydowanie. Powstałe w wyniku cięć luki zatkano z wielkim wdziękiem, tak, że właściwie jedynym brakiem, jaki odczułam, było to, ze nie mogłam zobaczyć szpitala świętego Munga. Scenarzysta i reżyser wykonali kawał dobrej roboty.
Film piękny wizualnie - Ministerstwo Magii, początkowa scena ataku dementorów, thestrale, dom Blacków (drzewo genealogiczne zrobione pięknie - a to, jak kamera najpierw najeżdża na portret Bellatrix a potem na dziurę p portrecie Syriusza...), scena finałowej walki, Voldemort w garniturze...
Aktorzy popisali się jak zawsze i nawet dubbing, mimo, iż początkowo denerwujący, nie zepsuł tego wrażenia. Tonks było mało, ale w tych kilku scenach pokazano jej całą tonksowatość i nawet wybaczyłam zmienienie jej koloru włosów na fioletowy. Luna była po prostu śliczna i doskonale dobrano jej głos w polskiej wersji. Umbridge przerażająca - aktorka zagrała osobę swoją paskudną osobowością maskującą ostrą nerwicę i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Syriusz w wykonaniu Oldmana wybitnie potrzebuje porady psychologa. Rickman to klasa sama w sobie. Radcliffe niestety stracił na urodzie, ale rozsypującą się psychikę Harry'ego oddaje znakomicie. Bellatrix szalona i diaboliczna, mrrr. Inni też zagrali świetnie, nawet, jeśli ich role ograniczyły się tylko do jednej-dwóch scen.
No i zakochałam się w sędzinie Wizengamotu która podczas przesłuchania opowiada się za Harrym.
Nie, nie będę narzekać na ten film, zabijcie mnie, uważam, że warto było iść.
Poza tym widziałam w ciągu ostatnich tygodni:
"Purpurowe Skrzypce"
Historia instrumentu, dzieła włoskiego mistrza na przestrzeni wieków przechodzącego przez ręce różnych ludzi. Wydarzenia ujęte są w dwie klamry - scenę z wróżką przepowiadającą przyszłość ciężarnej żonie twórcy skrzypiec i aukcję, na której spadkobiercy właścicieli próbują zdobyć skrzypce. Świetna dbałość o szczegóły i interesujące zabiegi narracyjne.
"Gwiezdny Pył"
Świetnie zekranizowana powieść Gaimana. Film równie urzekający jak książka, świetne aktorstwo i klimat.
"Transformers"
Mile się rozczarowałam, bo myślałam, że to będzie chała. A poza tym nie przepadałam nigdy za Transformersami. Tymczasem film okazał się być naprawdę dobrze zrobionym kinem rozrywkowym. No i to, jak wyglądają roboty naprawdę robi wrażenie (ich zachowanie też...). Świetna muzyka.
Poza tym w piątek widziałam na Canal+ "Moją super eksdziewczynę", ale tego filmu zdecydowanie nie polecam. Pomysł fajny, ale gagi mają wdzięk słonia. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Wto 19:23, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
Możliwe, możliwe.
Ja oglądałam jakieś dwa tygodnie temu, ale cii XD
Film dobry, chociaż zastrzeżenia mam.
Ale efekty borskie! |
|
|
Rain |
Wysłany: Pon 22:15, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
Resident Evil 3? A czyż to dopiero nie ma wyjść do kin?
Coś mi się tak o uszy obiło, że w listopadzie... |
|
|
Lira |
Wysłany: Pon 20:36, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
Polecam Gwiezdny pył. Nijak ma się do książki, ale cóż, bywa. W stronę słońca, Liczba 23 i Resident Evil 3. *___* Za to Ostra psy mi się nie podobały. Ble. xD |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 17:24, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Żadna. Aczkolwiek mnie zadowala to, jak zrobili Wywiad z wampirem. Pomijając cholernego Cruise'a ze skopaną szczęką, of korz. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Czw 16:36, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Wiecie, była sobota i wstałam bardzo wcześnie, więc mi się nudziło ^^
Gwiezdny Pył jest milusi.
Nie jest idealny, ale która ekranizacja jest? |
|
|
Carly |
Wysłany: Czw 16:28, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Ja w jeden dzień obejrzałam całą pierwszą serię.
Dwie w jeden dzień? Szacun, Zoś. |
|
|
Gatta |
Wysłany: Czw 16:24, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Byłam na "Gwiezdnym Pyle" - milusia bajeczka, można się wybrać do kina, chociażby do przekwikawej scenki z R. De Niro. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Czw 12:11, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Uwielbiam maratony!
Najlepsze są seriale. Jakieś pół roku temu w jeden dzień obejrzałam dwa sezony Prison Breaka XD
Kiedyś, w bardzo dalekiej przyszłości, wezmę się za Modę na sukces ^^ |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 04:18, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Podejrzewam ^^
A ja sobie zrobiłam nocny maraton i od 24 oglądam Black Blood Brothers.
Kończę za godzinę. Kwikaśne XD |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 00:09, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Dupa nie avatar, to ja na to.
Mam prośbę: nie oglądam telewizji od półtora roku, ale jak ktokolwiek wyniucha film o wampirach, który się w owym pudle pojawi, niech mi na pisze na PW, buagam *___* |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Czw 00:05, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
Też na to trafiłam, ale nie obejrzałam do końca. Aczkolwiek w momencie, w którym przerwałam jeszcze nie zapowiadało się na AŻ tak wysoki poziom debilizmu xD |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Śro 23:48, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
Dlatego nie zamierzam tracic na to czasu.
Niedawno przez przypadek trafilam w telewizji na borski film - Dracula 2; Powrot bodajze. Nie dla osob o slabych nerwach XD
Akcja w skrocie wyglada tak: grupa studentow medycyny znajduje w prosektorium nadpalone zwloki wampira. Pod nadzorem jednego z profesorow postanawiaja go ozywic... reszty mozecie sie domyslic ;D
Perelki: akcja dzieje sie w Czechach, a wszyscy bohaterowie sa Amerykanami; lowca jest watykanskim ksiedzem o azjatyckich rysach twarzy i znajomosci kung-fu; wampirem jest nie kto inny niz oslawiony Vlad Dracula, ktory na koncu wyjawia, ze tak naprawde byl Judaszem, mial romans z Jezusem, a chrzescijanie byli czlonkami satanistycznej sekty.
I co wy na to? |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Śro 23:19, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
A ja oglądałam. Drugą część- "Księgę cieni"- także i od razu uprzedzam- jest niemożebnie wręcz głupia. Co do części pierwszej...to tak do połowy można zasnąć, od połowy się pośmiać. W skrócie- banda głupich Amerykanów biega po lesie i panikuje widząc związane patyki. Zupełnie, absolutnie nie zrobiło to na mnie wrażenia. Cóż, z jednej strony bardzo się uodporniłam na horrory, ale z drugiej wciąż potrafię znaleźć takie, w których nastrój grozy jest zbudowany doskonale bez nawet kropli krwi- Blair Witch jednak do nich nie należy, znużył mnie i zirytował, ot. To mistyfikacją na zdecydowanie wyższym poziomie jest "Ukryta tajemnica M. Nighta Shyamalana", bo trzyma klimat jego filmów. Przynajmniej tych lepszych. |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Śro 21:32, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
Teoretycznie mam gdzieś tę płytę, ale nie oglądałam.
Za bardzo mnie to-to nie pociąga ^^ |
|
|
Cammie |
Wysłany: Śro 21:31, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
Czytałam, ale nie oglądałam, więc się nie wypowiem.
Ale też dużo słyszałam o filmie, hmm. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 21:29, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie widziałam, ale jestem go ciekawa.
Słyszałam - dużo. Widziałam - nic. |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Śro 21:26, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
A co Panie sądzą o słynnym filmie "The Blair Witch Project" :?: ? |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Wto 16:54, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
Niue x__X
Podczas ostatniej wizyty w kinie pięciokrotnie puścili zwiastun tego filmu. Apage! |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 16:45, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
Czy ktoś słyszał o filmie "Sztuczki"? Mam muzykę z tego filmu. Podobno bardzo dobry film i nie wiem czy się wybrać. |
|
|
Ari. |
Wysłany: Pon 17:10, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
A ja nie oglądałam Śniadania u Tiffany'ego - ale mam w planach. Za to Zabawna buzia, również z udziałem Audrey Hepburn, bardzo przypadła mi do gustu.
I jestem w trakcie ściągania Dyktatora Chaplina. |
|
|
Rain |
Wysłany: Pon 15:42, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mnie się średnio podobał, książka również. A miałam nadzieję, po wszystkich recenzjach, jakie przeczytałam, że będę zachwycona. A tu rozczarowanie O.o |
|
|
Pandora |
Wysłany: Pon 15:40, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
O, faktycznie, "Stowarzyszenie umarłych poetów" jest świetnym filmem! |
|
|
Ivoire |
Wysłany: Nie 21:31, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Pomijając wcześniej wymienione tytuły...
Śniadanie u Tiffany'ego. |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Nie 16:04, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
*___*
"O kapitanie, mój kapitanie!" |
|
|
Caoimhe |
Wysłany: Nie 15:55, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Aha I jeszcze lubię Stowarzyszenie Umarłych Poetów |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 12:19, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ooo... Joe Black jest z Pittem?
Dobrze kojarzę?
Borski film. |
|
|
Caoimhe |
Wysłany: Nie 12:11, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Obejrzałam wiele dobrych filmów... Choć pamiętam bardzo mało tytułów
Hmmm... "Szukając siebie" ( z Anną Paquin), "Joe Black", "Przerwana lekcja muzyki", "Piękny umysł", "Prestiż". I wieleeee innych. |
|
|
Gość |
Wysłany: Nie 10:35, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
BEZNADZIEJA!
To nie jest Tarantina?
Boże, jak można tak skopać biedne wampiry?
Co my zrobiliśmy tej cholernej kinematografii?! |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Nie 00:01, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio z moim błyskotliwym braciszkiem oglądałam film Roberta Rodrigueza "Od zmierzchu do świtu" i po seansie nie wiem czy się śmiać czy płakać... |
|
|
Ari. |
Wysłany: Sob 19:53, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Piękny umysł mnie zaintrygował, ale to już dawno było.
Wspominałam? |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:18, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja ostatnio obejrzałam "Noc w muzeum", która mi się nawet podobała ^^"
No i natchnęła do CZEGOŚ! XD |
|
|
Retia |
Wysłany: Nie 17:00, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mnie w Katyniu nie ruszyło nic, gra aktorska była plastikowa, a dialogi marne. Najlepsza końcówka, zdecydowanie - ostatnie pięć minut uratowało i postawiło film trochę wyżej na moich szczebelkach. Mimo wszystko Żmijewski mnie nie przekonał, Ostaszewska nie wzruszyła i jedynie Cielecka i Stenka przypadły mi do gustu. W sumie przez prawie cały film, wykluczając ostatnie pięć minut, było mi obojętne, czy faceta rozstrzelają, czy Stenka wepchnie sobie ten miecz w serce - aktorzy byli tak mało wiarygodni, że wyglądali jakby brali udział w 'Jednym z dziesięciu', a nie historycznym dramacie.
Chociaż mam ogromny szacunek do wydarzeń w Katyniu, to dla mnie Wajda po prostu już się skończył. |
|
|
Lira |
Wysłany: Sob 14:35, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Iluzjonista, Norbit i Pasja. Zakochałam się w Iluzjoniście, nigdy nie zapomnę Pasji, a komedia była jak dla mnie BARDZO taka sobie... |
|
|
Aga |
Wysłany: Sob 09:17, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ostaszewska i Żmijewski. Najlepsi xD
Edit: Wojtkowe Gacie?! :lol: |
|
|
Carly |
Wysłany: Pią 22:33, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ostaszewska zdecydowanie najbardziej do mnie przemówiła. |
|
|
szarlotka |
Wysłany: Pią 20:43, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
Końcówka "Katynia" była naprawdę wstrząsająca. Mnie aż dreszcze przechodziły...
Mnie się podobała Cielecka:
"Wybieram stronę zamordowanych nie morderców" |
|
|
Ari. |
Wysłany: Czw 20:58, 11 Paź 2007 Temat postu: |
|
A mnie się podobało, jak Ostaszewska zagrała.
Nie zastanawiałam się jakoś nad rolą Małaszyńskiego, hymm... |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 13:23, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
No. U mnie w klasie też mówili o Małaszyńskim. W ogóle nie pasuje, no. |
|
|
Aliś |
Wysłany: Wto 13:20, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Nie sprawdził się w niej, jak dla mnie. Uważam, że on się po prostu do takich ról nie nadaje. |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 13:07, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
Małaszyński miał naaaaprawdę świetną rolę. Boru, te ostatnie sceny... Musiałam kilka chusteczek zużyć... |
|
|
Aliś |
Wysłany: Pon 17:10, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Natomiast w ogóle nie uwierzyłam Małaszyńskiemu, jak na złość.
A te trupy, te egzekucje i ta krew bryzgająca na ścianie zostaną mi na długo w pamięci... |
|
|
Carly |
Wysłany: Pon 16:55, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Mnie też Żmijewski najbardziej przekonał. |
|
|
Aliś |
Wysłany: Pon 12:23, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Katyń nie był bardzo strasznym filmem. Jak dla mnie był wymowny - szczególnie końcówka. Podobała mi się interpretacja, ale jako aktor najbardziej przekonał mnie Żmijewski.
Nie genialne, ale dobre. |
|
|
Carly |
Wysłany: Sob 18:55, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
A ja właśnie wróciłam z 'Odważnej' z Judie Foster w roli głównej. Też fajny film. xD |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Pią 20:33, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
A An właśnie obejrzała "Ghost Dog - Droga Samuraja" i jest zachwycona. Bardzo klimatyczny i niebanalny film sensacyjny - o ile filmem sensacyjnym można nazwać coś, gdzie jest tak mało akcji (choć dużo trupów...). Do tego dobra muzyka.
A kilka dni temu z kolei widziałam "Fight Club" i chodziłam po tym filmie jak naćpana.
Oba polecam szczerze. |
|
|
Pandora |
Wysłany: Pią 19:48, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
"Katynia" wciągać póki co nie zamierzam.
Dziś za to jestem w nastroju romantycznym po obejrzeniu *ponownym* Don Juana de Marco. Polecam. Może nie głębokie, ale ciepłe i miło ironiczne. |
|
|
Aliś |
Wysłany: Pią 16:11, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ech, ja nie rozumiem jak się można śmiać z pocałunku, czy też zabicia człowieka, a co już z masowego mordu...? To przechodzi me pojęcie.
U mnie zapewne też się będą śmiać.
Idę na "Katyń" w poniedziałek. |
|
|
Lira |
Wysłany: Pią 14:56, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Pewnie znowu będę się wyłączała po tym filmie przez cały dzień, ech. W sumie nie rozumiem jak można się z tego śmiać. Wszystko, tylko nie to. Będzie afera, czuję to w kościach. |
|
|
Aga |
Wysłany: Pią 14:38, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
Yhy, jutro ja, Li + cała szkoła idziemy na "Katyń". Już nauczyciele zastrzegają, że jak ktoś się będzie śmiał na filmie, to... Będzie źle (dla niego). |
|
|
Carly |
Wysłany: Czw 19:30, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Bo to nie było kręcenie dla sztuki, tylko dla prawdy. |
|
|
Ari. |
Wysłany: Czw 19:03, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
"Katyń" to dobrze nakręcony film. I charakteryzacja jest świetna, i aktorzy, i klimat. Nie wiem, co napisać. W jakiejś gazecie napisali, że jest to film komercyjny, że Wajda już nie kręci dla sztuki. Pfe. Z tą opinią się nie zgadzam.
A najbardziej mi się podobała scena na ławeczce, kiedy babcia powiedziała: "Gdybym ja tam była..."
Koniec był straszny. Taki... bezpośredni. |
|
|
Carly |
Wysłany: Czw 15:47, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ja właśnie wróciłam z 'Katynia' i jestem pod dużym wrażeniem filmu.
Może i nie zdobędzie on Oscara, ale wydaje mi się, że nie po to został nakręcony. Myślę, że jest to swoisty hołd dla osób w tak bestialski sposób wymordowanych w Katyniu. Same końcowe sceny, kiedy ci wszyscy ludzie szli na rozstrzelanie i siedząc w tych autobusach wiedzieli, że idą na śmierć, słysząc strzały i mając pewność, że ci przed nimi już nie żyją, czy też moment w którym 'pani profesorowa' otrzymała małą, drewnianą skrzyneczkę z prochami męża naprawdę mnie poruszyły. |
|
|
Katrin |
Wysłany: Czw 09:51, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio w naszych szkołach zaczęły się masowe wycieczki do kin na "Katyń". Czy ktoś miał przyjemność oglądać ten film? Bo ja tak i muszę przyznać, ale naprawdę wywarł na mnie bardzo dobre wrażenie. Poza tym, taki film z taką obsadą... co jak co, ale końcówka była naprawdę dramatyczna... ech. |
|
|
Aga |
Wysłany: Sob 09:04, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Słyszałam, że podobno 22 maja 2008 roku ma powstać nowy film o przygodach Indiany Jonesa... W roli głównej oczywiście Harrison Ford |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pon 17:41, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ech, a ja od miesiące próbuje ściągnąć "Sztukę zrywania", ale w może w końcu mi się uda. No i kolejna komedia romantyczna xD |
|
|
Aga |
Wysłany: Śro 08:07, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
Oglądałam u Liry ekranizację Ziemiomorza... Nie powiem, żeby to była genialna produkcja... Najbardziej mnie dobił wygląd Vetcha. Jak można było zrobić z niego jakiegoś grubasa?! :lol: |
|
|
Ari. |
Wysłany: Czw 10:14, 16 Sie 2007 Temat postu: |
|
A ja byłam ostatnio na "Pachnidle" i strasznie mi się podobało. Może też dlatego, że sala kinowa miała niesamowity klimat?
"Kate i Leopold" - też oglądałam. Niezłe. Chociaż już nie pamiętam zbyt dokładnie, o czym to było... :roll: |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Śro 10:14, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
Jedyna komedia romantyczna, jaką widziałam, to "Kate i Leopold". Obejrzałam ją, żeby zobaczyć, czy Hugh Jackman jest dobrym aktorem. Jest. |
|
|
Carly |
Wysłany: Śro 10:07, 15 Sie 2007 Temat postu: |
|
W komediach romantycznych - zwłaszcza polskich - najbardziej irytuje mnie banalna fabuła. Poza tym, wszystko można przewidzieć. Pamiętam, jak miałam zamiar pójść z kumpelami na 'Pachnidło'. Skończyło się na tym, że, skubane, zaciągnęły mnie na 'Dlaczego nie'. Myślałam, że sobie strzelę w łeb. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Wto 23:05, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
Uch, ja w ogóle na komedie romantyczne reaguję jakoś tak alergicznie, a od polskich mnie calkowicie odrzuca |
|
|
Carly |
Wysłany: Wto 11:24, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja skakałam z radości, że nie zrobili z tego kolejnej, przereklamowanej komedii w stylu 'Dlaczego nie'. Fuj! |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pon 22:24, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ach, widziałam! I o ile też za romansami nie przepadam- nie licząc kostiumowych- to ten mi się spodobał. Cieszę się, że nie zrobili z tego dramatu o.O |
|
|
Carly |
Wysłany: Pon 15:13, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tak zbaczając z tematu 'Wywiadu z wampirem', chciałabym polecić 'Dom nad jeziorem'. Szczerze mówiąc/pisząc, raczej oglądam horrory, a nie romanse. Jednak 'Dom nad jeziorem' podbił moje serce. Zresztą, co ja się będę rozpisywać. Jak ktoś będzie chciał, to sam zobaczy. (;
http://youtube.com/watch?v=Vgd2pvBu6es - zwiastun. |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 09:34, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Heh, zgadzam się z Ni. Uroda to bardzo miły dodatek xD |
|
|
Bestia |
Wysłany: Pon 09:18, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Och, wcale nie jesteś taka dziwna. Trudno powiedzieć, żeby Kevin Spacey był piękny, a ja go uwielbiam (choćby za rolę w American Beauty czy w K-Pax) Po prostu uroda to czasem taki miły dodatek ^^ |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Pon 09:11, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Kathai_Nanjika napisał: | Ale wygląd też się trochę liczy... No co? |
Ja chyba jakaś dziwna jestem, bo jakoś nigdy nie dobierałam sobie ulubionych aktorów tylko pod względem wyglądu, zawsze liczyło się też to, jak grali... (Co nie przeszkadza, że Depp mi się podoba... ale pierwszy raz widziałam go w "Edwardzie Nożycorękim" a nie można powiedzieć, by tam wyglądał pięknie w klasycznym rozumieniu tego słowa...) |
|
|
Bestia |
Wysłany: Pon 09:07, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
O, tak - Wywiad z wampirem to świetny film ^^ a rola Cruise'a po prostu cudo (choć wyglądać rzeczywiście mógłby lepiej ). I jeszcze jak sobie na końcu te rękawki poprawia... |
|
|
Aga |
Wysłany: Pon 08:59, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ale wygląd też się trochę liczy... No co? Ale masz rację. Będę oglądać! xD |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Nie 10:29, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ojej, wyglądać sobie może, ważne, jak gra |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 09:55, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
No właśnie, skoro Deep tam występuje, to warto Ale widziałam jak on w tym filmie wygląda... Wolę nawet nie mówić. |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Nie 09:39, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
Nie znam, ale jak z Deppem to warto
A jak już się tu odezwałam, to polecam dwa filmy, które mogłabym oglądać w kółko: "Labirynt" i "Rękopis znaleziony w Saragossie" |
|
|
Aga |
Wysłany: Nie 09:15, 12 Sie 2007 Temat postu: |
|
Powiedzcie, czy warto obejrzeć film "Na żywo" z Deppem? Heh, na pewno i tak o tym zapomnę xD |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 21:30, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Może naprawdę byłam zamała na ten film O.o?
A resztę przez gg odpowiedziałam, więc się powtarzać nie będę, o. |
|
|
Pandora |
Wysłany: Sob 21:22, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Demi, Dracula jest oddaniem "Draculi" Stokera. I jest oddaniem lepszym od oryginalnej książki. Wręcz o niebo lepszym. Grają w nim świetni aktorzy, cudownie wywiązując się ze swoich ról, nadając postaciom kolorytu (chyba najlepsza rola Winony Rider IMHO), całość uzupełnia przepiękna muzyka i genialne zdjęcia. Ogółem- powstaje kino o niezwykłym smaku artystycznym i mrocznym, pociągającym klimacie. Klimacie ciężkim, przesiąkniętym erotyzmem- podobnie jak u Stokera- ale erotyzmem nie wymuszonym, zgranym z całością, wieńczącym dzieło.
Efekty specjalne są dokładnie takie, jakie mają być- idealnie podkreślające klimat opowieści, nie psujące delikatnej konstrukcji.
Ale rację masz pewną- nikt tego filmu doceniać nie musi. Ja go kocham. Ale ja kocham klimat. Po prostu. |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 19:54, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dlaczego prawie wszystkim się podoba "Dracula" Coppoliego?
To z przerośniętym nietoperzem było beznadziejne. A może byłam za mała na ten film?
Muszę go obejrzeć jeszcze raz, ot co. |
|
|
Pandora |
Wysłany: Sob 18:34, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
W starym kinie zaproponuję takie tytuły: "Dracula" Coppoli (obowiązkowy), "Wywiad z wampirem", "Fight Club", "Sin City", "Shinobi", "Purpurowe skrzypce", "Armia Boga"... |
|
|
Gość |
Wysłany: Sob 10:38, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
Laiquendi napisał: |
Ja za to potrafię czekać tydzień na film, a potem go przegapić |
TO SAMO! DOKŁADNIE TO SAMO! |
|
|
Aga |
Wysłany: Sob 08:22, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
U mnie w domu, jak jest jakiś ciekawy film, to do końca wytrzymuję ja i mój brat. xD Natomiast rodzice, prawie na samym początku zasypiają i potem pytają o czym był film... |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pią 23:36, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mój tata po to tylko włącza telewizor- żeby spokojnie zasnąć
Ja za to potrafię czekać tydzień na film, a potem go przegapić |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 16:46, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Mój tata też na filmach usypia XD |
|
|
Stokrotka |
Wysłany: Pią 16:16, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Rozumiem o co Ci chodzi.
Fanką wampirów i ja jestem (choć może nie tak fanatyczną jak smoków) i czasem na prawdę denerwuje mnie fakt, że fizycznie nie mogę obejrzeć filmu, na który czekałam. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 15:40, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tylko, że demi jest zapaloną fanką wampirów i jeżeli mnie NAWET o nich filmy nudzą, to co dopiero zwykłe... |
|
|
Stokrotka |
Wysłany: Pią 15:14, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja mam gorzej, po prostu zasypiam na filmach o wampirach.
Nawet jeśli chcę je obejrzeć...
Na Draculi 2000 zasnęłam w momencie kiedy otworzyli trumnę... |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 13:34, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
muszę, ale ja naprawdę nie potrafię oglądać filmów _^_ nawet to o wampirach mnie po 15 minutach nudzą |
|
|
Aga |
Wysłany: Pią 11:30, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
Demi napisał: | muszę toto w takim razie objerzeć ^^" |
Oj musisz, musisz xD Ale mnie zakończenie już mniej się podobało... Mogłoby się to jakoś inaczej skończyć (ale jestem wybredna ) |
|
|
Katrin |
Wysłany: Wto 19:38, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja polecam "Co gryzie Gilberta Grape'a". Naprawdę bardzo fajny film. Wzruszający zwłaszcza pod koniec... Ech. |
|
|
Gość |
Wysłany: Pon 17:20, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
muszę toto w takim razie objerzeć ^^" |
|
|
Ari. |
Wysłany: Pon 10:16, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
Tak, tak, tak! Uwielbiam "Dom latających sztyletów"! To zakończenie... Mrrau! Kiedy ona wstaje i w końcu wyjmuje ten sztylet... xD
A bez takiego końca film byłby niepełny, ot co. |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 11:12, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
Heh, ja postrzegam "Dom..." jako, hm... romantyczną przygodę. xD No, ale te efekty... boskie! :wink: |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Wto 09:10, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
"Dom" to straszne romansidło było, ale za to jakie piękne wizualnie... |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 08:40, 26 Cze 2007 Temat postu: |
|
"Uprzejmie uprasza się reżyserów o zmianę zakończenia" |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pon 15:37, 25 Cze 2007 Temat postu: |
|
Tak, ja mam do "Domu latających sztyletów" sentyment Rzeczywiście, zdjęcia, kolory, walki- cudo, jednak zakończenie nieco psuje ogólny efekt. Miałam wrażenie, że Mei się uruchamiają nowe życia o.O |
|
|
Aga |
Wysłany: Sob 16:33, 23 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja wczoraj widziałam film pt. "Dom Latających Sztyletów". Borskie! xD Nie no, efekty specjalne w tym filmie są świetne! I te walki... Cudo. :wink: |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 08:47, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
LaVie, ja widziałam chyba tylko pierwszą część i ostatnią od początku do końca. Resztę urywkami.
Nie potrafię zrozumieć mojego taty, który jest zapalonym fanem Star Wars. Nie potrafię zrozumieć ludzi, którzy oglądają telewizję. Albo filmy. Ugh...
(nie bić) |
|
|
LaVie |
Wysłany: Śro 21:14, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wow, jestem anomalią w rolnictwie xD!
Tzn widziałam chyba fragment pierwszej części czy czegośtam, ale wiem, że było od początku i wyścig też był... widoczki niezłe, ale zasnęłam. Autokarowe filmy ==' |
|
|
Aga |
Wysłany: Śro 12:24, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
O, a ja idę z Lirą w sobotę do kina... na "Piratów..." xD Li idzie to oberzeć drugi raz... cóż za poświęcenie |
|
|
An-Nah |
Wysłany: Śro 08:58, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
LaV, ożesz...
Pamiętam, jak kolega mój z Galicyjskiej Gildii Fanów Fantastyki przyznał się do tego, że nie widział Gwiezdnych Wojen... Gildia podzieliła się na tych, którzy postanowili go doedukować i na tych, którzy chcieli zachować go w tym stanie jako ciekawostkę zoologiczną XD |
|
|
LaVie |
Wysłany: Śro 06:11, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
Tak! Możliwe! Jestem fantastą i nie widziałam Gwiezdnych Wojen! *gaśnie i szepce* hem, może nie powinnam mówić tego głośno?
Wiesz, nie dla dorosłych to w domyśle: my, jako dziatwa, w mniemaniu rodziców nie powinniśmy oglądać takich filmów, bo są ostro niemoralne, a że mamy własne rozumy i jak oglądniemy to nic nam się nie stanie, to i tak powinniśmy ukryć ten fakt przed Siłą Wyższą |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Śro 01:01, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
LaV, nie dla dorosłych czy nie dla dzieci? Chyba że w sensie, żeby dorośli nie widzieli, jak ich dzieci to oglądają? A poza tym rzeczywiście muszę przyznać, że świetny, szczególnie zakończenie
Ech, Gwiezdne Wojny, film na którym się wychowywałam...Na pewno sobie obejrzę jak wrócę do domu :roll: |
|
|
Elvellon |
Wysłany: Wto 20:50, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja zachęcam do obejrzenia po raz kolejny Gwiezdnych Wojen ( czy to możliwe że ktoś tego nie obejrzał? ). |
|
|
LaVie |
Wysłany: Wto 16:04, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Taaak, Prestiż TRZEBA zobaczyć! Wygrałam zeń cylinder! xD
Oczywiście wspominając Prestiż Lai niebezpiecznie otarła się o temat naszego Christana, więc krótko: każdy film, w którym gra to wartościowa produkcja i świetna kreacja. Nawet w nielogicznym "Reign of Fire" czy kontrowersyjnym "American Psycho" (film z serii NIE DLA DOROSŁYCH).
Wspominając kreacje Chrisa przypomniało mi się moje ukochane "Swing Kids" (pracuję nad tłumaczeniem), a pozostając przy tematyce nazizmu - niezapomniana "Lista Schindlera" |
|
|
Bestia |
Wysłany: Wto 13:20, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
A ja polecam wszystkim American Beauty. Nie wiem czemu, ale uwielbiam ten film. Niby nic nadzwyczajnego, a jednak. No i oczywiście cudowna gra Kevina Spacey'ego |
|
|
Aga |
Wysłany: Wto 13:11, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
Byłam z klasą na "Ocean's 13". Borskie, borskie, borskie! Jeżeli ktoś lubi filmy szpiegowsko-sensacyjne, a la Bond, to powinien być BARDZO zadowolony z tego filmu. xD Sama jestem zadowolona. :wink: Niewykonalny plan, mistrzowscy włamywacze, zemsta stulecia... Borskie xD |
|
|
Werna |
Wysłany: Czw 15:10, 01 Lut 2007 Temat postu: |
|
Pooglądałam ostatnio Mission Impossible III
Nie ma to jak dobry film sensacyjny. Bardzo polecam komuś kto lubi :wink: |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Nie 14:43, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Film rzeczywiście fajny, choć właściwie zupełnie niezgodny z książką (która jak dla mnie jest po prostu ge-nial-na! xD). Wyjątkowo jednak mi to tak bardzo nie przeszkadzało |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 11:24, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Hrabia Monte Christo.
Jest to pierwszy film od dłuższego czasu, który zrobił na mnie wrażenie. Polecam polecam.
Poza tym lubię książki Dumasa :wink: |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Wto 19:26, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
Świetny, choć jednym poważnym minusem była ta dłużyzna, kiedy walił się zamek Wiedźmikołaja. Zdążyłam wyjść, zrobić herbatę, pokontemplować kuchnię i wrócić. Ale ogólnie podobało mi się, cieszę się, że film był wierny książce. Mam nadzieję, że z "Wolnymi Ciutludźmi" będzie podobnie.
A z fimów do polecenia- "Prestiż". Więcej nie dodam, tego nie da się wyrazić prostymi słowami xD |
|
|
Lira |
Wysłany: Wto 12:01, 16 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja ostatnio widziałam Hogfathera... I wszystkim gorąco polecam. Film jest śmieszny, jest smutny i jest, no... Zadziwiający xD. A jak zobaczyłam Pterry'ego za ladą to mało zawału nie dostalam. Arcydzieło no xD. |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pon 19:12, 15 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ha! W 2008 roku bodajże ukaże się ekranizacja Atramentowego serca ) kurczę już się nie mogę doczekać. xD |
|
|
Werna |
Wysłany: Pią 14:10, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
To wybieram się koniecznie :wink: |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Czw 19:40, 04 Sty 2007 Temat postu: |
|
"Eragon" xD. Jak ktoś, nie żywi specjalnego sentymentu dla książki to szczerze polecam, dawno się tak nie uśmiałam. Wiecie, to jakbym oglądała Star Wars, Władcę Pierścieni i Matrixa na raz, przeplatane motywami z Ursuli K. Le Guin i wolnymi skojarzeniami z Soul Reaverem. Plus oczywiście nasz niezastąpiony polski dubbing stylizowany na pełną patosu mowę, czyli inaczej przekomiczny bełkot ze składnią a la Yoda xD
Jak żywo-ubaw po pachy xD |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pon 16:48, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ta, a ja jak zwykle muszę przegapić najciekawsze filmy. Muszę częściej zaglądac w program telewizyjny. No a w sobotę za to ogląłam Syzyfowe prace, jako naszą lekturę szkolną. |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pon 13:17, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
"Piekny umysł" też mi się bardzo podobał choć oglądałam już dość dawno. Trzeba przyznać- niesamowity film. Te wszystkie urojenia były pokazane niezwykle realistycznie.
Ja ostatnio byłam na "Casino Royale". Powiem tak: jak na film akcji to całkiem niezłe, jak na Bonda- kicha. Perełka, którą zapamiętałam i z której cały czas mam ubaw to ujęcie, gdy agent 007 nurkował, a potem wynurzył się i okazało się, że woda sięga mu do kolan :lol: |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 10:39, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
Co tu taka posucha? Czy to tylko ja tak się fascynuje w tych filmach wszystkich?
A moje najnowsze zakochanie to "Piękny umysł". Chyba polubię dramaty... |
|
|
Werna |
Wysłany: Sob 09:54, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
Ostatni samuraj. Baaarodzo mi się podobało. Nie wiem czego ale uwielbiam takie bitwy. Taka jest w tym pasja. I te piękne krajobrazy...
Może to z tych powodów Władca Pierścieni to mój film ulubiony. |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 10:48, 29 Paź 2006 Temat postu: |
|
Mmmm... Władca pierścieni...
Kaja oglądałaś?
Uwielbiam.
Właściwie to przed chwilą do mnie dotarło, że żaden film nie zrobi już na mnie takiego wrażenia jak Lord of the Rings. Jak niedawno był w telewizji, to sobie pomyślałam, że już go nie będe oglądać, widziałam to tyle razy, będe ziewać po pięciu minutach. Ledwo jednak się zaczął ja już wiedziałam że będę siedzieć i oglądać do północy, choćby nie wiem co.
Uwielbiam... |
|
|
Laiquendi |
Wysłany: Pią 22:11, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ech, ja sobie akurat WP odpuściłam, bo nie dość że znam ją już na pamięć, to w dodatku pewnie i tak bym się irytowała, że mi reklamami przerywają
I właśnie sobie obejrzałam "Sokoła maltańskiego". Naprawdę, naprawdę polecam, kawał genialnego, starego kina (Bogart jako Spade oczywiście świetnie, ale mnie się osobiście też bardzo podobała postać Joela Cairo grana przez Petera Lorre). Zresztą, ja mam w ogóle taki odchył w stronę starych filmów noir, bo potrafią trzymać w napięciu od początku do końca, nic nigdy nie jest w nich oczywiste i trzeba się naprawdę skupić, żeby nie zgubić wątku |
|
|
Villema |
Wysłany: Pią 13:12, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
Rzuca, rzuca, rzuca.
A ja I część WP oglądałam, więc dzisiaj sobie odpuszczę.
Dzisiaj "Ace Ventura Psi detektyw". 8) |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pon 17:30, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
W ich życiu nieustanie się coś zmienia. On rzuca tą a potem ona rzuca tego i wraca do tamtego. Ble bla bla. Ostatnio jak włączyłam kablówkę to akurat zaczął się film "Kobieta kot". Khm. Nie chciało mi się oglądać Ha! A ja po to pisze ten post, aby wam jeszcze przypomnieć, że w piątek 6 października WŁADCA PIERŚCIENI xD Prosiłam brata żeby mi ten film załatwił, a tu mi w telewizji go pokażą. |
|
|
Werna |
Wysłany: Pon 13:27, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
Al czekaj Zuzia jak to? Przecież to ona jego rzuciła |
|
|
Werna |
Wysłany: Czw 18:33, 07 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dzisiaj Zagubieni 2 !!! Oglądać o 20:15! Jejku biedny głupiutki Charlie |
|
|
Villema |
Wysłany: Śro 13:16, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ale jaja, że Rafał Mroczek wykorzystał Piotrowską (udawał, że mu się podoba :roll: ), a na koniec edycji zostawił :lol:. |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 12:59, 06 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Catrin napisał: | (...)złego skręta... |
Hehehe to normalnie zabrzmiało jak... Zły skręt hehehe... Ja też oglądałam ten prostacki Finał Finałów... Ta Piotrowska nie powinna dostać nagrody za najlepszą tancerkę... w żyyyciu! Ja byłam za A. Głogowską, albo K. Kajak :roll: |
|
|
Cammie |
Wysłany: Wto 20:36, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Pff, a ja oglądałam swój sufit. Niedawno oglądałam "Kobietę-Kota". Jakoś nie widzę przesłania w tym filmie. Chyba chodziło tylko o pokazanie "kobiecych kształtów" Berry. Jak dla mnie kompletna katastrofa. Biedna, inna bohaterka, która ginie, a potem zmartwychwstaje, wpada w jakąs aferę, ble ble ble. Dno dna. |
|
|
Villema |
Wysłany: Wto 20:15, 05 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Wczoraj to ja postawiłam na Finał Finałów Tańca z Gwiazdami . Cichopek wygrała . I bdb, bo Mroczków mam dosyć... zwłaszcza, że w IV edycji ma być drugi bliźniak :/ |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pon 18:45, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja nie pamiętam co oglądałam. Chyba jakieś powtórki detektywów albo coś. A obcego to ja wolę nie oglądać. Werna ogląda takie horrory, a złego skręta nie chciała obejrzeć xD |
|
|
Villema |
Wysłany: Pon 16:19, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja tam wybrałam komedię I nie żałuję, bo film był bdb |
|
|
nsq |
Wysłany: Pon 13:35, 04 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ja mialam ten sam problem, w końcu nic nie pooglądałam haha pooglądalam komputer |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 17:33, 03 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Dzisiaj mam trudny wybór. Czy E=mc2" czy "Obcy 2"? Jeszcze do tego dochodzi moja Helena Vondraczkowa! |
|
|
molianna |
Wysłany: Sob 13:42, 26 Sie 2006 Temat postu: |
|
A ja zamiast Turbulencji ogladalam "Koszmar minionego lata" :lol:
Horrory the best!! |
|
|
Katrin |
Wysłany: Pią 12:32, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Taaa może ja i chciałam sobie to pooglądąć, ale oczywiście mój kochany tatuś chciał obejrzeć sobie meczyk. Super. |
|
|
nsq |
Wysłany: Pią 08:49, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Dobra, dobra... Ja oglądałam moje piękne ściany w pokoju... faascynujące (na komputerze moja mama, na tv brat, tato i meczyk...) Najpierw były ściany, a później czytałam książkę... i tak czytałam, czytałam i się lampa zaczęła palić , więc poszłam spać. |
|
|
Villema |
Wysłany: Pią 08:28, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
Oglądałyście wczoraj "Turbulencję 3: Heavy Metal"? Film nawet fajny, tylko dziwi mnie ten tytuł "heavy metal", skoro grupa, która grała na pokładzie samolotu wykonuje death rock... :] |
|
|
nsq |
Wysłany: Czw 09:25, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
J jestem skazana na noce... kurde moj braciszek powalony.... Nie moa go cały dzień w domu i sobie pod wieczór siada... Raz siedziałam do 4 w nocy |
|
|
Villema |
Wysłany: Czw 09:04, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
No ja, jak już kiedys pisałam, nie oglądam filmów, bo mam czas na kompa 20.00-22.00 :] I nikt sie nie chce zamienić, a po nocach nie mam zzamiaru siedzieć. |
|
|
nsq |
Wysłany: Czw 08:53, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
No ja się zasiedziałam na komputerze, zamiast to oglądać, ale kiedyś teżoglądałam ze dwa razy i podobał mi się... Dopiero, kiedy reklamowali ten film, gdzies tydzień temu, to się skapnęłam, że to Depp... Kurde, wyglądał tam jak jakiś Chińczyk... |
|
|
Villema |
Wysłany: Czw 07:46, 24 Sie 2006 Temat postu: |
|
Wczoraj był świetny film na TVN'ie z Johnnym Deppem, pt. "Na żywo". Oglądałyście? |
|
|
Cammie |
Wysłany: Śro 18:10, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
nsq napisał: | Camille napisał: | A fabuła naciągana, zwłaszcza fakt, że Lizzie nagle piratką została. |
Hehe no właśnie... Nieźle się zdziwiłam, jak ona nagle zaczęła szabelką wymiatać, jak nie wiem kto... |
Bo wiesz, Will ją uczył :roll: Uczeń przerósł Mistrza... |
|
|
Katrin |
Wysłany: Śro 14:54, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Pewnie, że byłam. Poszłam z Kamą. Strasznie mi się podobał ten film. Zresztą ja nie jestem w tej dziecinie taka wybredna xD |
|
|
molianna |
Wysłany: Śro 14:30, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Catrin napisał: | Zdąrzyłaś oglądać i to jest najważniejsze. |
A wlasnie Kaja, a ty bylas w kinie? |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 10:03, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Camille napisał: | A fabuła naciągana, zwłaszcza fakt, że Lizzie nagle piratką została. |
Hehe no właśnie... Nieźle się zdziwiłam, jak ona nagle zaczęła szabelką wymiatać, jak nie wiem kto... |
|
|
Katrin |
Wysłany: Śro 09:25, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
Werna nie musisz się już przejmować. Zdążyłaś oglądać i to jest najważniejsze. Oczywiście za to wszystko trzeba winić nasze głupie kina, które takie hity puszczają zaledwie kilka dni. Mamy kin aż dwa w innym miastach nie ma ich w ogóle. Cieszmy się i radujmy. |
|
|
Cammie |
Wysłany: Wto 19:44, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
Czy ja wiem, czy Jack sie zmienił (tak, wiem, dwa razy "czy", ale kij w to). Dla mnie dalej jest tym pozornie odważnym piratem, który daje dyla, kiedy coś mu zagraża. Cóż, czasami postępuje dość bohatersko, ale nie jestem pewna, czy specjalnie czy przypadkiem (znowu).
Ale Johnny świetnie wykreował postać - opracowane miał wszystko, od charakterytycznego dla Jacka podnoszenia brwi, sposobu mówienia, aż po bieg. Pięknie nasz Jack biega, niczym wystraszona modelka - na paluszkach, z rączkami w górze |
|
|
Villema |
Wysłany: Wto 19:22, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
Trzeba Cię, Kamilo zapoznać z Atrejem na Forum Monstrum
Fajnie się odmienił Depp w nowym filmie (zapomniałam tytułu, widziałam tylko na plakacie). |
|
|
Cammie |
Wysłany: Wto 16:07, 22 Sie 2006 Temat postu: |
|
Był, bo w Skrzyni kraken go "zjadł". A fabuła naciągana, zwłaszcza fakt, że Lizzie nagle piratką została. Muzyka nienajlepsza, mogli się bardziej wysilić. Ale efekty specjalne dobre, kraken był świetny. I Latający Holender także. |
|
|
Villema |
Wysłany: Czw 19:07, 10 Sie 2006 Temat postu: |
|
No na pewno i to nie 'byl', tylko 'jest' A ja i tak nie pójdę .... ;-p |
|
|
molianna |
Wysłany: Wto 18:11, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
Piraci są zawaliści!!! Widzę że tu ja jako pierwsza byłam na Skrzyni Umarlaka 8) Musicie to obejrzeć! Jack Sparrow był jak zwykle booskii :lol: |
|
|
Villema |
Wysłany: Sob 08:32, 05 Sie 2006 Temat postu: |
|
Ebełebegech... biedna Wercia |
|
|
Werna |
Wysłany: Pią 14:24, 04 Sie 2006 Temat postu: |
|
Kaja Nata i Kama: Czy wy wiecie że najprawdopodobniej nie pójdę na Piratów z karaibów?! Jadę na wakacje prawdopodobnie od 6 do 18. I przez to nasze !@#$%^&* kino kosmos które puszcza t a k i H I T (!) tylko przez sześć dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kretynizm kompletny!!!!!!! |
|
|
Villema |
Wysłany: Czw 07:13, 03 Sie 2006 Temat postu: |
|
A nie można mi było tego wcześniej napisać?????????:[ |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 17:38, 02 Sie 2006 Temat postu: |
|
I wiesz co Ci powiem... "ŻAŁUJ" ! To chyba coś dla Ciebie... Teatr... i te sprawy... ajajaa |
|
|
Villema |
Wysłany: Wto 14:27, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
...i nie poleci, choćby nie wiem co
Ja 20-22 mam czas na kompie, więc nic nie oglądam :/ |
|
|
nsq |
Wysłany: Wto 09:23, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
No ale to nie leci dzisiaj w TV, a "Stowarzyszenie" o 20:20 na Polsacie |
|
|
Villema |
Wysłany: Wto 07:49, 01 Sie 2006 Temat postu: |
|
A ja na Cannibal Ferox Film zakazany w 31 krajach :mrgreen: |
|
|
nsq |
Wysłany: Pon 18:11, 31 Lip 2006 Temat postu: |
|
OOO a ja mam właśnie chętkę na "Stowarzyszenie Umarłych Poetów" |
|
|
Villema |
Wysłany: Nie 20:23, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
K-Pax chyba teraz leci na TVP1, ale nie idę oglądać, bo mnie nie było pół tygodnia w domu a właśnie jest mój czas na kompa... no wiesz... grafik... :] |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 13:39, 30 Lip 2006 Temat postu: |
|
Jescze chciałam powiedzieć o paru filmach. Jak ogólnie wiadomo nie cierpię dramatów. Jednak od czasu do czasu obejrzę jakiś głównie za sprawą moich ulubionych aktorów (Kevin Spacey i Robin Williams). I tak obejrzałam
K-Pax
Podaj dalej
Patch adams
Międzie piekłem niebem
Stowarzyszenie umarłych poetów
Wszystkie te filmy są genialne i gorąco polecam je pooglądać. |
|
|
Werna |
Wysłany: Czw 10:11, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
A coś mi się przypomniało! Pamiętam kiedyś jak jeszcze grali w kinach trzecią część władcy pierścieni. Kama wtedy się mnie spytała czy bym z nią nie poszła. Nie chciało mi się iść bo sobie myślałam że to będzie gupi film i mi się nie spdoba. Miesiąc póżniej wyporzyczyliśmy na DVD drugą część władcy pierścieni potem pierwszą a na końcu trzecią. I do końca życia będe ściekła na siebie że mając okazję nie poszłam na to do kina.
Jak ogólnie teraz wiadomo władca pierścieni jest teraz moim ulubionym filmem. I nigdy już nie będe oceniać filmu zanim go nie obejrzę.
Przepraszam że się tak rospisałam |
|
|
Werna |
Wysłany: Czw 10:06, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
A ja chcę piratów!!!!!!!! Ech te nasze kina przemyskie. W rzeszowie to już tydzień przed premierą były plakaty... |
|
|
Katrin |
Wysłany: Nie 15:35, 18 Cze 2006 Temat postu: heh |
|
hahaha zły skret xD dobre. Zdaje sie ze to byl tytul: "droga bez powrotu" ale słyszałam tez ze ten film ma dwa tytuły. Ale nie pamietam drugiego. A co do samego filmu to sama bym sie bala ogladac xD na dodatek w domu. Po za tym zawsze sobie trzeba powtarzac ze to tylko film |
|
|
Werna |
Wysłany: Pią 13:58, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
Horrory są rzeczywiste ale nie mam zamiaru narażać się na neprzespane noce. uż tak było po tym... no jak to leci... "Zły skręt" czy coś takiego. nie oglądałam, widziałam tylko urywek a potem się bałam i całą noc czytałam książke jakąć. A potem zasnęłam dopiero jak się już jasno zrobiło |
|
|
molianna |
Wysłany: Czw 15:26, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
A czemu Kaja bys nie poszla? |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 17:45, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
Eee... pewnie będzie przereklamowany, klasyka rządzi ;] |
|
|
Katrin |
Wysłany: Śro 16:37, 07 Cze 2006 Temat postu: ale ci fajnie |
|
no tak. a ja chodze tylko na cos takiego jak epoka lodowcowa xD tylko ze ja na omena bym raczej nie poszla. :/ |
|
|
molianna |
Wysłany: Śro 15:33, 07 Cze 2006 Temat postu: |
|
A ja ide do kina na "Omena" :o Łuwielbiam ten horror |
|
|
nsq |
Wysłany: Nie 15:21, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
Cytat: | Poza tym powinaś pamiętać że uwielbiam wszysko co nierzeczwiste :razz: |
Horrory są jak najbardziej nierzeczywiste... |
|
|
Werna |
Wysłany: Nie 13:39, 04 Cze 2006 Temat postu: |
|
Oglądałam Joe Black. Ten film był rozczulajacy...
A co do King Konga to sobie Nata pooglądaj. Chociaż nie wiem czy cci się spodoba. Ale leprzych efektów specjalnych nie widziałam w żadnym filmie. Poza tym te wszystkie potwory, ogromne dinozaury, pijawki twojej wielkośi, koniki polne na półtora metra, pajaki na trzy metry, ogromne, obrzydliwe wije, sceny walk tych potworów w ciemnych wąwozach, na urwiskach, i spadając w przepaści, to wszystko jest tak genialnie zrobione że po prostu nie można oczu oderwać. poza tym bałam się na nim dużo bardziej niż na "the ring" które oglądałyśmy u Ciebie. Poza tym powinaś pamiętać że uwielbiam wszysko co nierzeczwiste |
|
|
nsq |
Wysłany: Sob 17:49, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
A wiesz co? Ja sobie siedzę wczoraj przy kompie i nagle mnie mama wola i mi pokazuje, że na TVP1 jest "Koszmar..." i dzieki niej wlaśnie to pooglądałam, bo bym w ogóle o tym nie wiedziała...heh ta mama... |
|
|
Katrin |
Wysłany: Sob 17:46, 03 Cze 2006 Temat postu: heh |
|
fajnie ze to bylo tak późno ze oczywiscie ogladac nie moglam. dalczego takie fajne filmy pusczaja tak późno |
|
|
nsq |
Wysłany: Sob 17:44, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ale pamiętać dzisiaj jest Joe Black!! Nie chce się już pytać Was, ale czy oglądaliście wczoraj Koszmar z Ulicy Wiąców (Freddy Krueger)?? |
|
|
Katrin |
Wysłany: Sob 16:59, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
w koncu sie nasza ruda perelka przyznala do tego w kim sie zakochala i to jeszce musiala to tak dlugo przed nami ukrywac xD oczywiscie zart taki xD |
|
|
nsq |
Wysłany: Pią 19:18, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
"King King" a cożto? A Piąty Element jest świetny Musisz jeszcze pooglądać "Joe Black" to też jest świetne, polecam każdemu |
|
|
Werna |
Wysłany: Czw 19:15, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Obecnie jestem zakochana w kilku filmach
Przede wszystkim: Władca pierścieni (jak ja kocham te efekty specjane )
Piraci z karaibów (genialna rola J. Deppa)
Piąty element
No i w zwiazku z tym że uwielbiam efekty spacjalne to "King King" mimo że fabuła tandetna to sie ogląda z zapartym tchem.
I obiecałam sobie w duchu że będe już chodzić do kina na wszytkie filmy Petera Jacksona |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 21:23, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Uuu... (nie zaśmiecać ) właśnie ściągnęłam sobie film "Za wszelką cenę" z Clintem Eastwoodem i Hilary Swank ;p heh...będzie dobrze ;p |
|
|
Villema |
Wysłany: Śro 17:04, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
No... w "Strażniku Teksasu", czy jak to tam szło |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 17:00, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
A widziałaś go kiedykolwiek w akcji? ;]
Żeby nie schodzić z tematu ;P to polecam hm... niech będzie American Pie 1,2,3,4 |
|
|
Villema |
Wysłany: Śro 16:42, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Na teatr też znajdę czas, miejsce i temat A Czaka Norisa już nie trawię |
|
|
nsq |
Wysłany: Śro 16:27, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
hmm... a już myślałam, że będziesz chciała coś napisać o teatrze... A co do filmów to polecam ( dla fanów Chucka Norrisa ;P) "Zaginiony w Akcji II: Początek", w roli głównej...hmm... Czyżby Chuck Norris? |
|
|
Villema |
Wysłany: Śro 16:20, 31 Maj 2006 Temat postu: Ciekawe filmy. |
|
Kino, ach to kino Jeśli znacie jakieś ciekawe filmy, które wg Was są godne polecenia, to prosimy o wypisywanie ich w tym temacie
Ja na przykład polecam "Dziewiąte Wrota" (w roli głównej Johnny Depp), już 2 czerwca, Piątek o 22:20 na antenie Polsatu
www.filmweb.pl |
|
|